Mdła
Fanka BB :)
Malizna popłakała jak poczuła ukłucie. Ale u mamy na rękach zaraz przeszło. Teraz też trzeba tulić. Jak tylko poczuje że się ruszam to włącza syrenę Ale bez gorączki na razie.
Z brzuszkiem nie pomogę. Zaraz po urodzeniu położna mi pokazała jak pomóc przy kupce trzymając w pionie. I tak robię jak widzę że się męczy. A niektóre dolegliwości wynikają naprawdę z niedojrzałości układów. I wiadomo że łatwo się mówi: przeczekać... Ale ja bym raczej nie podawała niczego na własną rękę... Z tym że ja w ogóle pod tym względem naprawdę minimalistą jestem. Z kosmetykami, lekami i w ogóle takimi rzeczami. Uzywam tylko oliwki i jak się pupa zaczerwienieni to odrobinę bephantenu. Kupiłam krem na warunki atmosferyczne ale też jeszcze leży i czeka... Praktycznie nie używam chusteczek nawilżających (dlatego bephanten tak rzadko potrzebny ). A z leków i innych suplementów to witamina D3
Sab Simplex kiedyś miałam dla średniej córki bo miała wieczorem bóle brzucha. Nic więcej nie podawałam. I tak krótko jak się dało. Ale to trzeba było regularnie, z tego co pamiętam, podawać i dopiero po około tygodniu zauważyłam różnicę.
Na zakładanie chusty też się Malizna na początku denerwowała. Ale teraz się cieszy jak widzi że biorę do ręki i sprawniej mi to idzie zdecydowanie Ratuje mnie przy spacerach z psem czy innych takich i zdecydowanie szybciej się przemieszczam niż z wózkiem.
Z brzuszkiem nie pomogę. Zaraz po urodzeniu położna mi pokazała jak pomóc przy kupce trzymając w pionie. I tak robię jak widzę że się męczy. A niektóre dolegliwości wynikają naprawdę z niedojrzałości układów. I wiadomo że łatwo się mówi: przeczekać... Ale ja bym raczej nie podawała niczego na własną rękę... Z tym że ja w ogóle pod tym względem naprawdę minimalistą jestem. Z kosmetykami, lekami i w ogóle takimi rzeczami. Uzywam tylko oliwki i jak się pupa zaczerwienieni to odrobinę bephantenu. Kupiłam krem na warunki atmosferyczne ale też jeszcze leży i czeka... Praktycznie nie używam chusteczek nawilżających (dlatego bephanten tak rzadko potrzebny ). A z leków i innych suplementów to witamina D3
Sab Simplex kiedyś miałam dla średniej córki bo miała wieczorem bóle brzucha. Nic więcej nie podawałam. I tak krótko jak się dało. Ale to trzeba było regularnie, z tego co pamiętam, podawać i dopiero po około tygodniu zauważyłam różnicę.
Na zakładanie chusty też się Malizna na początku denerwowała. Ale teraz się cieszy jak widzi że biorę do ręki i sprawniej mi to idzie zdecydowanie Ratuje mnie przy spacerach z psem czy innych takich i zdecydowanie szybciej się przemieszczam niż z wózkiem.