Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
Hej dziewczny
A u mnie samopoczucie świetne poza tym, że wczoraj wylądowałam na IP przed północą. Cały dzień twardniał mi brzuch właściwie bez przerwy i zadzwoniłam do mojej ginki a ona, żeby jechać..
No to przyjęli mnie na oddział i rano wypisali. Szyjka długa, dziecko wierci się jak szalone. Kopie tak mocno, że każdy już czuje No ale te twardnienia są troszkę niepokojące i mam brać nospę i magnez. Poza tym powiedzieli mi, że to chyba chłopak w środę mam wizytę i zobaczymy.. a tak się nastawiłam na dziewuszkę
Z nieciekawych rzeczy to też nisko położone łozysko na tylnej ścianie. Dlatego też czuję ruchy mocno, bo łożysko na dole i z tyłu. Dodatkowo jeżeli się nie podniesie do ok 24 tygodnia to poród tylko przez cc
Nic nie mogę dźwigać, najlepiej odpoczywać i tydzień l4... a tak dobrze było wrócić do pracy po tylu tygodniach kiepskiego samopoczucia.
Trzymam kciucki za Was wszystkie! Podczytuję regularnie i mocno ściskam
A u mnie samopoczucie świetne poza tym, że wczoraj wylądowałam na IP przed północą. Cały dzień twardniał mi brzuch właściwie bez przerwy i zadzwoniłam do mojej ginki a ona, żeby jechać..
No to przyjęli mnie na oddział i rano wypisali. Szyjka długa, dziecko wierci się jak szalone. Kopie tak mocno, że każdy już czuje No ale te twardnienia są troszkę niepokojące i mam brać nospę i magnez. Poza tym powiedzieli mi, że to chyba chłopak w środę mam wizytę i zobaczymy.. a tak się nastawiłam na dziewuszkę
Z nieciekawych rzeczy to też nisko położone łozysko na tylnej ścianie. Dlatego też czuję ruchy mocno, bo łożysko na dole i z tyłu. Dodatkowo jeżeli się nie podniesie do ok 24 tygodnia to poród tylko przez cc
Nic nie mogę dźwigać, najlepiej odpoczywać i tydzień l4... a tak dobrze było wrócić do pracy po tylu tygodniach kiepskiego samopoczucia.
Trzymam kciucki za Was wszystkie! Podczytuję regularnie i mocno ściskam