reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Jeszcze ci kg wpadna wiec matka nie panikuj. [emoji6] najważniejsze ze maluszek zdrowo rośnie.
To ja jeszcze nie przytyłam ani kilograma i się martwię że mi waga stoi :O Ale nie należałam to najszczuplejszych przed ciążą, więc dzieciątko ma z czego brać :D
Jutro idę na połówkowe i mam nadzieje że wszystko ok będzie. No i że płeć w końcu poznam! A ruchów dalej nie czuje i też się zaczynam martwić. W ogóle, za dużo się martwię :D
I nic z wyprawki jeszcze nie mam. Ale też nie jestem w nastroju, żeby przeglądać rzeczy... [emoji14] najwyżej kupie wszystko czerwiec/lipiec przez internet na przypale, bo umówmy się, zakupy przed są głównie dla rodziców, a maluszek to tylko pretekst :D A jak mi to ma nie sprawiać przyjemności to po co się męczyć...
 
reklama
I tak pomiary najważniejsze robią w 2/d wiec najważniejsze po sprawdzane. [emoji6]


U was tez taka piękna pogoda...?
Ja dzieciarni nie moge nagonic do lekcji [emoji52]
Pogoda super i przyznam ze z tymi lekcjami to wam wspolczuje😁😁
Sloneczko super grzeje!!!! Az nie chce sie do domu wracac. Nie ma co sie dziwic dzieciakom
 
Hej. Ja też się troszkę nie odzywałam bo jakieś dołujace dni miałam. Bylam smutna i zła na wszystko, że nie mogę sobie iść do sklepow, oglądać i kupować wszystkiego dla Dzidziusia...eh wiem, że to nie jest najważniejsze na świecie, ale jakoś tak mi przykro że mija mi ten piękny ciazowy czas A nie mogę się w pełni tym nacieszyć. Ciekawe kiedy i czy w ogóle to się skończy. A do tego w sobotę. Troszkę sprzątałam, umylam okno, pochodzilam po ogrodzie i wieczorem jak się kąpałam to poleciała mi dosłownie kropla krwi... załamka totalna i przerażenie. Teraz się oszczędzam, co mi po czystych oknach. Jutro mam wizytę.

Jeszcze zdążymy pooglądać i pokupować rzeczy dla maluszków, nie przejmuj się ;) My wyszliśmy z założenia, że kupujemy najpierw najdroższe rzeczy, a ubranka itp na koniec. I tym sposobem mamy już fotelik i łóżeczko dostawne, jeżeli chodzi o wózek to jeszcze się wahamy. A jak jest u Ciebie?
 
Hej. Ja też się troszkę nie odzywałam bo jakieś dołujace dni miałam. Bylam smutna i zła na wszystko, że nie mogę sobie iść do sklepow, oglądać i kupować wszystkiego dla Dzidziusia...eh wiem, że to nie jest najważniejsze na świecie, ale jakoś tak mi przykro że mija mi ten piękny ciazowy czas A nie mogę się w pełni tym nacieszyć. Ciekawe kiedy i czy w ogóle to się skończy. A do tego w sobotę. Troszkę sprzątałam, umylam okno, pochodzilam po ogrodzie i wieczorem jak się kąpałam to poleciała mi dosłownie kropla krwi... załamka totalna i przerażenie. Teraz się oszczędzam, co mi po czystych oknach. Jutro mam wizytę.

Jeszcze zdążymy sobie pooglądać i pokupować rzeczy dla maluszków, nie przejmuj się. Fajnie, że masz już taką potrzebę, mi się jeszcze nie uaktywniło🙈. My wyszliśmy z założenia, że najpierw kupujemy najdroższe rzeczy, a ubranka itp na koncu. I tym sposobem mamy już fotelik i łóżeczko dostawne, jeżeli chodzi o wózek to jeszcze się wahamy. A jak to jest u Ciebie?
 
My tez dziś na ogrodzie. Ja się wyleguje na huśtawce w półcieniu z książka przy 21 stopniach 💕 zaraz idę po piwo 0% z sokiem malinowym. Mąż dziś zrobił zapas, choć prosiłam żeby nie kupował bo puste kalorie, ale ktoś mu w tych czasach kwarantanny musi dotrzymać towarzystwa 😅
B38E156C-0417-497C-8F9D-BD26E8665295.jpeg
19F05A3C-A05A-4A0A-AC31-4F71DAC674DE.jpeg
 
Przed ciążą ważyłam 48 kg, ale mam tylko 160 a teraz to już 7 kg na plusie w sumie nie wiem czy to dużo czy mało, ale na szczęście jak na razie poszło w brzusz í w piersi. Ja na razie jeszcze nie mam kupione nic z wyprawki, ale to mój wybór 🙂jeszcze trochę poczekamy.
 
Przed ciążą ważyłam 48 kg, ale mam tylko 160 a teraz to już 7 kg na plusie w sumie nie wiem czy to dużo czy mało, ale na szczęście jak na razie poszło w brzusz í w piersi. Ja na razie jeszcze nie mam kupione nic z wyprawki, ale to mój wybór 🙂jeszcze trochę poczekamy.
U mnie 5kg na plusie a startowałam z 66kg przy 166cm wzrostu. Ogólnie czuje się ok w waga- w pasie mam 100cm teraz 🤪
Z wyprawki nic nie mam, oprócz laktatora. Dziś zamówiłam trochę ciuszków dla młodego bo się boje ze wszystko zaraz zamkną i nic nie będę miała do porodu
 
Ja wazylam tak od 50 do 53 przed ciaza a teraz 5 + juz przy 164. Brzuszek u mnie jeszcze maly ale poszło w biodra [emoji24] cycki to masakra jak krowa dojna[emoji23][emoji23][emoji23]
Przed ciążą ważyłam 48 kg, ale mam tylko 160 a teraz to już 7 kg na plusie w sumie nie wiem czy to dużo czy mało, ale na szczęście jak na razie poszło w brzusz í w piersi. Ja na razie jeszcze nie mam kupione nic z wyprawki, ale to mój wybór [emoji846]jeszcze trochę poczekamy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Taka to po żyje..... A ja bede robic placki ziemniaczane bo moja szarańcza sobie za życzyła. Dobrze mąż w pracy bo on ma diecie i z cukini musialabym robic dodatkowo
My tez dziś na ogrodzie. Ja się wyleguje na huśtawce w półcieniu z książka przy 21 stopniach [emoji177] zaraz idę po piwo 0% z sokiem malinowym. Mąż dziś zrobił zapas, choć prosiłam żeby nie kupował bo puste kalorie, ale ktoś mu w tych czasach kwarantanny musi dotrzymać towarzystwa [emoji28]
Zobacz załącznik 1103524Zobacz załącznik 1103525
 
Do góry