AndziulkaPol
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2020
- Postów
- 30
Hejka
Jestem po wizycie u gin 37 tydz + 3 dni. Szyjka się otwarła ale mała nadal jest wysoko. Doradźcie Ci mi bo rodzę SN i zaczynam już panikować. Dodatkowo bliscy troszkę utrudniają: nie zostawiają mnie samej i ciągle się pytają jak tam...
Chce rodzić w szpitalu oddalonym od mojego mc zamieszkania o 30 km w Krk bo mam tam lekarza prowadzącego, ale chyba i tak nie będzie go przy porodzie, i boję się że nie zdarzę, w sumie mam szpital w mojej miejscowości 1 km od mc zamieszkania, i nie wiem co robić...
Poza tym mam nerwicę lękową i ona troszkę też napędza cały stres i nerwy przed, nigdy nie rodziłam, nigdy nie byłam w szpitalu i całe to wszystko co z tym związane powoduje lęk, a dodatkowo czy dam urodzić dziecko...czy się do tego nadaję...całe mnóstwo złych emocji.
Pozdrawiam cieplutko
Jestem po wizycie u gin 37 tydz + 3 dni. Szyjka się otwarła ale mała nadal jest wysoko. Doradźcie Ci mi bo rodzę SN i zaczynam już panikować. Dodatkowo bliscy troszkę utrudniają: nie zostawiają mnie samej i ciągle się pytają jak tam...
Chce rodzić w szpitalu oddalonym od mojego mc zamieszkania o 30 km w Krk bo mam tam lekarza prowadzącego, ale chyba i tak nie będzie go przy porodzie, i boję się że nie zdarzę, w sumie mam szpital w mojej miejscowości 1 km od mc zamieszkania, i nie wiem co robić...
Poza tym mam nerwicę lękową i ona troszkę też napędza cały stres i nerwy przed, nigdy nie rodziłam, nigdy nie byłam w szpitalu i całe to wszystko co z tym związane powoduje lęk, a dodatkowo czy dam urodzić dziecko...czy się do tego nadaję...całe mnóstwo złych emocji.
Pozdrawiam cieplutko