Cudownie też mega zazdroszczę dziewczynkiI jestem po wizycie w domu w końcu [emoji4] mój termin jak był tak i został na 01.08 [emoji4] poznałam płeć podobno dziewczynka [emoji7][emoji7] ale się nie nastwiam się na 100 % bo myślę, że jeszcze może się zmienić [emoji4] i nie ukrywam że liczyłam skrycie na chłopca bo mamy już córeczkę [emoji3059] lecz najważniejsze ze wszystko jest w porządku. Dzidzia ma już 5.5 cm i pełna werwy ze Pani doktor miała problemy żeby pomierzyć wszystko [emoji4]
reklama
Ellie2021
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2020
- Postów
- 8 779
O to ja identycznie jak Ty mamAle wam zazdroszczę
Za chwilę macie już prenatalne a ja dopiero wizytę 25.01. a prenatalne dopiero 3 lutego
Cudownie też mega zazdroszczę dziewczynki
I jestem po wizycie w domu w końcu [emoji4] mój termin jak był tak i został na 01.08 [emoji4] poznałam płeć podobno dziewczynka [emoji7][emoji7] ale się nie nastwiam się na 100 % bo myślę, że jeszcze może się zmienić [emoji4] i nie ukrywam że liczyłam skrycie na chłopca bo mamy już córeczkę [emoji3059] lecz najważniejsze ze wszystko jest w porządku. Dzidzia ma już 5.5 cm i pełna werwy ze Pani doktor miała problemy żeby pomierzyć wszystko [emoji4]
Kurdę wolałabym już to pisać w wątku zamkniętym, ale ja też dziś miałam wizytę (11+5 z OM) i też wg OM mam termin 1.08 z USG wychodzi minimalnie szybciej, ale Pani doktor mówi żeby brać ten z miesiączki.
Spędziłam chyba godzinę w gabinecie, usg miałam najpierw przez brzuch, potem dopochowowo, potem znów przez brzuch żeby wszystko pomierzyć. U mnie właśnie podobno chłopak, i narzeczony (spytałam i mógł wejść ze mną) mówi że też widział że coś tam wystaje ewidentnie, ja za to nie zauważyłam. No a ja z kolei bardzo chciałam dziewczynkę więc oczywiście zazdroszczę, ale i tak się cieszę .
Za tydzień dokladnie mam PAPPA, dziś już pobierałam krew do niego i Pani mówi że już na podstawie tego USG wyliczyła mi ryzko i jest niskie no ale oczywiscie ono jest mniej dokladne niż USG + krew z PAPPA. Ale i tak jestem szcześliwa i mi ulżyło bo to moje drugie USG, pierwsze było w 6+5 czyli 5 tygodni temu i strasznie sie bałam i byłam ciekawa czy wszysto okay
Ja prenatalne dopiero 12 lutego, także jeszcze nie masz źle..Ale wam zazdroszczę
Za chwilę macie już prenatalne a ja dopiero wizytę 25.01. a prenatalne dopiero 3 lutego
MtV
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2019
- Postów
- 7 433
Ja jeszcze pozniej, bo 15 zalezalo mi żeby było w skończonym 13tcJa prenatalne dopiero 12 lutego, także jeszcze nie masz źle..
Cieszę się na wasze wszystkie dobre nowiny <3
Ja jestem tydzień po ostrym krwawieniu i wizycie na IP. Nic mnie nie boli, mdłości okropne... Natomiast w międzyczasie miałam przerwane leczenie infekcji pimafucinem. Wczoraj ostatnia globulka i jakieś plamienie wystąpiło... Staram się być dobrej myśli, ale nie wiem czy czekać na wizytę do prowadzącej do wtorku czy iść dzisiaj do kogokolwiek by zerknął czy wszystko jest okej.
Nawet nie wiem czy ta infekcja została wyleczona, przez krwawienie musiałam przerwać leczenie tymi globulkami... A one są też groźne.
Poszłybyście dzisiaj czy poczekać do wtorku?
Ja jestem tydzień po ostrym krwawieniu i wizycie na IP. Nic mnie nie boli, mdłości okropne... Natomiast w międzyczasie miałam przerwane leczenie infekcji pimafucinem. Wczoraj ostatnia globulka i jakieś plamienie wystąpiło... Staram się być dobrej myśli, ale nie wiem czy czekać na wizytę do prowadzącej do wtorku czy iść dzisiaj do kogokolwiek by zerknął czy wszystko jest okej.
Nawet nie wiem czy ta infekcja została wyleczona, przez krwawienie musiałam przerwać leczenie tymi globulkami... A one są też groźne.
Poszłybyście dzisiaj czy poczekać do wtorku?
Jak masz możliwość to chyba bym poszła w Twojej sytuacji. Trzymam kciukiCieszę się na wasze wszystkie dobre nowiny <3
Ja jestem tydzień po ostrym krwawieniu i wizycie na IP. Nic mnie nie boli, mdłości okropne... Natomiast w międzyczasie miałam przerwane leczenie infekcji pimafucinem. Wczoraj ostatnia globulka i jakieś plamienie wystąpiło... Staram się być dobrej myśli, ale nie wiem czy czekać na wizytę do prowadzącej do wtorku czy iść dzisiaj do kogokolwiek by zerknął czy wszystko jest okej.
Nawet nie wiem czy ta infekcja została wyleczona, przez krwawienie musiałam przerwać leczenie tymi globulkami... A one są też groźne.
Poszłybyście dzisiaj czy poczekać do wtorku?
reklama
anula88
MAMY SIEBIE :0)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2006
- Postów
- 9 933
Ja zaraz po was bo dopiero 19.02 [emoji87]Ja jeszcze pozniej, bo 15 zalezalo mi żeby było w skończonym 13tc
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 692 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 597 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: