reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Dziewczyny a jak z dieta. Jecie bardzo zdrowo? Czy to na co ochotę macie. Ja po wizycie u dietetyka staram jeść wg zaleceń, Ale ostatnio miałam ochote na kfc 😐 a najbardziej ulubione to owoce, których jem za dużo i ostatnio weszło Monte od którego się uzależniłam 😐 a wiadomo, że to nie zdrowe.

Ja jem na co mam ochotę, ale staram się jeść najważniejsze posiłki śniadanie i obiad w miarę zdrowo, jakieś warzywa, ciemne pieczywo 😊 Owoców tez jem dużo, ale jak mam ochotę na KFC albo Mc to tez jedziemy czasami 😜
 
reklama
A prawda jest, że kolejne porody są łatwiejsze i szybsze? Jak było u Ciebie ?
Nie bardzo. Za dużo składowych. Mój najgorszy poród był właśnie ostatni, czyli trzeci. Zresztą ciąża też była okropna, wszystkie możliwe dolegliwości. Paradoksalnie dziecko było najmniejsze (pierwsze 3500, drugie 3650, trzecie 3180). Zganiam to na płeć, chłopak 😂 Dwa tygodnie przed terminem odeszły wody (hektolitry), skurcze nie chciały się rozkręcić przez wiele godzin, dostałam oxy (straszna rzecz), mimo, że już umiałam, nie mogłam go szybko wykluć a samo przechodzenie przez kanał rodny było bardzo bolesne. Był też okropnym noworodkiem, typowy high need baby. Wszystko nie tak od samego początku. Teraz jest oczywiście cycem mamy 😄

Moje wielodzietne koleżanki również nie potwierdzają tej teorii. Ale czytuję tu i tam, że kolejny poród był łatwiejszy, tylko na ile to wynikało z doświadczenia kobiety? Bardzo dużo daje świadomość i przewidywalność porodu. Strach jest, on jest zawsze, ale my już wiemy co dzieje się po i to daje siłę i motywację. Poczucie mocy, adrenalina, endorfiny, nieprawdopodobne emocje, ulga, szczęście, bomba jakiej nic innego w życiu nie daje 😍 Ja po porodzie mogę wstać i pędzić przed siebie z dzieckiem na rękach 😂 A tu mi każą na wózek siadać.
 
Dziewczyny a jak z dieta. Jecie bardzo zdrowo? Czy to na co ochotę macie. Ja po wizycie u dietetyka staram jeść wg zaleceń, Ale ostatnio miałam ochote na kfc 😐 a najbardziej ulubione to owoce, których jem za dużo i ostatnio weszło Monte od którego się uzależniłam 😐 a wiadomo, że to nie zdrowe.
jem normalnie, unikam tylko tego co zabronione. Tylko normalnie nie jadam w fast foodach, ale raz na jakiś czas nie zrobią Ci krzywdy.
 
Ja też jem podobnie, jak przed ciążą, oprócz zabronionych produktów. Generalnie fast foody jem raz na ruski rok, a jak mam ochotę na burgera, to nie jem McD czy burger king, tylko domowego. Kfc już dawno nie jadłam, chociaż kiedyś bardzo lubiłam, teraz tylko organiczny kurczak. Staram się też ograniczać czarną herbatę, kawy już prawie wcale nie piję. Jem też więcej owoców, a ostatnimi czasy mam ochotę na mleko, na płatki z mlekiem, kefir. Ogólnie kupujemy produkty dobrej jakości, bo jestem zdania, że to co jem i moje nawyki żywieniowe już mają wpływ na nawyki i dietę dziecka w przyszłości.
 
