reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

reklama
Ja wiedziałam o ciazy od poczecia-doslownie choc nie miałam objawów bardzo długo-poza brakiem miesiączki. Na początku trochę mi było przykro,że tak nie poczuje tej ciazy i nie będę miała objawów ale ok 6 tyg zaczęły się mdlosci,wymioty,nadwrażliwość na zapachy,ssanie -no to juz wiem jak to jest:) jednak nie jest to u mnie bardzo uciążliwe. Za to brzuch moim zdaniem mam bardzo duży! Fakt,że nigdy sportowcem nie byłam i brzuch raczej miałam wiotki wiec pewnie dlatego. Jedyne co mnie martwi to taki dziwny bol podbrzusza-jakbym mila coś twardego w środku. Tez tak macie?
Mnie też pobolewa brzuch czasem. Czasami czuję takie jakby kłucie. Też mnie to martwi :(
 
Ja lykam tylko MamaDHA w tym momencie ale jak wykończę to zmienię je bo są duże i mam bardzo problem z ich przełykaniem.
 
Ja łykam na zmianę kwas foliowy i kompleks witamin, dzień na dzień.
Od wczoraj mam jakiś mniejszy ból piersi, nie są takie nabrzmiałe, trochę mnie to martwi :( miałyście też tak? Bolą trochę przy dotyku, ale dużo mniej niż bolały.
 
Ja łykam na zmianę kwas foliowy i kompleks witamin, dzień na dzień.
Od wczoraj mam jakiś mniejszy ból piersi, nie są takie nabrzmiałe, trochę mnie to martwi :( miałyście też tak? Bolą trochę przy dotyku, ale dużo mniej niż bolały.
Moje piersi też już nie są bolące, powiedziałabym że poza delikatnie większym rozmiarem są normalne. Wcześniej bolały, nawet jak zahaczyłam delikatnie koszulką o sutek to ogromny ból czułam, od 5 dni nic nie czuję, a byłam wczoraj na wizycie i jest wszystko ideolo także nie martw się na zapas ;)
 
Ja łykam na zmianę kwas foliowy i kompleks witamin, dzień na dzień.
Od wczoraj mam jakiś mniejszy ból piersi, nie są takie nabrzmiałe, trochę mnie to martwi :( miałyście też tak? Bolą trochę przy dotyku, ale dużo mniej niż bolały.
Ja tak mam od tygodnia z piersiami.. Dziś zaczynam 8 tydzień.. Za 5 dni idę do lekarza i zobaczę co tam słychać u mojego kropka..
 
Ja łykam na zmianę kwas foliowy i kompleks witamin, dzień na dzień.
Od wczoraj mam jakiś mniejszy ból piersi, nie są takie nabrzmiałe, trochę mnie to martwi :( miałyście też tak? Bolą trochę przy dotyku, ale dużo mniej niż bolały.
Z piersiami i mldosiami to juz chyba tak jest- ja tez co kilka dni mam przerwę i fazę, ze coś jest nie tak ale po 1-2 dniach wraca. Na innym forum czytałam ze takie zaniki objawów sa normalne i żeby sobie nic nie wkręcać. Łatwo powiedzieć .... ale faktycznie chyba tak jest:)
 
Ja łykam na zmianę kwas foliowy i kompleks witamin, dzień na dzień.
Od wczoraj mam jakiś mniejszy ból piersi, nie są takie nabrzmiałe, trochę mnie to martwi :( miałyście też tak? Bolą trochę przy dotyku, ale dużo mniej niż bolały.
Mnie też przestają tak bardzo boleć już od 2 dni. I też się bardzo martwię. Ogólnie od kilku dni nawiedzają mnie czarne myśli. Czy wszystko z dzidzia ok [emoji45]
 
reklama
Ja jestem po poronieniu i do obecnej ciąży podchodzę podobnie jak Twoja koleżanka z dystansem, nawet nie chce się za wcześnie cieszyć żeby się potem nie rozczarować.
Także trochę rozumiem podejście twojej koleżanki, z tym że ja od początku jestem na zwolnieniu, na lekach i dbam o siebie, większość czasu spędzam na kanapie.
jak ma być dobrze to będzie, po prostu wspieraj koleżankę i już [emoji846]
Dziewczyny, mam pytanie. Wiem, że kilka z Was jest tu po stracie. Może coś doradzicie, właśnie się dowiedziałam, że koleżanka, która od 5 lat się starała o ciążę (po poronieniu) zobaczyła przed chwilą pozytywny test ciążowy. Kazałam jej od razu się umówić do lekarza i wykupić witaminy. Wg mnie o takie ciąże powinno się bardziej dbać. Ale ona jest negatywnie jakoś nastawiona i wszystko z dystansem. Do pracy chce nadal chodzić (pracuje na produkcji w cukierni/piekarni). Co jej powiedzieć żeby lepiej do niej dotrzeć? Co powinna jeszcze zrobić?
 
Do góry