reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Ja to mam jakąś głupią wagę 🤦‍♀️ na dywanie inna waga niż na podłodze 😂 Ale jak ostatnio sobie pofolgowałan że słodkościami i lekarz mnie trochę skrzyczał że za duży przyrost jak na 2 tygodnie to teraz jestem grzeczna i waga leciutko w dół. Ale za to powrócił szatan hemoroid 😱
Adunia każda waga pokazuje prawidłowo tylko na twardym 😉 także bierz wyniki z podłogi 😁

Lipka śliczna fotka 🤩

Współczuję Wam dziewczyny tych hemoroidów bardzo 🥴

Ja dzisiaj na doktorskiej wadze po śniadaniu równo +14. Jak sobie przypomnę z jaką geometryczną prędkością przybierałam to mogę być zadowolona 😂

U nas wszystko ok. Malizna się nie pokazała tradycyjnie więc płci nadal nie stwierdzono jednoznacznie. 🤷🏼‍♀️😁🤷🏼‍♀️ Dzisiaj to już w ogóle nawet domysłów nie było 😂😂😂
Malizna się ustawia w blokach startowych. To by się zgadzało bo wieczorem czasem ją już bardzo nisko czuję jakby się wwiercała główką 😉 osiągnęła już całkiem dumną wagę 2400g (35+5tc). Z mojej strony jeszcze nie widać żeby widmo niespodziewanego porodu wisiało nad nami. Szyjkę mierzymy za 2 tygodnie 😋

Teraz muszę sobie wynaleźć jakieś zajęcie. Dzisiaj odbieram dyplom. Jutro chcę wyciągnąć maszynę do szycia i uszyć na przykład prześcieradła flanelowe do wózka 🙈✌️🙈 jak się wkręcę to jeszcze trochę materiałów pozamawiam... No i karuzelę nad łóżeczko też chcę sama zrobić 🤪
 
reklama
Ja z wagą jakoś przystopowałam, nawet tydzień temu na wizycie miałam 0,5kg mniej. 😁 Ogólnie przytyłam +9kg.
Dziś mamy już 38tydzień 😳 jak to zleciało.
Jeszcze 8dni i maluszek będzie z nami (oczywiście cc), bylebyśmy dotrwali, bo mój prof. ma teraz urlop.
Synek tydzień temu na wizycie miał 3200g. Myślę że do 3600g dojdzie. 😊 Chociaż te USG też różnie pokazują, także jak się urodzi będzie wiadomo ile ma. 🥰

Miłego tygodnia laski 😊😙🏖️
 
Ja z wagą jakoś przystopowałam, nawet tydzień temu na wizycie miałam 0,5kg mniej. 😁 Ogólnie przytyłam +9kg.
Dziś mamy już 38tydzień 😳 jak to zleciało.
Jeszcze 8dni i maluszek będzie z nami (oczywiście cc), bylebyśmy dotrwali, bo mój prof. ma teraz urlop.
Synek tydzień temu na wizycie miał 3200g. Myślę że do 3600g dojdzie. 😊 Chociaż te USG też różnie pokazują, także jak się urodzi będzie wiadomo ile ma. 🥰

Miłego tygodnia laski 😊😙🏖
Tak po cichu zazdroszczę wam tego cc. Chociaż wiem, że później jest ciężko to jakoś bym była spokojna z wyznaczoną data na cesarke.
A tak to nie wiem czy na pewno w torbie już wszystko mam, a przy skurczach to już w ogóle nie będę myślała o tym. Strach gdzieś dalej jechać bo co jak się zacznie. Mąż stres czy będzie akurat w domu czy w pracy. A jak zacznie się w nocy to trzeba będzie obudzić synka i zawieźć do rodziców. No takie to wszystko stresujące. :(
 
Ja po wizycie. Kolejna 31.07 - chyba że już nie zdążę. :D
Mała moja niunia waży 2800g 🤭 teraz termin porodu wypada nam na 2.08 ;).
A ja mam +11 kg :D waga pokazuje mi 64kg
Dziś się nachodzilam O 14 wyjechaliśmy A dopiero co wróciliśmy do domu.
I zobaczcie jakie cudowne buciki! Patrzę się na nie i patrzę i nie mogę przestać 🤩😍 są takie malutkie. 🥰
Zobacz załącznik 1147097
śliczne
 
No właśnie w całej akcji chyba najbardziej męcząca jest ta niewiadoma kiedy to się zacznie 🤔 ja mam wizytę u lekarza w piątek to będzie 37+5 i od poniedziałku to chyba zacznę pielić w ogródku 😂
 