W poprzedniej to dowiedziałam się dopiero chyba kolo 16/17 tygodnia :D ale kolega opowiadał mi historie jak jego znajoma przez całą ciążę słyszała że będzie miała dziewczynkę, każdy lekarz jej to mówił. Odpicowała oczywiście pokój na różowo, ubranka na różowo, wozek z różowymi akcentami a tu urodził się chłopak;D
w ogóle jak u was z kolorami? jak co to nie mam problemu z tym, ale np ja nie planuje robic pokoju i wyprawki różowej/niebieskiej, bardzo marzy mi się zrobić temat np lasu, gwiazd albo kwiatów z zielenią, czerwienią, fioletem. Więc wydaje mi się, ze nie bede musiała czekać na płec i nic ona nie zmieni, ale zastanawiam się, ile mam ma bardziej tradycyjne podejscie z kolorami.
 
Dziewczyny ja mam pytanie co do objawów 🤔 Jestem w 7 tygodniu i nie mam żadnych objawów. Każdy mówi, żebym się cieszyła, póki mogę 😜 Ale jestem ciekawa jak u was?
Ja obecnie 8t5d i objawy u mnie robią co chcą :) pojawiły się mdłości jakoś po 5 tygodniu były jakiś czas (mdłości, wrażliwość sutków, bóle podbrzusza) zastopowały na dwa dni potem znowu wróciły i teraz znowu stop drugi dzień 😀 trochę mnie to martwi ale znowu też staram się nie martwić na zapas :)
 
w ogóle jak u was z kolorami? jak co to nie mam problemu z tym, ale np ja nie planuje robic pokoju i wyprawki różowej/niebieskiej, bardzo marzy mi się zrobić temat np lasu, gwiazd albo kwiatów z zielenią, czerwienią, fioletem. Więc wydaje mi się, ze nie bede musiała czekać na płec i nic ona nie zmieni, ale zastanawiam się, ile mam ma bardziej tradycyjne podejscie z kolorami.
Stawiam na tak zwane kolory ziemi :)
 
w ogóle jak u was z kolorami? jak co to nie mam problemu z tym, ale np ja nie planuje robic pokoju i wyprawki różowej/niebieskiej, bardzo marzy mi się zrobić temat np lasu, gwiazd albo kwiatów z zielenią, czerwienią, fioletem. Więc wydaje mi się, ze nie bede musiała czekać na płec i nic ona nie zmieni, ale zastanawiam się, ile mam ma bardziej tradycyjne podejscie z kolorami.
Na pewno nie będzie niebieskiego i różowego :) nie podoba mi się takie podejście po prostu :) będzie pokój tematyczny, też właśnie myślę o jakimś lesie, typu sówki, liski itp ale jestem otwarta na wszystko prócz typowo neibeiskiego/różowego pokoju :)
 
A czy któraś z Was dziewczyny myślała już czy będzie rodzić przez cesarskie cięcie czy naturalnie? Czy póki co się nie zastanawiałyście? :)
Ogólnie bardziej wolałabym naturalnie, w tym momencie nawet nie myślę o znieczuleniu (i tak w Poznaniu jest prawie niemożliwe je dostać), ale poród jest tak daleki, ze nie wiem czy coś się zmieni, jak będzie już bliżej xD ale mimo preferencji, zdam się też na zdanie lekarzy, jeśli będą wskazania do cesarki, nie będe z tym walczyła.
 
reklama
Dziewczyny a jak z dieta. Jecie bardzo zdrowo? Czy to na co ochotę macie. Ja po wizycie u dietetyka staram jeść wg zaleceń, Ale ostatnio miałam ochote na kfc 😐 a najbardziej ulubione to owoce, których jem za dużo i ostatnio weszło Monte od którego się uzależniłam 😐 a wiadomo, że to nie zdrowe.
Oj u mnie totalny brak jakiegokolwiek racjonalnego żywienia, jeżeli już jakimś cudem mam na cokolwiek ochotę to jem, bo praktycznie na nic nie mam ochoty w ciąży 🤢🤢 przez te ciągłe mdłości... Przed ciążą pilnowałam żeby jeść dużo warzyw np a teraz już mija miesiąc a ja zjadłam może raz parę plastrów pomidora i trochę rukoli... Słabiutko... Ale co poradzę, mam nadzieję, że jak mdłości miną to zacznę jeść zdrowiej i więcej
 
Do góry