reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Czesc dziewczyny! Widze ze po świętach rozkrecilyscie się w pisaniu i ledwo nadrobiłam ponad 70 postów w biegu między jednym laboratorium a drugim [emoji23]
Dzisiaj mialam badania z przygodami, na oddanie moczu czekałam prawie 1.5 godziny w jakiejś kolejce która była podzielona na 3 części i w której mega było mi szkoda tych starszych osób... totalna dezorganizacja. Później pobrałam jeszcze krew ale moja sytuacja żylna zaczyna się robić slaba:/ od zawsze mam mało widoczne żyły, od kilku lat pobieranie tylko z jednej żyły- po 2 miesięcznym maratonie pobrań na bete i morfologie, odczuwam po dzisiejszym pobraniu mega bol :/ ratowniczka mi powiedziała żeby oszczędzać ta żyle bo później przy założeniu wenflonu może być problem... ale co z tego jak w każdym laboratorium pobierają krew z pierwszej lepszej widocznej żyły żeby mieć z głowy.

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i czekam na same wspaniałe wiadomości. Mam nadzieję że sama będę miała coś pozytywnego do powiedzenia.

Miłego dnia Kochane! :)
 
reklama
Serce rośnie czytając takie wieści :) a jak się czujesz generalnie? U mnie też wczoraj było 9+5
Ja się czuję bardzo dobrze! Mdłości nie mam żadnych, wymiotów w ogóle, czasem czuję podbrzusze, zmęczęnie mam wrażenie też odeszło ale pewnie dlatego że śpię do 9 [emoji2] jedynie to tkliwość piersi a nawet bardziej sutków została i trochę problem z budzeniem się kilka razy w nocy.
 
To podobnie jak ja! Doskwiera mi jedynie brak energii no i zaczęłam się kłaść wcześniej, czasem drzemka w ciągu dnia też jest konieczna.
 
Bardzo aktywne się zrobiło to forum 😀 ja się długo nie odzywałam, ale czytałam Was na bieżąco, żeby nie mieć dużo zaległości 😀
Jak u każdej, są i u mnie lepsze u gorsze dni, wczoraj cały dzień bezobjawowo, wieczorem dopiero pobolewanie brzucha... Naczytałam się tu tych smutnych wiadomości od dziewczyn i sama zaczęłam się martwić, ale na szczęście mąż przywołał mnie do porządku :) kolejna wizyta w piątek, będzie równo 9tydzien (9t0d).
Z nowości byłam u diabetologa wczoraj porozmawiać co z tym moim cukrem-> ginekolog po wynikach plus mojej historii rodzinnej ma podejrzenie cukrzycy ciążowej więc mnie do niego skierowała. Muszę już teraz zrobić krzywą i zobaczymy, na razie mierze cukier w domu. Dziś pierwszy pomiar i wyszło spoko w porównaniu do ostatnich badań bo 81 na czczo. Mam nadzieję, że samą zdrową dietą dam radę trzymać ten cukier na dobrym poziomie i nie będę musiała się kuć i brać insuliny w ciąży :)
Teraz tylko wytrzymać do piątkowej wizyty, tak bardzo nie mogę się doczekać, żeby mieć tą pewność, że jest wszystko dobrze 🥰 musi być!
 
Poproś w aptece o specjalną glukozę smakową dla ciężarnych, mi tak lekarz zalecił, nie są to rarytasy ale już jest podobno lepiej niż przy zwykłej :)
Można też wycisnąć sok z cytryny 🙂

Odnośnie tej cukrzycy, mierzysz też cukier po godzinie bądź dwóch? Jaki pomiar? Bo ja o ile na czczo mam w normie, tak po godzinie już cukier jest wysoki 🙄natomiast po dwóch wraca do normy..
 
reklama
Można też wycisnąć sok z cytryny 🙂

Odnośnie tej cukrzycy, mierzysz też cukier po godzinie bądź dwóch? Jaki pomiar? Bo ja o ile na czczo mam w normie, tak po godzinie już cukier jest wysoki 🙄natomiast po dwóch wraca do normy..
Zaczęłam dziś mierzyć. Na czczo 81 a godzinę po posiłku 118, także w normie jest na razie :)
 
Do góry