G
gosc12
Gość
Ja też.No ja właśnie mialam po lewej stronie pleców i brzucha :/
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też.No ja właśnie mialam po lewej stronie pleców i brzucha :/
Jak chcesz dzisiaj urodzić to lepiej wstań i chodź. Na leżąco to będzie szło wolno albo jeszcze cała akcja się wyciszy.Ja nadal tu leżę, rozwarcie godzinę temu niby dalej na 2 cm, coś tam brudzi się Podlaska tymi wodami sączącymi się z krwią, a skurcze licze i tak Zobacz załącznik 884598
Także zjem coś żeby mieć siły na później jakby się rozpoczęło, wezmę prysznic żeby się orzeźwic, rozpakuje już tu manatki tak ogólnie żeby mieć na wierzchu wsio i czekam na rozwój akcji z książka w ręce. Coś tam może poczytam co te 7 min między bólami, ale mam strategie i leżę na boku, między nogami mam kołdrę, piżama podwinięta pod cycki, wdech i wydech i jeczenie, zaciskanie rąk na poduszkę i jakoś się da przeżyć te minutowe bóle dosyć mocne.
Mi położna kazała siedząc na piłce kręcić kółka między skurczami a w skurczu skakać góra dół☺ to wtedy postęp jest i rozwarcie idzieKochana a nie ma tam jakiejś piłki albo czegoś żebyś mogła pobujać biodrami? Może byłoby Ci trochę łatwiej i przez grawitację szybciej by się rozwarcie robiło? Nie wiem jaki to jest ból bo nigdy nie rodziłam i nie wiem czy jest się w stanie wtedy siedzieć na takiej piłce..
Mnie wzięli na łóżko porodowe żeby podać oksy bo nie miałam pełnego rozwarcia a już główkę było widać. Po oksy jak poszły skurcze to mnie chyba w całym szpitalu słyszeli. Ale partych miałam 4 szt i się córka urodziła. Szybko☺Pamiętam jak siedziałam na piłce i żartowałam z mężem a w sali obok dziewczyna wrzeszczała tak że aż ja bylam przerażona . Spytałam położna czy ona już kończy poród a się okazało że dziewczyna miała właśnie z 2 cm i ledwo żyła :O wzięli ja na CC bo chyba przy partycji to by już nie wiem gdzie te krzyki słyszeli ale pewnie w Warszawie (
Kiedy u Was biorą na porodowa? Jak skurcze regularne?
Mi się pisały 60 a rodziłam , więc nie ma co patrzeć właśnie na te skurcze az tak na ktg..
Wiesz różnie to bywa. Muszą być częściej. Mi wczoraj gin powiedział , żeby do szpitala przyjechać jak będą co 3-5 min ☺ sama nie wiem jak to teraz u mnie szybko pójdzie. W sobotę miałam już kryzys bo te skurcze takie po 100 i myślałam , że się wszystko rozkręci. Ale rozwarcie na palec czyli nic i się wyciszyło. Ale właśnie ciągle leżałam i to mnie uratowało bo ciut za wcześnie by było.Ja mam takie po minutę trwające i co 7 min a i tak ona mówi, ze to przepowiadające.. dlatego już mam dola znowu
Dziękuje to ubranko akurat dostałam, mam jeszcze jedno chyba miętowe w kwiatki, ten sam krój tak ochraniacz jest dwustronny, ale bawełna w kolorze jasnego różu, wiec minky ładniej wyglada od srodkaOh ta piżamka z kotem Next Laurka ja miała jak była malutka <3 śliczne ubranka i bardzo ładny kącik dla dziecka . A ochraniacze masz tez dwustronne tak jak koc - czyli bawełna i minky ?
Dziękuje ;* Pamiętałam, tylko zabrac się za to nie umiałam No muszę jakos zapełnić te ściany, kupiłam dziś lampkę na ścianę nad komodę i trzy ramki do ktorych wsypie suszki takie jak te, w trzech różnych kolorach, w ikei to ładnie wyglądało, zobaczymy jak u nas to wyjdzieŚliczny pokoik te literki też bym powiesiła nad łóżeczkiem na ścianie
Pamiętałaś o mnie i tym brokacie
No właśnie, tam wg nie powinno być przeciągów. Ja słyszałam, ze na porodówkach to parówka, wszystko pozamykane itd. A Ty piszesz, ze przeciągi jestem w szoku, ze wg na to pozwolili.No dokładnie. U nas w szpitalu bylo tak gorąco okna pootwierane wszędzie przeciągi i dziecko leżało w pajacu. Mój ciężko oddychał więc to nagrałam i pokazałam wczoraj pediatrze. To dostałam opieprz że za grubo ubrane [emoji33] no ale nie położyłabym dziecka w przeciągu w krótkim body , niech se mówi co chce [emoji52][emoji39]
A ja znowu na odwrót. Nie mogłam się doczekac, minął poród , cieszyłam się jak głupia. A od wczoraj przechodzą mnie myśli, że po co mi to było. Ani się wyspać, ani wyjść. Nawet się nie mam kiedy załatwić a co dopiero iść nastawić obiad. Płakać mi się chce i mam wszystkiego dość. Najbardziej ogarnia mnie taki stan jak nie mogę sobie poradzić z jej jedzeniem. Ale po chwili przechodzi i jak na nią patrze to nie zamieniłabym tego wszystkiego na nic w świecie. Bardzo ją kocham i dam jej wszystko co najlepsze.
Chyba każda kobieta się stresuje, czy przed porodem czy po. Ale to z czasem minie i będziemy się tylko cieszyć z takiego cudu trzymam za Was wszystkie mocno kciuki, wszystkie jesteście mądre i odpowiedzialne. Dacie sobie radę ze wszystkim co Was czeka :*