reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

reklama
jak się urodzi synuś to różnica wieku między córkami a nim będzie 18 i 12 lat!!! Ja to dopiero nic nie pamietam [emoji85]
 
Dzień dobry [emoji170]

@daria3002 jak po wizycie wczoraj?

@olaaa7 kciuki za wizytę dziś [emoji177][emoji170]

Co słychać mamusie?? Jak się spało? Używacie już poduszek do spania dla ciężarnych? Ja jeszcze nie, mam duża poduszkę między nogi i planuje zamienić się miejscem w łóżku z mężem żeby spać na lewej stronie (zawsze dupka obrócona do męża [emoji85])
Po wizycie dobrze s dzidzią wszystko dobrze trochę dziwnie się pookrecala że nawet lekarz zdjęcia nie robił bo nic nie było widać no i okazało się ale nic pewnego bo dziwnie było o kręcone że z chłopca najprawdopodobniej dziewczynka się zrobiła... Za trzy tygodnie mi potwierdzi. Oprócz tego jakąś infekcje załapałam bo dostałam globulki dopochwowe a tak po za tym to wszystko dobrze. Zobaczymy za trzy tygodnie, ale dziwnie tak bo już bardzo byłam nastawiona na chłopca skoro dwóch lekarzy mi powiedziało że raczej chłopiec na prenatalnych mówił że 100 procent chlopak
 
]Hej, mogłabym zapytać jak i kiedy zaczęła Ci się szyjka skracać? Ja, że względu na poprzednia ciąże i problemy z szyjka, teraz mam też duże ryzyko niewydolność. I jestem każdym bólem przerażona, bo ostatnim razem nie miałam ani skurczy ani nic. Po prostu bolał mnie brzuch cały dzień.
Wiec siedzę jak na szpilkach cały czas, mimo tego, że biorę spora dawkę progesteronu, to i tak gdzieś w głowie mi majaczy to, że szyjka możne mi się w każdym momencie znowu skrócić z całej do 1,7.

Hej, ja czułam raz ból okresowy, dół pleców i brzuch mi twardnial. Poszłam do lekarza i 24 mi wyliczył, więc szpital. Tam leżałam non stop, dostawałam leki i wydluzyla mi się do 30. Ale dla bezpieczeństwa założyli mi pessar, dostałam leki na skurcze. I na razie wszystko w porządku, wiadomo czasem boli też brzuch ale to normalne. Mogę już normalnie funkcjonować, ale z rozsądkiem. Oczywiście nie dźwigać, dużo odpoczywać. I jest bezpieczniej, bo bez pessara musiałam tylko leżeć, nic więcej nie mogłam.
W takim razie życzę dużo spokoju i żeby szyjka jedynie się wydłużała. [emoji4]
Wczoraj miałam bardzo podobne objawy, ale przeszły jak się położyłam. Jeśli się powtórzą, to nie będę patrzeć na nic tylko lecę do lekarza. Jeśli nie, to w poniedziałek mam wizytę i nie zejdę z fotela dopóki nie sprawdzi mi szyjki [emoji16]
A w którym tygodniu zaczęło Ci się tak dziać?
Ja od początku ciąży brałam duphaston 3x2, ponieważ miałam niski progesteron.
Ja mam brać 200mg progesteronu dziennie dopochwowo, od jakiś 2 tygodni. Miałam nadzieję, że przy tabletkach nie będzie takich atrakcji, ale jak widać to nie do końca tak działa.
 
Dziewczyny, ja mam już tyle ciuchów... że szkoda gadać :unsure: Póki co większość neturalnych, chociaż znaleźć można i kilka różowych i kilka typowo chłopięcych. Namieszali mi w głowie :rofl2:

Tak sobie dzisiaj siedzę i myślę, że ciężko mi uwierzyć że to wszystko dzieje się naprawdę. Niby wiem, że jestem w ciąży, czuję dziecko, mówi się o tym.. to jednak wizja tego, że nasza rodzina się powiększy to jakaś abstrakcja dla mnie.. Mam wrażenie, że wszystko zapomniałam.. albo, że wszystko się pozmieniało. Nowe "polityki" żywienia, inne zalecenia dla porodu, opieki nad dzieckiem... tego jest całkiem sporo, a przecież nie rodziłam jakoś bardzo dawno temu (6 lat).

