reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2020

reklama
To co tu pić 😮 herbata to jedyny neutralny w smaku napój... Woda jest dla mnie mdła,a soki za słodkie
Ja piję właśnie wodę z sokiem, trochę soku, dużo wody i jakoś idzie, zima biorę ciepłą wodę, bo zimna ciężko wchodzi, inna opcja to pokroić cytryne/pomarańcze w plasterki i tylko dolewać tej wody do szklanki, ale tak to mi dobrze wchodzi latem. Wlewam też do dużych szklanek/kufli, pije słomka i jakoś więcej wchodzi, w nocy co idę do toalety to wypijam też szklankę. Czasem wypije jakiś rumianek/mięte/melise. Dużo Inki pije. No i domowy syrop też chyba można czasem 😁 dużo owoców, zupa i jakoś się nawodnimy. Więcej patentów nie znam!
 
Ja zalewam wodą wszystko :)
Pije Muszyniankę, bo nigdy żadnej innej nie lubiłam i wbrew pozorom, ze woda jest bezsmakowa, ja w tej wyczuwam lekki posmak.
A zalewam albo owoce z mięta albo z melisa, w przeróżnych kombinacjach.
Zalewam ananasy, pomarańcze, grejpfruty, mandarynki, mrożone maliny i truskawki. Zawsze staram się dodać właśnie jakaś miętę lub melisę.
Albo gotuje wodę i zalewam wrzątkiem w kubku goździki, anyż, cynamon, miód, pomarańcze i imbir. Bez herbaty. Wszystko ładnie puści sok, przestygnie i pije. Czasem dorzucę sok z malin albo jeżyn. Mega tez jest gałązka rozmarynu w takim naparze.
:) :) :)
 
Ja zalewam wodą wszystko :)
Pije Muszyniankę, bo nigdy żadnej innej nie lubiłam i wbrew pozorom, ze woda jest bezsmakowa, ja w tej wyczuwam lekki posmak.
A zalewam albo owoce z mięta albo z melisa, w przeróżnych kombinacjach.
Zalewam ananasy, pomarańcze, grejpfruty, mandarynki, mrożone maliny i truskawki. Zawsze staram się dodać właśnie jakaś miętę lub melisę.
Albo gotuje wodę i zalewam wrzątkiem w kubku goździki, anyż, cynamon, miód, pomarańcze i imbir. Bez herbaty. Wszystko ładnie puści sok, przestygnie i pije. Czasem dorzucę sok z malin albo jeżyn. Mega tez jest gałązka rozmarynu w takim naparze.
:) :) :)
O też fajne pomysły, nie próbowałam z malinami czy truskawkami, a ananas na pewno można? Bo lubię, a kiedyś mnie ktoś przestrzegał w ciąży 🤔 Wiem że z imbirem to ostrożnie, bo złapany wrzątkiem może wywoływać skurcze, więc dodaje poniżej 50 stopni, ale skoro Ci nie szkodzi, to w sumie czemu nie?!
 
O też fajne pomysły, nie próbowałam z malinami czy truskawkami, a ananas na pewno można? Bo lubię, a kiedyś mnie ktoś przestrzegał w ciąży [emoji848] Wiem że z imbirem to ostrożnie, bo złapany wrzątkiem może wywoływać skurcze, więc dodaje poniżej 50 stopni, ale skoro Ci nie szkodzi, to w sumie czemu nie?!

O ananasie nie słyszałam, ze może być szkodliwy w ciąży [emoji848]
Ja bardzo lubię cytrusy, jedząc je tez gaszę pragnienie.
A jak tak mówisz o imbirze to zastosuje się do Twojej rady, bo szczerze mówiąc nie wiedziałam, ze ma takie działanie zalany wrzątkiem. Dzięki! :)
Ale fajnym rozwiązaniem jest jeszcze imbir kandyzowany, tylko potem już nie radze dodawać miodu :)
 
A ja często pije colę i teraz sobie tez pozwalam. Piłam w ciążach poprzednich tez. Uwielbiam ten smak i taka dopiero co otwartą aż gaz buzuje :)
Dzisiaj mąż przywiózł mi trzy soki tropikalne i wkładając do lodówki powiedział „to dla Ciebie. Colę ja wypije z whisky wieczór”. 😂
 
O też fajne pomysły, nie próbowałam z malinami czy truskawkami, a ananas na pewno można? Bo lubię, a kiedyś mnie ktoś przestrzegał w ciąży [emoji848] Wiem że z imbirem to ostrożnie, bo złapany wrzątkiem może wywoływać skurcze, więc dodaje poniżej 50 stopni, ale skoro Ci nie szkodzi, to w sumie czemu nie?!

Ogólnie ananas nie zakazany a wręcz zalecany :)
Adjustments.JPG
 
reklama
Do góry