reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2021

reklama
Ja też po wizycie... Niestety u mnie nie jest dobrze... Bo widoczny pęcherzyk (chyba-bo gin nie był do końca pewny) i nic poza tym a dzisiaj 6t0d...jutro mam zrobić betę i w sobotę kolejna wizyta... Nie wiem co mam myśleć... Nie wiem czy owulacja mogła się tak przesunąć żeby była taka rozbierznosc... Jestem załamana... Kolejne niepowodzenie... 😢😢
Przepraszam, ale nie wszystkie Was kojarzę, czyli nie robiłaś jeszcze bety tylko robiłaś test z moczu i był pozytywny? Nie pamiętam już, może pisałaś ale dużo tu kobitek;)
Dużo ciepła przesyłam! Nie zamartwiaj się na zapas, to Ci nie pomoże, głowa do góry:)
 
Dziewczyny! U mnie w firmie stwierdzono covida u jednego z pracowników. Co prawda na innej zmianie ale wiem, że tam znajomi maja to w d... i się widują i mieszaja zmiany, a z tej zmiany na której jestem jedna z osób będzie miała testy. Wizytę mam u lekarza 29.12 a nie chciałabym być na kwarantannie. Mam opcje pracować zdalnie, oraz cały tydzień w grafiku poprawić ze byłam zdalnie by mnie w razie czego kwarantanna nie złapała ale musiałabym powiedzieć pracodawcy, że jestem w ciąży :/ zły nie będzie, bo firma jest naprawdę pro w tym temacie, ale nie wiem co robić. To dopiero początek i nie chciałam nikomu jeszcze mówić :/
Niestety żyjemy w czasach covidu i takie sytuacje będą się zdarzały. Ja bym powiedziała pracodawcy. Jestem trochę w podobnej sytuacji, też jestem zmuszona poinformować wcześniej niż bym chciała ale pracuję w laboratorium w szpitalu gdzie jednak jest duże ryzyko i liczę się z tym że po pierwszej wizycie u gin będę już na zwolnieniu także muszę powiedzieć albo w święta albo tuż po.
 
No i jest cały centymetr szczęścia [emoji16] Serducho wali głośno i wyraźnie [emoji176]

Gratulacje . Słodkie centymetr. Gratulacje .


Ja też po wizycie... Niestety u mnie nie jest dobrze... Bo widoczny pęcherzyk (chyba-bo gin nie był do końca pewny) i nic poza tym a dzisiaj 6t0d...jutro mam zrobić betę i w sobotę kolejna wizyta... Nie wiem co mam myśleć... Nie wiem czy owulacja mogła się tak przesunąć żeby była taka rozbierznosc... Jestem załamana... Kolejne niepowodzenie... [emoji22][emoji22]

Spokojnie, nie denerwuj sie, moze owu sie przesunelo, zagniezdzenie blizej 12dc niz 6 i tak moze sie zdazyc . Ja czuje ze u mnie tez tak moze byc bo owu byla okolo 16-17dc a zagniezdzenie tez chyba ok 10dc bo wtedy zaczelam plamic plus testy zaczely dopiero wychodzic 10.12 a to byl 14 dpo
 
Ja też po wizycie... Niestety u mnie nie jest dobrze... Bo widoczny pęcherzyk (chyba-bo gin nie był do końca pewny) i nic poza tym a dzisiaj 6t0d...jutro mam zrobić betę i w sobotę kolejna wizyta... Nie wiem co mam myśleć... Nie wiem czy owulacja mogła się tak przesunąć żeby była taka rozbierznosc... Jestem załamana... Kolejne niepowodzenie... 😢😢
Nie łam się!! Będzie dobrze, zobaczysz. Zrób badanie i sprawa się trochę rozjaśni. Do góry głowa Dziewczyno 🤗
 
Niestety żyjemy w czasach covidu i takie sytuacje będą się zdarzały. Ja bym powiedziała pracodawcy. Jestem trochę w podobnej sytuacji, też jestem zmuszona poinformować wcześniej niż bym chciała ale pracuję w laboratorium w szpitalu gdzie jednak jest duże ryzyko i liczę się z tym że po pierwszej wizycie u gin będę już na zwolnieniu także muszę powiedzieć albo w święta albo tuż po.
Mi gin już też dał zwolnienie w związku z pracą w aptece, w innej sytuacji wolałabym pracować do 4 miesiąca jak kiedyś teraz nie dość że u nas co chwilę ktoś z personelu ma covit to jeszcze mam po 200 pacjentów dziennie plus inni od koleżanek to spokojnie 500 chorych osób dzień w dzień miałam w pomieszczeniu.
 
Mi gin już też dał zwolnienie w związku z pracą w aptece, w innej sytuacji wolałabym pracować do 4 miesiąca jak kiedyś teraz nie dość że u nas co chwilę ktoś z personelu ma covit to jeszcze mam po 200 pacjentów dziennie plus inni od koleżanek to spokojnie 500 chorych osób dzień w dzień miałam w pomieszczeniu.
I bardzo dobrze, musimy być niestety trochę egoistkami. Też nie chce iść od razu na zwolnienie, ale w waszych przypadkach to nie ma co się zastanawiać ;)
 
reklama
Nad zwolnieniem lekarskim te, które muszą i mają ciężką sytuacje nie ma się co zastanawiać, dziecko najważniejsze :) Jak u mnie wszystko będzie dobrze to też po 4 miesiącu będę chciała pójść, mam bardzo stresującą pracę i ogólnie nerwowym człowiekiem jestem..

Dziewczyny jutro idę badać przyrost bety, ile razy jeszcze później badałyście betę? Umówiłam się do ginekologa na 30.12 i tak planuje, że jutro jeszcze zrobię betę i jak będzie ok to chyba sobie odpuszczę.. Wróciłam właśnie z pracy z okropnym bólem brzucha, miałam biegunkę, już lepiej, ale mam taki napięty brzuch i mnie jajnik dalej kłuje.. mam nadzieję, że wszystko jest dobrze.. 😌 Ogólnie koleżanka z pracy zauważyła, że coś się dzieje i że chyba jestem w ciąży (jestem strasznie rozkojarzona i ogólnie, że jestem bez energii) i mi mówi, żebym się nie cieszyła jeszcze póki nie jestem po okresie, bo mogę dostać plamienie i różnie może być.. ale z tego co wiem to nie wszyscy muszą mieć jakiekolwiek plamienia.. muszę myśleć pozytywnie, że wszystko będzie dobrze, a jutro będzie piękny przyrost ❤️❤️
 
Do góry