reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Hejka :)
Jestem po wizycie u gin 37 tydz + 3 dni. Szyjka się otwarła ale mała nadal jest wysoko. Doradźcie Ci mi bo rodzę SN i zaczynam już panikować. Dodatkowo bliscy troszkę utrudniają: nie zostawiają mnie samej i ciągle się pytają jak tam...
Chce rodzić w szpitalu oddalonym od mojego mc zamieszkania o 30 km w Krk bo mam tam lekarza prowadzącego, ale chyba i tak nie będzie go przy porodzie, i boję się że nie zdarzę, w sumie mam szpital w mojej miejscowości 1 km od mc zamieszkania, i nie wiem co robić...
Poza tym mam nerwicę lękową i ona troszkę też napędza cały stres i nerwy przed, nigdy nie rodziłam, nigdy nie byłam w szpitalu i całe to wszystko co z tym związane powoduje lęk, a dodatkowo czy dam urodzić dziecko...czy się do tego nadaję...całe mnóstwo złych emocji.
Pozdrawiam cieplutko
 
reklama
Andziulka 30km to wcale nie jest bardzo daleko! Jeżeli chcesz tam rodzić nic nie stoi na przeszkodzie. Bylebyś tylko zorganizowała sobie pewny transport. 😉 Niestety poród nie trwa tak krótko żeby nie zdążyć 🤷🏼‍♀️ Sama mam 20km i 3 dziecko w drodze i akurat tą kwestią się nie martwię 😂

Lęk też towarzyszy każdej kobiecie przed porodem. Zwłaszcza kiedy rodzi się pierwszy raz. Może to zabrzmi jak z jakiegoś treningu motywacyjnego 😂 ale natura naprawdę uzbroiła nas w siły, których same po sobie się nie spodziewamy! Przy "kryzysie 8cm" każda ma ochotę kogoś zamordować, wyjść i zrezygnować z dalszego porodu 😂 ale wtedy już naprawdę jest bliżej niż dalej! Ważne żeby nie wpaść w spiralę lęku przed skurczami bo jak się jest spiętym to i bardziej boli (wiem co mówię) 🤷🏼‍♀️ Raczej na maksa wykorzystać każdą przerwę między skurczami aby się zrelaksować! Dasz radę 💚🍀💚
 
Andziulka ja mam 20km do mojego szpitala na drugi koniec miasta z możliwościami korków na moście 😂 Ale na spokojnie, skoro wybrałas tamten szpital i uważasz że tam opieka będzie lepsza i psychicznie Ci bardziej odpowiada to nie rezygnuj z tego 😉 jak sama napisałaś sama nie zostajesz więc na bank ktoś Cię dowiezie i zdążysz 😉 A co do lęku przed porodem, to ja też rodze pierwszy raz i cykam się strasznie 😱 Ale mówię sobie ze jak już się na serio zacznie to przecież zaraz zobaczę swoje dziecko i nareszcie będziemy się tulić 🥰 więc trzeba podejść do tego zadaniowo i zebrać w sobie wszystkie kosmiczne moce żeby szybko poszło :)
 
Hejka :)
Jestem po wizycie u gin 37 tydz + 3 dni. Szyjka się otwarła ale mała nadal jest wysoko. Doradźcie Ci mi bo rodzę SN i zaczynam już panikować. Dodatkowo bliscy troszkę utrudniają: nie zostawiają mnie samej i ciągle się pytają jak tam...
Chce rodzić w szpitalu oddalonym od mojego mc zamieszkania o 30 km w Krk bo mam tam lekarza prowadzącego, ale chyba i tak nie będzie go przy porodzie, i boję się że nie zdarzę, w sumie mam szpital w mojej miejscowości 1 km od mc zamieszkania, i nie wiem co robić...
Poza tym mam nerwicę lękową i ona troszkę też napędza cały stres i nerwy przed, nigdy nie rodziłam, nigdy nie byłam w szpitalu i całe to wszystko co z tym związane powoduje lęk, a dodatkowo czy dam urodzić dziecko...czy się do tego nadaję...całe mnóstwo złych emocji.
Pozdrawiam cieplutko
Ja też mam 30Km do szpitala i nie mam wyjścia bo bliżej nigdzie nie ma :D w moim mieście zamknęli już dawno porodówke więc chcąc nie chcąc muszę zdążyć.
Ja zauważyłam, że bardziej się boję przed drugim porodem niż przed pierwszym. Mój mąż chyba też bo co chwilę się na mnie patrzy czy wszystko gra :D
A co z tym czy zdążysz no to na pewno. :)
Ja pojechałam gdzieś ok 22 do szpitala - bo przeciez rodze :D A urodziłam po 9. :).

