Sierpniowe Mamy 2018

[niemamco]

Świeciła się od oliwki.
Przykrywam ja tylko jak śpi, wydaje mi się , że spiąc jest trochę chłodno pół nago. Z resztą jak ma chłodne policzki czy rączki to nie mam serca zostawić jej bez kocyka .

Sparwdzaj czy kark ma cieply/zimny, dziecko ma zawsze zimne raczki, dlatego na karku sie sparwdza.

 

[Ewka34]

Musze wam cos powiedziec.. dalam malej dzis troche wody bo tak goraco,a polozna mowila ze jest to wrecz zalecane zassala butle.. ale byscie widzialy jej mine, jak sie okazalo ze to nie mleko mamy [emoji23][emoji23] no pergekcyjna minka [emoji23] takie "co ty mi dalas kobieto,to nawet slodkie nie jest" [emoji23]

 

[Gienio]

Ja przygotowałam Mężowi trzy zestawy ubranek za radą dziewczyn.
1. Na upał taki jak teraz: rampers
2. Na takie 25 stopni body z krótkim i spodenki
3. A jakby jakimś cudem był chłodniejszy dzień to bodziak z długim i pajac.
I przygotowałam też czapeczkę i niedrapki oraz kocyk i pieluchę do przykrycia w razie czego. Ale jeśli wytrzymam jeszcze tydzień to będę rodziła prywatnie i tam Maluszka nam ubiorą do wyjścia

Współczuję, że musisz "współżyć" społecznie z takim babsztylem... Nie wiem co Ci poradzić na ten upał. Od mokrego ręcznika to może jakieś zwarcie się zrobić nie daj Boże

Gdzie chcesz rodzic prywatnie ? Tez masz termin na przyszły piątek ?

 

[Gienio]

Ja przeglądam te moje ubranka i rozkminiam właśnie jaki rozmiar przygotować dla męża, żeby zabrał na wyjście do szpitala. Zaczelam od tych całkiem malutkich, ale dla mnie są takie maciupeńkie, ze nie wiem czy większych nie szukać, wiem ze bie ma reguły na to zadnej, chyba poprostu musze więcej naszykować, bo nie wiem czego się spodziewać :/ Zobacz załącznik 884500
W sumie chyba te pół śpiochy i zestaw z góry jest taki malutki, ten drugi jest na 50/56 wydaje się być większy w razie czego...

Oh ta piżamka z kotem Next Laurka ja miała jak była malutka <3 śliczne ubranka i bardzo ładny kącik dla dziecka . A ochraniacze masz tez dwustronne tak jak koc - czyli bawełna i minky ?

 

[gosc12]

Powiedzmy dziewczyny, ze jako tako Ogarnelam się z pokojem małej, na tyle żeby Wam pokazać jak wyglada. 'Ubrałam' łóżeczko z ciekawości, żeby zobaczyć. Nie podobają mi się te ochraniacze, chyba materac jest za wysoki i przez to dziwnie to odstaje i wyglada :/ z tego klina chyba tez zrezygnuje, bo wtedy jest tak wysoko, ze dziecko chyba mogłoby wypaść ;o Literki z imieniem lepiej będą wyglądały na ścianie, bo tak pusto jakos i myśle jeszcze nad polka wisząca, żeby poukładać jakies pluszaki może książki w przyszłości Zobacz załącznik 884532
Zobacz załącznik 884533
Zobacz załącznik 884534
@klaudiaa975 co do brokatu na ścianach to na tych zdjęciach prawie wg tego nie widać. Troszkę jak światło padnie, ale na żywo jest lepszy efekt Zobacz załącznik 884537
Zobacz załącznik 884538

Śliczny pokoik te literki też bym powiesiła nad łóżeczkiem na ścianie
Pamiętałaś o mnie i tym brokacie

 

[Gienio]

Dostawiam często jak nie śpi. A jak usnie i mina te 2/3 godziny i się przebudzi to daje cycka. Chyba ,że pospi dłużej te 4 godziny to ja wybudzam. Teraz spała od 11 do 14.30 i dostawilam, zjadła i przysypia sobie. Aż dziwne

Klaudia z malutka ci sie unormuje . Ja pamiętam , ze my butla karmilismy chyba troche zadziej na początek co 3 h jakos tak i oni w koncu sie nauczyli tej systematyczności i zawsze było tak samo spanie jedzonko spanie jedzonko jak w zegarku wtedy mozna było więcej zaplanować . Ale ja to jak kiedys pisałam pierwsze chwile całymi dniami w piżamce chodziłam nie miałam czasu nawet zjeść sama , podkowy pod oczami i wieczne niewyspanie . Zawsze na początku tak jest dodatkowo człowiek przejęty bardzo .

 

[miloscwczasachpopkultury]

I rzeczywiscie te bole juz roznia sie od tych wcześniejszych, przepowiadajacych?

Te co ja mam to nadal podobno przepowiadające... to ja nie wiem jak ja dam rade dalej.. na ktg jakieś tam 6 skurczy się zapisało 60-80 ale mnie bolą jak cholera. To podobno te przepowiadające i Pani mówi, ze maszyna ktg wlasnei nie zapisuje np skurczy krzyżowych i tych na dole takich a ja mam takie na dole, a maszyna zapisuje te skurcze od góry jakby.. eh.. rozwarcie nadal takie samo, jedynie główka niżej czyli tyle z tych skurczy od 12 h.. już mam dosyć i wątpię czy dziś sie uda.

 

[miloscwczasachpopkultury]

Podobno, jak są skurcze regularne i co 5 minut. Mnie w szpitalu powiedzieli, w ogóle żeby przyjechać jak będę mieć skurcze co 5 minut i niech trwają ok. 1 min. Wcześniej często odsyłają [emoji4]

Ja mam takie po minutę trwające i co 7 min a i tak ona mówi, ze to przepowiadające.. dlatego już mam dola znowu

 

[karkula309]

Nie no jasne, ja tez nie jestem za gotowaniem dziecka w ciuchach, bo takie są 'zasady' chodzi mi o te naprawdę pierwsze dni, ale zakładając szpital 3 dni to właśnie będą te pierwsze. Uwazam, ze trzeba obserwować dziecko i według tego ubierac, żeby ani nie przegrzać, ani nie zaziebic

No dokładnie. U nas w szpitalu bylo tak gorąco okna pootwierane wszędzie przeciągi i dziecko leżało w pajacu. Mój ciężko oddychał więc to nagrałam i pokazałam wczoraj pediatrze. To dostałam opieprz że za grubo ubrane [emoji33] no ale nie położyłabym dziecka w przeciągu w krótkim body , niech se mówi co chce [emoji52][emoji39]

 

[gosc12]

Mi się pisały 60 a rodziłam , więc nie ma co patrzeć właśnie na te skurcze az tak na ktg..

Kochana mi się skurcze nie pisały na ktg. Ani przy Aleksie ani przy Maji.
Sprawdzali Ci rozwarcie?