reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

reklama
Również życzę wszystkim radosnych świąt! Przede wszystkim dużo zdrowia i spokoju, który jest nam bardzo potrzebny! [emoji8][emoji4][emoji319]

P. S. Jak to zrobić żeby nie powiedzieć o ciąży (na razie do wizyty usg nie chce mówić rodzinie) i wymigać się od lampki świątecznego wina? [emoji1] najgorszy dylemat
mnie już od poniedziałku „boli gardło” i pije wodę z cytryna, miodem i imbirem 😂
 
Hej!
Długo nie miałam odwagi dołączyć do tej grupy, ale przez to, że mamy ze sobą tak wiele wspólnych w tym momencie, nie mogłam przejść obok Was obojętnie ;) Aktualnie jestem w 5t1d, OM 18 listopada. Wizytę u ginekologa odbyłam w 4t0d, ale nie spodziewałam się, że wówczas cokolwiek zobaczę. Zależało mi głównie na L4, ponieważ wykonuję pracę z wieloma czynnikami szkodliwymi. Jeszcze tydzień temu czułam całą sobą, że rzeczywiście jestem w ciąży - beta ładnie przyrastala o ponad 170%, pojawiły się pierwsze mdłości, ból piersi, zmęczenie, pobolewanie podbrzusza i naprzemienne kłucie jajników. Wiedzialam, że to fizjologiczne objawy i napawałam się nimi każdego dnia;) Natomiast teraz, wraz ze zbliżaniem się do 5 tygodnia, coś we mnie pękło. Nie czuję bólu brzucha, minęło kłucie w jajnikach, śniadania jakoś łatwiej przychodzą mi przez usta. Pozostał ból piersi i rozdrażnienie. Myślicie, że to jakiś naturalny proces adaptacji mojego ciała do aktualnej gospodarki hormonalnej? A może powinnam zacząć się niepokoić tym wyciszeniem objawów? Następna wizytę mam 30.12.
Witaj 🙂 Ostatnia miesiączkę miałam tak jak Ty, ja od poczatku nie mam prawie żadnych objawów. Beta potwierdziła ciążę. Wczorajsza wizyta u gin również. Rano mam słabszy apetyt i może jakieś delikatne mdłości, od niedawna zauważyłam że skutki są większe. I tyle. Myślę, że może jeszcze przyjść czas na nasilone objawy. Nie ma się czym martwić 🙂
 
reklama
Hej!
Długo nie miałam odwagi dołączyć do tej grupy, ale przez to, że mamy ze sobą tak wiele wspólnych w tym momencie, nie mogłam przejść obok Was obojętnie ;) Aktualnie jestem w 5t1d, OM 18 listopada. Wizytę u ginekologa odbyłam w 4t0d, ale nie spodziewałam się, że wówczas cokolwiek zobaczę. Zależało mi głównie na L4, ponieważ wykonuję pracę z wieloma czynnikami szkodliwymi. Jeszcze tydzień temu czułam całą sobą, że rzeczywiście jestem w ciąży - beta ładnie przyrastala o ponad 170%, pojawiły się pierwsze mdłości, ból piersi, zmęczenie, pobolewanie podbrzusza i naprzemienne kłucie jajników. Wiedzialam, że to fizjologiczne objawy i napawałam się nimi każdego dnia;) Natomiast teraz, wraz ze zbliżaniem się do 5 tygodnia, coś we mnie pękło. Nie czuję bólu brzucha, minęło kłucie w jajnikach, śniadania jakoś łatwiej przychodzą mi przez usta. Pozostał ból piersi i rozdrażnienie. Myślicie, że to jakiś naturalny proces adaptacji mojego ciała do aktualnej gospodarki hormonalnej? A może powinnam zacząć się niepokoić tym wyciszeniem objawów? Następna wizytę mam 30.12.
mysle, ze jedyne co powinno nie niepokoic to krwawienia i ostre bóle brzucha. Objawy mogą pojawiać się i znikać, mogą być tez różne w kolejnych ciążach u tej samej kobiety.
 
Do góry