U nas dzisiaj upał taki że znowu stopki spuchniete. Mało tego, zrobiliśmy u synka w pokoju przemeblowanie, później sprzątałam cały dom. Później mama wpadła z odkurzaczem pioracym i czyscilysmy kanape... I dopiero nIedawno usiadlam. Mąż na mnie zły że tyle robiłam ale niestety tak mam że jak wpadne w szal sprzątania to nie mogę przestać.
 
Mój mąż wczoraj to mi kazał leżeć i odpoczywać, a sam zrobił obiad i posprzątał 🙀😁 kochani są Ci nasz mężowie, że tyle dla nas robią. Ale oczywiście ja nie mogłam wyleżeć nawet z niechcianym i bolesnym hemoroidem to ciasto upiekłam I wyprała w końcu wszystkie rzeczy dla maleństwa 😅 trochę był zły na mnie, że zamiast odpoczywać To ja się biorę za różne rzeczy No ale nie umiem tak nic a nic nie robić i leżeć plackiem cały dzień... jutro zabieram się za prasowanie 😬
@AndziulkaPol w którym szpitalu chcesz rodzic w Krakowie ? Bo ja się wybieram do Rydygiera :) i nie martw się ! Napewno zdążysz 😊
A jak się dziewczyny czujecie ? 😊
 
Ja dziś padnięta! Mało spałam bo mieliśmy wczoraj imprezę urodzinowa moich córek. Jestem śpiąca i nie mam siły w stać z fotela, ale mam jeszcze gości wiec nie ma opcji się położyć 😬

jutro zaczynam 9 miesiąc ciąży i nie wierze, ze to tak szybko zleciało!! Ostatnia prosta dziewczyny przed nami 💆🏻‍♀️
 
Screenshot_20200719-131328_Preglife.jpg patrzę w aplikacje i nie wierzę 😄 niedawno było, że poród za 100 dni 🤔.
Ja wczoraj pełna moc, energia. A dziś jakoś taka bleee. Głowa mnie boli. I ten upał... od rana byliśmy na plaży a teraz już tylko domek, ogród i nic 😃
 
Ja z kolei wczoraj upadła Madonna byłam. A dziś już ok i latam, fruwam i cieszę się bo na urodziny dzisiaj jedziemy 😁✌️ dobrze że mnie wczoraj położyło na cały dzień prawie a nie dzisiaj ✌️😁✌️

Zrobiłam sobie dzisiaj kompleksową pielęgnację ciała. I przeraziło mnie ile czasu mi to teraz zajmuje 😱 golenie, strzyżenie, pedicure, masaż krocza (😩 jak nie pomoże to...) i jeszcze naświetlania laserem... toż to jakaś wyższa szkoła jazdy! Joga level Master 😱😂😱 już pomijam fakt, że pielęgnacja podwozia to całkiem "na czuja" 😂😂😂
 
reklama
Mój mąż wczoraj to mi kazał leżeć i odpoczywać, a sam zrobił obiad i posprzątał 🙀😁 kochani są Ci nasz mężowie, że tyle dla nas robią. Ale oczywiście ja nie mogłam wyleżeć nawet z niechcianym i bolesnym hemoroidem to ciasto upiekłam I wyprała w końcu wszystkie rzeczy dla maleństwa 😅 trochę był zły na mnie, że zamiast odpoczywać To ja się biorę za różne rzeczy No ale nie umiem tak nic a nic nie robić i leżeć plackiem cały dzień... jutro zabieram się za prasowanie 😬
@AndziulkaPol w którym szpitalu chcesz rodzic w Krakowie ? Bo ja się wybieram do Rydygiera :) i nie martw się ! Napewno zdążysz 😊
A jak się dziewczyny czujecie ? 😊
Suzie_suzanna chciałabym rodzić w szpitalu na Kopernika, nie wiem jak jest w Rydygierze, ale tam jest ze jedziesz jak się zaczyna akcja porodowa, bez wybranej położnej. Chcę tam rodzic bo mam lekarza prowadzącego, który jakoś nie wtajemniczył mnie co i jak, po prostu powiedziała mi lekarka ze przyjeżdżasz, biorą do ambulatorium i dalej co się wydarzy...
 
Do góry