martini87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2018
- Postów
- 7 345
No to ja też tak słyszałam żeby w szczycie skurczu skakać a pomiedzy skurczami albo jak się skurcz zaczyna to kręcić kółka. Ja mam w domu piłkę i mi bardzo pomaga. No ale ja na razie mam tylko skurcze przepowiadające, nieregularne i do wytrzymania. Tylko jak krzyżowy idzie to gorzej ale jeszcze tragedii nie ma.Jak chcesz dzisiaj urodzić to lepiej wstań i chodź. Na leżąco to będzie szło wolno albo jeszcze cała akcja się wyciszy.
Mi położna kazała siedząc na piłce kręcić kółka między skurczami a w skurczu skakać góra dół☺ to wtedy postęp jest i rozwarcie idzie
Mnie wzięli na łóżko porodowe żeby podać oksy bo nie miałam pełnego rozwarcia a już główkę było widać. Po oksy jak poszły skurcze to mnie chyba w całym szpitalu słyszeli. Ale partych miałam 4 szt i się córka urodziła. Szybko☺
Dzisiaj z mężem trochę pobaraszkowaliśmy i się właśnie męczę ze skurczami od jakichś 4 godzin. Ale do porodu to to raczej nie doprowadzi, nie łudzę się kawał czopa mi tylko znowu wyleciał taka długa nitka na jakieś 10 cm ale białawo żółtawa