reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja czasami tylko daje w aucie jak ona jest niespokojna gdy auto na światła staje, bo lubi cwaniara jak jedziemy i po paru minutach zawsze później zaśnie [emoji23] no i na spacerze czasami na początku gdy wyruszam sama z pod domu gdy muszę dopiero nakarmić i uspać wożąc [emoji16]
A w domu i tak ona nie chce, nie potrzebuje. Hah ma temperamencik w takim razie córeczka [emoji85][emoji1376][emoji1376][emoji16]

U nas to mała jak się urodziła to pare razy może popłakała, ale na ogół oaza spokoju hah i śpioch, no i cycuś mamusi oczywiście [emoji28][emoji28] także pić jeść spać [emoji2]
U nas gdy auto staje, a ona nie spi to muszę ruszać fotelikiem, a jak stoimy w korku to nawet jak spi, bo to za długo dla niej bez poruszania [emoji23] Oj ma ma, ustawia nas wszystkich po katach :p
 
reklama
E tam, nie przesadzaj! Na pewno nie jest tak źle, to my same siebie widzimy w lustrze jakoś jak w krzywym zwierciadle i koloryzujemy. Wiadomo pewnie po porodzie przyda się poćwiczyć i ujędrnić ciało, ja to też mam w planach od przyszłego tygodnia od poniedziałku żeby codziennie po 15-20 min dla siebie i zdrowia sobie poćwiczyć w domku nawet i przy małej jak na leżaczku będzie. Ja będę miała dla siebie chwile relaksu, wyleje z siebie jakieś złe wibracje, spoce się i lepszy humor i energia będzie od razu po aktywności fizycznej. A jak mała już skończy z 4 miesiące to pójdziemy może na basen z nią żeby sobie popluskała nóżkami i dla nas to tez będzie odskocznia i nowe doświadczenie.
Ja wczoraj zjadłam cały worek cukierków takich małych snickersów hah do tego opakowanie kinderkow i trochę laysow zielona cebulka, bo miałam napad taki mały, ale wiadomo tak codziennie dużo nie zajadam, ale tez miałam nie jesc słodyczy ze względu na zęby itd i co, ciężko czasem się powstrzymać. Muszę tez popracować nad wiece kalorii żeby zjadać w zdrowych, normalnych posiłkach i dołożyć 3x w tyg owoce i będę najedzona to mniej mi się będzie chciało przysmaków [emoji23]

To aktywnie :) my jutro będziemy sprzątać mieszkanie razem jak wstanie mój po nocce tak o 13, później obiadek i na spacer pewnie.

I mam taką aplikacje co mój Bartek używa i sobie dziennie właśnie po niewiele czasu ćwiczy i to jest na cały miesiąc plan rozpisany.
Tez będę z tym próbowała od poniedziałku [emoji4]Zobacz załącznik 911041Zobacz załącznik 911042



Hahah i to tłumaczenie na polski, „odwłoki treningu” [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Moj tez chciał iść na basen, ale mi sumie wydaje, ze takiemu małemu dziecku może być tam zimno. Co o tym myślicie? Ja moja z wanienki wyciągam i wyglada jakby jej zimno było, a co dopiero na takim basenie przez minimum godzinę... Albo moja to taki zmarzluch ;)
 
Ja już od 1 nie spie, zeszłam na dół ogarnelam tam wszystko, muszę jeszcze rano poodkurzać :p Wyprasowalam tez druga polowe kosza, bo mała mi już wczoraj nie dała. Wrocilam to za niedługo mała się obudziła, to ja nakarmiłam i spi dalej. Ja doczytam zaległe posty i może spróbuje spac ;) Dziś rano przyjeżdża do mnie przyjaciolka z mężem na weekend, także pewnie nie będę miała za dużo czasu żeby tu wchodzić.
Miłego weekendu dziewczyny! :)
 
Wisła jest niecałe 10 km gdzie mieszkam, uwaga na korki w weekend :)
Ta Wisła w górach? To zazdroszcze bo ja uwielbiam góry a mieszkam prawie nad morzem heh Chociaż jak bym mieszkała bezpośrednio to może by już tak nie cieszyły ale chciałabym chociaż bliżej jak mam teraz-prawie 5h jazdy samochodem:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry