Wielka Mi :)
Fanka BB :)
Będziesz miała parkeA tam, to żaden wyznacznik, mi wszyscy słodzili jak ładnie wyglądam i jest dziewucha ale smaki miałam wybitnie na słodkie, a teraz mięcho, ogórki, śledzie, nawet ten ser... Coś czuję chłopca nosem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Będziesz miała parkeA tam, to żaden wyznacznik, mi wszyscy słodzili jak ładnie wyglądam i jest dziewucha ale smaki miałam wybitnie na słodkie, a teraz mięcho, ogórki, śledzie, nawet ten ser... Coś czuję chłopca nosem
Lubiłam śledzie jak najbardziejBiedactwo Też nie mam na nic siły, chciałabym spać. Ale zmobilizowałam się dziś i umyłam okna w salonie.
Zanim zaszłaś w ciążę to też nie lubiłaś śledzi czy tylko teraz Cię dopadło?
Mamtak samo..juz sie nawet zastanawiałam czy to aby nie jakies zatrucie...bo jak mam przez chwile na cis ochote to jak to zjem to potem juz drugi raz nie dam rady tego przełknac..zbrzydł mi już kapuśniak nawet;/ jedyne ci cały czas moge jesc to chyba owoce... miesa..fuj...juz nawet przestałam gotować bo nic mi nie smakuje;(Hej Dziewczyny rozumiem jak piszecie o świątecznym szale. Dzisiaj kilka razy modliłam się o cierpliwość w sklepie. Ja tu szybciutko pyk: pyk z listą, z dzieckiem w wózku zakupowym robimy szalone zakupy, a ludzie oglądają, miętolą, macają. Tragedia jakaś
Ale Wam zazdroszczę tych apetytów! Ja bez przerwy czuję jakby coś stało mi na żołądku. Kilka razy dziennie męczy mnie odruch wymiotny, a jeść jadam tylko kiedy muszę. Jak nie jem mdli mnie że jestem głodna, jak jem to mi niedobrze że jem i tak w kółko picie wody to dla mnie kara normalnie. Mam nadzieję że niebawem się to zmieni, a najlepiej do Świąt bo nie mogę odpuścić sobie takiego pysznego jadła
Hej Dziewczyny rozumiem jak piszecie o świątecznym szale. Dzisiaj kilka razy modliłam się o cierpliwość w sklepie. Ja tu szybciutko pyk: pyk z listą, z dzieckiem w wózku zakupowym robimy szalone zakupy, a ludzie oglądają, miętolą, macają. Tragedia jakaś [emoji1751]
Ale Wam zazdroszczę tych apetytów! Ja bez przerwy czuję jakby coś stało mi na żołądku. Kilka razy dziennie męczy mnie odruch wymiotny, a jeść jadam tylko kiedy muszę. Jak nie jem mdli mnie że jestem głodna, jak jem to mi niedobrze że jem i tak w kółko [emoji1745] picie wody to dla mnie kara normalnie. Mam nadzieję że niebawem się to zmieni, a najlepiej do Świąt bo nie mogę odpuścić sobie takiego pysznego jadła [emoji4]
Dziędobry Siostry, czy u Was też pada? Na spacer z psem mam iść i znowu pies zamieni się w śmierdzącą wydrę?[emoji85]
Dziewczyny, czy Wy macie normalne sny? Mi się śnią tak okrutne głupoty, że zazwyczaj budzę się w szoku. Dzisiaj na przykład śniło mi się, że po wsi gdzie mam działkę biegał lis w szelkach, ludzie chcieli go przepędzić i nie mogłam ich przekonać że skoro ma szelki to jest czyjś, ktoś z sąsiadów wylał mi na głowę wiadro zwierzęcej krwi, darłam się na niego że jest debilem bo teraz wszystkie drapieżniki się zejdą jak krew poczują. Uciekłam na działkę, a tam łyse pole bez mojego domu, ludzie z pracy siedzą przy komputerach postawionych na trawie i klepią procesy, a przez siatkę próbuje się dostać na działkę... wielki, gadający wilk. Taki coś jak te ze Zmierzchu [emoji23][emoji23][emoji23]