Są, są ja z miesiączki mam 13.08 a z USG 16.08 także wstrzeliwuje się w połowę miesiącaA ja wiecie co boje się aby nie zapeszyć, nawet boje się tutaj pisać. Boje się cieszyć aby później nie było rozczarowania. U nas większość osób już wie, ze względu na to, ze muszę leżeć wiec ciężko nam się było cały czas tłumaczyć az się sami domyślili. Zauważyliście, ze albo jesteśmy z początku sierpnia albo pod koniec? Praktycznie nawet nie wiem czy nikogo nie ma po środku miesiąca.
reklama
NattaliaKrk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2020
- Postów
- 292
Dokładnie jest tak jak piszesz. U mnie przy pierwszej ciąży była różnica o około 2tyg x terminem z om a z USG. A pod koniec ciąży stwierdzili, że syn za wolno rośnie lub wcale. W 36/37 tyg wyliczyli, że waży 2200g. Koniec końców wywoływali mi poród parę dni później i ważył 2650g.Wiem wiem, u mnie nawet pierwsze USG nie było brane pod uwagę. Termin porodu z OM a później się tylko śmieliśmy ze chodzę jak słoń bo już niby po terminie jestem i faktycznie pokryły się pomiary dzidziusia z USG z wagą urodzeniowa.
Natomiast mogę dodać że pomiary pod koniec ciąży są bardzo ważne czy np jak w moim przypadku było że dziecko jest duże co jest też wskazaniem do cc a niebezpieczne przy sn. U mnie pomiary zawsze pokazywały również tc tak jak już ktoś napisał że pod crl jest tydz i dzień ciazy.
Cześć jak tam Wasze objawy ok 12 tyg jak się czujecie?
U mnie dziś 13tydzien od tygodnia mam wymioty tylko wieczorem.
W piątek niby się nie stresowałam ale jak wyszłam z badania prenatalnego i wracałam z mężem do domu to tak zaczęła mnie głowa boleć że aż wymiotowałam.. dopiero dochodzę do siebie a już niedziela .. wczoraj cały czas "czułam" tą głowę a dzisiaj już jest lepiej.
Życzę udanej niedzieli!!
Nie bałam się, że spadnie. W nocy aż tak się nie wierci a jak już to się czołga od boku do boku i to niewiele. Łóżko nie jest wysokie, więc nawet jak zaśnie np.na kolanach u nas to ja bez problemu i kombinacji jestem w stanie go odłożyć. Mam 164cm wzrostu.
Bezpieczeństwo dziecka jest dla mnie najważniejsze, jednak kiedyś było o tym w TV i wypowiadał się jakiś specjalista, że pas samochodowy nie zagraża życiu dziecka przy wypadku. Zainteresuję się tematem jeszcze raz i zadecyduję [emoji6]
Spoko, polecam obejrzeć filmy z crash testów. Ja wyczulona w temacie bezpiecznego poruszania sie samemu i przewozenia dzieci. Moj mąż jest kierowcą rajdowym i co nieco znam temat jak zachowuje sie czlowiek itp w aucie podczas wypadku. Polecam poogladanie.
Czesc, u mnie dziś zaczyna się 9 tydzień i obudziłam się z mdłości ami. Cały czas mnie teraz męczy mimo iż zjadłam śniadanie, piję ale nie pomaga.
Wg pierwszego USG miałam termin na 27.08, teraz po ostatnim na 29.08 a wg OM było na 2.09.
A ja do męża cały czas się śmieje ze urodzi się 01.09 [emoji16]
Wg pierwszego USG miałam termin na 27.08, teraz po ostatnim na 29.08 a wg OM było na 2.09.
A ja do męża cały czas się śmieje ze urodzi się 01.09 [emoji16]
u mnie też dziś 9 tydzień, z tym, że ja mam termin według OM na 29.08. A według ostatniego USG na 27.08. Ja rano weszłam w aplikację, która mi wskazywała, że wybił 9 tydzień i było zdanie: W 9 tygodniu możesz odczuwać silniejsze mdłości, śmiałam się, ale po śniadaniu leciałam do toalety, z tym, że znowu blokada i nic, więc dalej mnie trochę męczyCzesc, u mnie dziś zaczyna się 9 tydzień i obudziłam się z mdłości ami. Cały czas mnie teraz męczy mimo iż zjadłam śniadanie, piję ale nie pomaga.
