reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

Male porcyjki ale częste [emoji28] goście odprawieni, znajomi zaliczeni teraz czas na relax aż do piątku 🤩 nawet nie mam zamiaru wyskakiwać z piżamy!
Jakie plany na resztę Świat?
Ojej, alez Ci zazdroszcze tej pizamy 🤩 My jutro gosci przyjmujemy u siebie wiec nici z leniuchowania. Dzis zaliczylismy wizytę u teściów, oczywiscie zdziwko czemuz to kieliszeczka wina sie nie napije 😋 no ale lykneli w końcu, ze skoro taka przeziebiona jestem to sie nafaszerowalam roznymi lekami i teraz nie chcę mieszac z zadnymi % 😁
 
reklama
Świąteczne specjały? U mnie w tym roku tylko karp i żurek na bazie grzybów, nic innego nie przechodzi mi przez gardło. Na ciasta nawet nie patrzę! :p Do tej pory miałam odwrotnie: karp nigdy mi nie smakował, za to słodycze jak najbardziej :p Smaki mi się pomieszały :p

Czytałam kiedyś artykuł, że stwierdzenie, że mdłości to dobry objaw to mit. Ani dobry ani zły. Każda z nas jest inna i reaguje indywidualnie. Nic się więc nie martw :)



Dobrze, że masz lekarkę ze zdrowym rozsądkiem ;) Już wkrótce zobaczysz swoją fasolunię 💓 Pewnie już przebierasz nogami, hihi :)



Jak tam dziś Twój apetycik? Pierożki, rybki i zupki lepiej Ci wchodziły niż wczoraj? ;)
Witam w klubie bolących cyców - ja swoich dotknąć nie mogę, wszystkie staniki mnie drażnią, najchętniej wszystkie bym wywaliła 👙



Moja Droga, nigdy nie wiemy co nam jest pisane ... Bardzo dobrze, że się nie poddajesz! Strach przed przytyciem też nie jest niczym dziwnym, wiele dziewczyn tak ma. Nawet jeśli na parę miesięcy zrobisz się większa niż teraz jesteś to potem, jeśli zechcesz karmić swojego babska piersią to z pewnością szybko zrzucisz dodatkowe kilogramy. Jeśli nie zdecydujesz się na karmienie to też się brzuszka pozbędziesz bo silna i waleczna babka z Ciebie :)



Dasz radę, przy malutkim dziecku w domu nie ma opcji, żeby nie schudnąć ;) Dużo przytyłaś w poprzedniej ciąży?



Witaj wśród Sierpnióweczek :) Miałam prawie tak jak Ty: na pierwszej wizycie widoczny tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym. myślę, że za tydzień spokojnie zobaczysz pięknie bijące serduszko Twojego bobaska 💓

Tak, przytyłam ponad 20 kilo. Choruję na hashimoto i prawdopodobnie insulinooporność stąd też powątpiewam z tą utratą wagi nawet przy małym dziecku ale zobaczymy. Narazie się pilnuję, po świętach wchodzi jadłospis z niskim indeksem glikemicznym bo nie chce powtórki a lepiej zapobiegać niż leczyć ;) narazie jestem z siebie zadowolona bo nie mam tak, że gęba mi się nie zamyka całe szczęście tylko wjeżdża rozsądek. Wkurza mnie tylko, że mimo to są wzdęcia i woda mi się strasznie zatrzymuje
 
Witaj wśród Sierpniówek 💪 TSH faktycznie takie całkiem całkiem, mój lekarz by uznał je za zbyt wysokie, ale byłam u endokrynologa z wynikiem ponad 3 i pilnym skierowaniem do specjalisty, a on powiedział, że w Polsce takie TSH traktowane jest jako zbyt wysokie dla ciąży, a w innych krajach nie zostałoby tak potraktowane. Sama do końca nie wiem jak to interpretować. Już jadę na Eurhyroxie 😬
No wlasnie, to jest takie mylące... :/ i człowiek sam już nie wie co robić. Dzwoniłam do jakiegoś endokrynologa, chociaż termin ma dopiero na połowę stycznia. Mówiłam o tym tsh, ona stwierdziła, że na tak wczesnym etapie ciąży to tsh nie jest za wysokie... Więc już głupieje, to dlaczego normy w lab wskazują na zbyt wysokie?
A Ty jakie masz tsh, że bierzesz leki?
Dziękuję za odp :*
 
Witajcie dziewczyny! 11 miesięcy staraliśmy się z Mężem. Obecnie jestem w 6 tyg 5 dniu ciąży wg terminu OM, natomiast na usg tydzień temu tylko pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem zoltkowym. Lekarz twierdzi, że ciąża młodsza o kilka dni. Za tydzień 2 wizyta, strasznie się denerwuje...
W temacie wizyty + zdjęcia z USG wrzuciłam moje. Czy mogłaby któraś spojrzeć? Może coś mądrego przyjdzie Wam do głowy...

Spokojnie, ja mam ciąże młodsza o ponad tydzień ;) a już ostatnio było serduszko, u mnie owulacja była później i stad to opóźnienie :) sam test dopiero wyszedł mi 4 dni po okresie. Głowa do gory :)
 
Karokao- tylko, że u mnie była stymulacja owulacji z monitoringiem :| więc wiem kiedy była owulka. Test ze słaba kreska wyszedł już dzień przed terminem @. Dlatego tak bardzo się boję :/
 
No wlasnie, to jest takie mylące... :/ i człowiek sam już nie wie co robić. Dzwoniłam do jakiegoś endokrynologa, chociaż termin ma dopiero na połowę stycznia. Mówiłam o tym tsh, ona stwierdziła, że na tak wczesnym etapie ciąży to tsh nie jest za wysokie... Więc już głupieje, to dlaczego normy w lab wskazują na zbyt wysokie?
A Ty jakie masz tsh, że bierzesz leki?
Dziękuję za odp :*
A no moje TSH szaleje jak Seba na exstasy, przed ciążą było ładne, 1,67, w ciąży szybko urosło do ponad 3. Brałam pół Euthyroxu 75, teraz biorę jedną 50. W styczniu idę na USG tarczycy i antyTPO bo jeszcze pół roku temu miałam TSH na poziomie 6-7, w porywach prawie 8 😐
 
Ja chcę już do domu, za dużo gości, za dużo hałasu, lubię towarzystwo ale nie całymi dniami i nocami. Jakoś nie mogę się zrelaksować, ta myśl czy się dobrze fasolka rozwija jest z tyłu głowy.
 
GabrielaNowak85- a u mnie zawsze lekko ponad 2 - 2.5 i ani leków na to nie chce przepisać ani co i człowiek się martwi :/
Karokao- no niby tak lekarz mówił... Bardzo bym chciała żeby tak wlasnie było.. 💗
 
reklama
Głodówka???? Serio? Potrafisz wytrzymac bez jedzenia? SZACUN! Ja to akurat z tych co uwielbiają jeść! Niestety widac to po mojej wadze, ale jedzenie sprawia mi tyle przyjemnosci, ze ciężko mi sobie odmówić 😋
Głodówka ale nie na zasadzie, ze w ogóle nie jadłam. Dzięki temu schudłam w dwa tygodnie 9kg. Ale miałam z czego zrzucać. To było po porodzie. Jeden minus ze za szybko zaczęłam.
i miałam małe problemy. Ale wszystko dobrze się skończyło i w ciągu dwóch miesięcy nie miałam już tych 20 kg, które przytyłam. Po prostu nie mogłam na siebie patrzeć, było lato, krótkie spodenki itp a ja wyglądałam jak wyglądałam :( po pierwszej ciąży o wiele dłużej chudłam.
 
Do góry