No właśnie w całej akcji chyba najbardziej męcząca jest ta niewiadoma kiedy to się zacznie 🤔 ja mam wizytę u lekarza w piątek to będzie 37+5 i od poniedziałku to chyba zacznę pielić w ogródku 😂
Ja w sobotę okna mylam i kanape szorowalam i przemeblowanie synkowi w pokoju i ogólne sprzątanie domu i nic :D
A dziś mąż w pracy na 2 zmianę i wcześniej z nim pisałam że ma być burza itp. w przerwie pisze do mnie jak tam, A ja " chyba się zaczyna " :D chodziło mi o burzę. A on zaraz panika, mówi że aż gorąco mu się zrobiło. :D
Polish_20200720_192159042.jpg
 
Lipka piękne te Wasze zdjęcia 😍
Ale z tą burzą to mnie ubawiłaś 😂 jak już przeczytałam"chyba się zaczyna" to już widziałam jak się biednemu mężowi kolana ugięły 😂😂😂

Ja w poprzedniej ciąży miałam taki nakręt straszny "kiedy się zacznie" i mnie to dobijało psychicznie. Teraz jakoś luz jak na razie. Bez spiny. Tak wyliczam sobie w głowie co jeszcze mogłabym zrobić.

Lekarka mówiła że w końcu o siebie zadbać i się trochę porozpieszczać... no i ja tak sobie obmyślam możliwości ✌️😉✌️
 
Tak po cichu zazdroszczę wam tego cc. Chociaż wiem, że później jest ciężko to jakoś bym była spokojna z wyznaczoną data na cesarke.
A tak to nie wiem czy na pewno w torbie już wszystko mam, a przy skurczach to już w ogóle nie będę myślała o tym. Strach gdzieś dalej jechać bo co jak się zacznie. Mąż stres czy będzie akurat w domu czy w pracy. A jak zacznie się w nocy to trzeba będzie obudzić synka i zawieźć do rodziców. No takie to wszystko stresujące. :(

Niby fajnie wiedzieć kiedy bd cc itd. Bo zostało nam już tylko 8dni 😁 Ale niestety trochę się martwię żeby się nie zaczęło wcześniej, bo mam 90km do szpitala, w którym mam mieć cc, a z drugiej strony do 25.07 nie ma mojego lekarza. 😞
Fakt do najbliższego szpitala mam 4km, no ale z moimi wadami kostnymi i naczyniowymi nie chciałabym tu trafić, mimo iż to "koledzy" z pracy i wszyscy mnie znają.
 
Niby fajnie wiedzieć kiedy bd cc itd. Bo zostało nam już tylko 8dni 😁 Ale niestety trochę się martwię żeby się nie zaczęło wcześniej, bo mam 90km do szpitala, w którym mam mieć cc, a z drugiej strony do 25.07 nie ma mojego lekarza. 😞
Fakt do najbliższego szpitala mam 4km, no ale z moimi wadami kostnymi i naczyniowymi nie chciałabym tu trafić, mimo iż to "koledzy" z pracy i wszyscy mnie znają.
To teraz najlepiej leżeć i się relaksowac. Ostatnia prosta. ☺
Kurczę to ja nie mam w szpitalu ani swojego lekarza ani swojej położnej. Nic A nic. Moja gin pracuje też w szpitalu ale w mieście gdzie porodowka nie jest polecana. Także jadę do innego miasta.
 
reklama
Patrycja poleż sobie i odpoczywaj- jak Lipka pisała! Zrób coś przyjemnego dla siebie-jakieś maseczki może czy inne takie 😋 dobry film, fajna książka czy co tylko lubisz. A najlepiej ustalić czego zdecydowanie nie lubisz 🤫😜
W najbliższym tygodniu stanowczo nie lubisz sprzątać na zapas, myć okien ani szorować podłogi na kolanach 😂😂😂 Zajęcia ruchowe wykonujemy w parach: kochanie przynieś, podaj mi proszę (żeby nie było że takie jędze skończone 😉) czy mógłbyś mi w tym pomóc?
I jakoś to będzie! Trzymam kciuki 😁

Lipka moja Położna niby pracuje w szpitalu w którym będę rodzić... ale będzie akurat na zmianie jak będę miała sporo farta 🤷🏼‍♀️ a że u mnie taki fart... że lepiej nie gadać...to też mogę śmiało założyć że rodzę bez lekarza, położnej i w ogóle. ✌️ Ale damy radę!

Swoją drogą moja Położna dziś się pojawi u mnie. Fajnie bo Starsza zaczęła temat rozmnażanie człowieka i poprosiłam ją żeby przywiozła model i pokazała jak dziecko wychodzi. 👍 Drogę jak wchodzi już przerobione. Bezcenna była jej mina jak zaszłam w ciążę i zapytała: ale wy nie planowaliście dziecka... I robicie to mimo tego?! 😱😱😱

🤣😂🤣😂🤣😂😂😂🤣😂🤣😂🤣😅🤣😂

No i w końcu mąż chociaż serduszka posłucha 🤗 bo do tej pory tylko go trochę skopała Malizna 😋 poza tym tyle co z opowiadań. Bo do zdjęć też nie chce pozować. Ani buzia ani tyłek... wszystkie sfery starannie strzeżone 😁
 
Do góry