Wg pierwszego USG miałam termin na 27.08, teraz po ostatnim na 29.08 a wg OM było na 2.09.
A ja do męża cały czas się śmieje ze urodzi się 01.09 [emoji16]
Na śniadanie mąż zagrzał kiełbaski, ale nie byłam w stanie zjeść, a jak pomyślę o jakimś mięsie, szynce to od razu mnie odrzuca.
Miłego dnia wszystkim
Ja dziś 9t7d. W nocy śpię średnio, płytki sen, często się wybudzam i ponownie zasnąć ciężko. Na szczęście w ciągu dnia nie potrzeba mi drzemek.
Dziś w nocy to nie wiem co to było, obudziłam się, duszno i słabo mi było (ja tak mam gdy mam wymiotować), ale odrzucilam kołdrę i powoli przeszło. Póki co jeszcze ani razu nie wymiotowalam, nudności mam ale popołudniu i wiecznie się czuje wtedy jakbym miała chorobę lokomocyjna podczas jazdy samochodem.
Z tym ze jem wszystko praktycznie i niemal ciągle bo popołudniami jeszcze dochodzi posmak w ustach, który znika tylko gdy cokolwiek jem.
Za 2 dni wizyta, coraz bardziej się stresuję podświadomie, a moje durne sny nie pomagają mi się wyciszyć i cieszyć ciążą tak jakbym chciała. Też tak macie, że bardzo ostrożnie podchodzicie do ciąży i boicie się wręcz cieszyć na zapas żeby przypadkiem nie zapeszyc czy coś?
Dziś w nocy to nie wiem co to było, obudziłam się, duszno i słabo mi było (ja tak mam gdy mam wymiotować), ale odrzucilam kołdrę i powoli przeszło. Póki co jeszcze ani razu nie wymiotowalam, nudności mam ale popołudniu i wiecznie się czuje wtedy jakbym miała chorobę lokomocyjna podczas jazdy samochodem.
Z tym ze jem wszystko praktycznie i niemal ciągle bo popołudniami jeszcze dochodzi posmak w ustach, który znika tylko gdy cokolwiek jem.
Za 2 dni wizyta, coraz bardziej się stresuję podświadomie, a moje durne sny nie pomagają mi się wyciszyć i cieszyć ciążą tak jakbym chciała. Też tak macie, że bardzo ostrożnie podchodzicie do ciąży i boicie się wręcz cieszyć na zapas żeby przypadkiem nie zapeszyc czy coś?
Reniferek92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2020
- Postów
- 7 739
Też mam mieszaane uczucia co do sposobu zapinania pasów, ale na pewno trzeba zapinac! Ja sama poruszam się tylko po mieście , czuje się w miarę bezpiecznie w swoim samochodzie , ma milion poduszek nawet na moje kolana czy poduszkę na pieszego który by mi wbiegł pod koła , ale już jako pasażer u męża czuje się mniej bezpieczna . oczywiście pasy zawsze i wszędzie ! 10 lat temu dachowalam była to stara corsa , poduszke miała tylko kierowcy, bez oczywiście żadnych kurtyn i bajerów. Mimo to pasy mnie tak mocno trzymały że wszystko latalo w samochodzie A ja sztywno w fotelu.. więc pasy uratowaly mi życie, tak bym wypadła przez szybę....
krecona94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2017
- Postów
- 1 390
Ja dopiero ok 20 tygodnia, a wczoraj wydawało mi się że poczułam ale to na pewno nie możliwe. Jakieś kiszki czy cosDziewczyny te które już mają kolejne dzieci, kiedy w kolejnej ciąży czułyście ruchy dziecka? Jestem ciekawa. W pierwszej ok. 18-19 zaczęłam smyranie czuć i jestem ciekawa jak to w tej drugiej będzie..
reklama
krecona94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2017
- Postów
- 1 390
Ja jestem 13tc u tragedia.. niemoc całkowita, ból głowy i niedobrze mi na myśl o jakimkolwiek jedzeniu. Wczoraj miałam ochotę na loda z mcdonald. Pojechaliśmy. Zjadłam 3 łyżki i [emoji2960][emoji30][emoji2961][emoji2961][emoji2961]U mnie suchy nos nie do wytrzymania, bol piersi tragiczny, zaparcia się pojawiły na które na chwile obecna nic nie działa a poza tym czuje się normalnie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 692 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 596 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: