reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Hehe muszę jakoś wspomóc akcję;) ale na razie leżę, bo nockę mialam nieprzespaną :) wczoraj sprzatalam i rozwarcie większe niż w środę:)
Ja juz dwie noce nie przespane, pierwszej mała mało spała to prawie cała noc przy niej biegaliśmy, jak spała to i tak czuwalam. Wczoraj padłam jak mucha i spałam z mała od 23 do 1 i to tyle było z mojej nocki, bo miło ze mała więcej spała jak poprzedniej to ja lezalam obok i patrzyłam na nią sprawdzając czy oddycha. Zreszta ostatnia zanim mała się urodziła, tez nie mogłam spac przez skurcze i częste bieganie do toalety... Także wyśpij się poki możesz ;*
 
reklama
Urodzilam małego Misia o 18'05. Wazy 4200 i ma 57cm. Czyzby najwiekszy bobas? Bylo ciezko bo mialam slaba czynnosc macicy i maluch musial byc wyciagany vacuum czy jakos tak. Poza tym dostawalam duze dawki oksytocyny... Później mnie czyscili bo nie wyszlo cale lozysko...takze no, ten koszmar mam za soba
Gratulacje!;) doczekałaś się w końcu :)
 
Urodzilam małego Misia o 18'05. Wazy 4200 i ma 57cm. Czyzby najwiekszy bobas? Bylo ciezko bo mialam slaba czynnosc macicy i maluch musial byc wyciagany vacuum czy jakos tak. Poza tym dostawalam duze dawki oksytocyny... Później mnie czyscili bo nie wyszlo cale lozysko...takze no, ten koszmar mam za soba
Gratulacje [emoji173]️ najważniejsze że dałaś radę [emoji7]
 
Ja juz dwie noce nie przespane, pierwszej mała mało spała to prawie cała noc przy niej biegaliśmy, jak spała to i tak czuwalam. Wczoraj padłam jak mucha i spałam z mała od 23 do 1 i to tyle było z mojej nocki, bo miło ze mała więcej spała jak poprzedniej to ja lezalam obok i patrzyłam na nią sprawdzając czy oddycha. Zreszta ostatnia zanim mała się urodziła, tez nie mogłam spac przez skurcze i częste bieganie do toalety... Także wyśpij się poki możesz ;*
Jak nie będzie brzuch bardzo bolał to może pośpię:)
 
Trzymaj się i postaraj się nie rozsypać[emoji5] Ja też miałam dość szpitala..łapałam doła. Po tygodniu, jak wychodziłam byłam najszczęśliwszą osobą na świecie[emoji4] u Ciebie też szybko zleci.
Dziękuje, ja tez napewno będę najszczęśliwsza. Dziś mama zobaczyła mała i powiedziała, ze ma żółtaczkę. Tez mi się tak wydawało, ze dziś ma inny kolorek. Jak nas jutro przez to nie wypuszcza to będzie złe...
 
O w końcu! Gratulacje! [emoji173]️ Moja Lenka miała 4600g po porodzie, wiec mała misia :D Urodziłaś naturalnie? Ja chyba nie dałabym rady... Jak się czujesz teraz? Pewnie ulga, ze dzidziuś już jest. Ale tak poza tym? Dużo zdrówka dla Was! Pokaz nam go później! ;*
Naturalnie. Ojej ogromna ulga, ze to juz za mna. Myslalam, ze ten koszmar nigdy się nie skończy. Najlepsze jest to, ze na usg w poniedzialek w nocy wyszla waga 3338g i taka im caly czas podawalam :) dzieki [emoji8]
 
Urodzilam małego Misia o 18'05. Wazy 4200 i ma 57cm. Czyzby najwiekszy bobas? Bylo ciezko bo mialam slaba czynnosc macicy i maluch musial byc wyciagany vacuum czy jakos tak. Poza tym dostawalam duze dawki oksytocyny... Później mnie czyscili bo nie wyszlo cale lozysko...takze no, ten koszmar mam za soba
Gratuluję kochana:) Duży synuś i że dałaś radę urodzić sn, szacun. Nacierpiałaś się ale na szczęście już po wszystkim, masz swój skarb przy sobie.
 
reklama
Do góry