Trzymam kciuki za wszystkie Mamuśki! Dajcie znać po wizytach :)

U mnie dzisiaj pojawiły się ciążowe zachcianki. O 8 byłam już w biedrze po arbuza :rofl2: od podniedziałku wracam do pracy, więc korzystam z tego spokoju..
Mam kuzyna, który ma teraz 8 lat. Jak urodził się mój syn to moja ciotka była w szoku. Między jej dziećmi jest 10 lat różnicy i już wtedy był dla niej mega wielki przeskok nad zajmowaniem się dziećmi, a w porównaniu z tym, jak to wygląda u mnie, a jak wyglądało u niej to ona już w ogóle nie ogarnia [emoji16] niby to tylko 6 lat, ale wszystko praktycznie robi się inaczej [emoji16]
 
Dziewczyny normalnie muszę coś kupić dla malucha bo aż mnie skręca, że nic jeszcze mu/jej nie kupiłam, że Remek to był obkupiony w tym czasie tak że szkoda gadać łącznie z wózkiem a to dziecko nie ma nic. Najgorsze, że nie mam pomysłu co kupić bo wszystko oprócz podwójnego wózka ewentualnie pojedynczego i dostawki mam. Doradźcie coś :rolleyes:
 
Dziewczyny normalnie muszę coś kupić dla malucha bo aż mnie skręca, że nic jeszcze mu/jej nie kupiłam, że Remek to był obkupiony w tym czasie tak że szkoda gadać łącznie z wózkiem a to dziecko nie ma nic. Najgorsze, że nie mam pomysłu co kupić bo wszystko oprócz podwójnego wózka ewentualnie pojedynczego i dostawki mam. Doradźcie coś :rolleyes:
Ale coś praktycznego Ci trzeba czy po prostu żeby coś kupić?
Moje jakąś taka szmaciana przytulankę czy coś? [emoji16]
 
Ja już po wizycie. Niestety mój lekarz został wezwany na zebranie odnośnie koronawirusa, bo od dziś szpitale w całym województwie zamknięte. Także jakaś młoda dziewczyna z oddziału mnie przyjęła. Zbadała tylko tętno, przedłużyła zwolnienie i założyła KOC. Na tą wizytę czekałam od grudnia (specjalnie do konkretnego lekarza) a równie dobrze mogłoby jej nie być. Dodatkowo co się nasiedzialam to moje, 3h. Na twardnienie brzucha powiedziała, żebym więcej nospy jadła [emoji19]. Nawet USG nie mają w poradni. Na szczęście niedługo połówkowe to pooglądam dziewczyny z każdej strony [emoji3059]
 
reklama
Mam kuzyna, który ma teraz 8 lat. Jak urodził się mój syn to moja ciotka była w szoku. Między jej dziećmi jest 10 lat różnicy i już wtedy był dla niej mega wielki przeskok nad zajmowaniem się dziećmi, a w porównaniu z tym, jak to wygląda u mnie, a jak wyglądało u niej to ona już w ogóle nie ogarnia [emoji16] niby to tylko 6 lat, ale wszystko praktycznie robi się inaczej [emoji16]

Mam nadzieję, że szybko to ogarnę :)
Ale niektóre newsy to mnie szokują np. kąpiel dziecka nie każdego dnia (1-2 razy na tydzień). Hmm, ja wiem, że może tak być lepiej ale jednak dziecku się ulewa, a to śmierdzi.. przecież lepiej wykąpać niż chusteczkami wycierać czy nawet gąbką na mokro..

Dziewczyny normalnie muszę coś kupić dla malucha bo aż mnie skręca, że nic jeszcze mu/jej nie kupiłam, że Remek to był obkupiony w tym czasie tak że szkoda gadać łącznie z wózkiem a to dziecko nie ma nic. Najgorsze, że nie mam pomysłu co kupić bo wszystko oprócz podwójnego wózka ewentualnie pojedynczego i dostawki mam. Doradźcie coś :rolleyes:

Wiem! Jest coś takiego słodkiego (z wyglądu), przydatnego, z dłuuugą datą ważności... i na pewno wykorzystasz :rofl2: Pampersy!

A tak na poważnie, to zastanawiam się nad takim wkładem do łóżeczka. Możesz kupić i przetestować :-D

 
Do góry