MatkaFrankowaPanikara
Matka Frankowa
Mi się ciężko połapać z poziomem hormonów i po prostu przyjmuję zalecenia na klatę, ale faktycznie, różne szkoły są i w sumie nie wiadomo która dobraMoja poprzednia, przy 2.60 nie włączała leków, TSH samo spadło, mówiła że 2,5 to niby granica w ciąży, ta obecna też tak uważa. Szczerze, to pierwsze słyszę, żeby zbijać poniżej 2, chociaż jak się starałam to lekarze mówili że najlepiej mieć 1,5. Rzeczywiście co lekarz to inna szkoła.
Ojej, współczuję złych snów! Raz się tylko obudziłam z płaczem, pamiętam że to był sen z tych w których byłam pewna że to rzeczywistość, a ktoś tam umarł, nie zazdroszczę częstszych wrażeń tego typu
A sny mam takie od kilku tygodni, kompletna paranoja. Tylko ten jeden od wielu lat wraca, zawsze to samo mi się śni. Że idę na imprezę, na którą mój facet nie chce mnie puścić, w końcu puszcza ale ma po mnie przyjechać o tam którejś, przyjeżdża, mnie już tam nie ma, budzę się rano na ławce w parku, w bieliźnie bez sukienki, w czyimś płaszczu, nie mam dokumentów, torebki, tylko telefon, nie wiem czy ktoś mnie zgwałcił, czy dosypał GHB do drinka, dzwonię to faceta, on zły, przyjeżdża, a ja się go boję bo wiem że pomyśli że melanż mnie poniósł. Budzę się zawsze jak już jestem w drodze do szpitala