reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Mój czasem ma dzień, że zrobi nawet 9 kup. A czasem, że trzy dziennie.
Michał ma teraz skończone 9 tygodni i tydzień temu ważył 4700g. I to wg pediatry jest dobra waga. W siatce centylowej się mieści[emoji4]
Ile waży twoje?
Mała w piątek ważyła 3940g to jej 5 tydzień, waga urodzeniowa 3440g a wyjściowa że szpitala 3190g, także malutko przybrała :(
 
Mała w piątek ważyła 3940g to jej 5 tydzień, waga urodzeniowa 3440g a wyjściowa że szpitala 3190g, także malutko przybrała :(
Sprawdź sobie w necie na siatkach centylowych[emoji4] moim zdaniem jest ok, ale ja lekarzem nie jestem[emoji16] Wiesz.. nie każde dziecko będzie przybierać po 1.5 kg na miesiąc. Powinna ok. 20g dziennie.

Teraz sprawdziłam w aplikacji. Michał od wyjścia ze szpitala, przez 5 tygodni przybrał niecały kg. A miał wtedy już 6 tyg.
 
Dzien dobry,
trochę mnie nie było, ale mieliśmy w sobotę chrzest. Od piątku była moja mama u nas, a tata z siostrami przyjechali w sobotę rano. Dziś rano już musieli niestety wracać. Tak Wiec nie miałam czasu tutaj zaglądać. Jeśli chodzi o chrzciny to wszystko się udało, przede wszystkim pogoda dopisała :) Lenka wyglądała jak malutki aniołek [emoji7] Mam nadzieje, ze u Was wszystko w porządku. Spróbuje trochę poczytac wstecz, ale generalnie mam 700 wiadomosci do nadrobienia. To raczej nie realne przy dziecku. Na zdjęciu ja z Lenka i tort :p
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry,
trochę mnie nie było, ale mieliśmy w sobotę chrzest. Od piątku była moja mama u nas, a tata z siostrami przyjechali w sobotę rano. Dziś rano już musieli niestety wracać. Tak Wiec nie miałam czasu tutaj zaglądać. Jeśli chodzi o chrzciny to wszystko się udało, przede wszystkim pogoda dopisała :) Lenka wyglądała jak malutki aniołek [emoji7] Mam nadzieje, ze u Was wszystko w porządku. Spróbuje trochę poczytac wstecz, ale generalnie mam 700 wiadomosci do nadrobienia. To raczej nie realne przy dziecku. Na zdjęciu ja z Lenka i tort :p
Zobacz załącznik 907791
Zobacz załącznik 907792
Pięknie wyglądacie :) super że wszystko się udało .
 
Dzien dobry,
trochę mnie nie było, ale mieliśmy w sobotę chrzest. Od piątku była moja mama u nas, a tata z siostrami przyjechali w sobotę rano. Dziś rano już musieli niestety wracać. Tak Wiec nie miałam czasu tutaj zaglądać. Jeśli chodzi o chrzciny to wszystko się udało, przede wszystkim pogoda dopisała :) Lenka wyglądała jak malutki aniołek [emoji7] Mam nadzieje, ze u Was wszystko w porządku. Spróbuje trochę poczytac wstecz, ale generalnie mam 700 wiadomosci do nadrobienia. To raczej nie realne przy dziecku. Na zdjęciu ja z Lenka i tort :p
Zobacz załącznik 907791
Zobacz załącznik 907792
Myślałam o Tobie ostatnio :) ja już się nie mogę doczekać wyjazdu do domu rodzinnego, z rodzinką zawsze inaczej ;)
 
reklama
Lekarka dzisiaj nam przepisala jedną puszkę nutramigenu. Mamy sprawdzić czy będzie lepiej z kupka po tym mleku. Ale coś przekonana nie jestem żeby podawać. Takie to Pepti i nutramigen za przeproszeniem z du.py przepisane :// kupka ze śluzem, bez lsctulosy się nie załatwi ale żeby odrazu obstawiać alergię ??

Do tego małej coś się dzieje od kilku dni .W domu Złote dziecko. Sama leży, bawi się, śmieje , gada. Raz nie zaplacze. A dzisiaj na spacerze szlam i płakałam. Dwie godziny się darła , musiałam ją co chwilę na rękach nosić. Żołądek mi skręcalo już z nerwów.. w domu w wozku leży a na dworze ja gryzie w tyłek :/
 
Do góry