reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Kosiniakowe to jest to co się przez rok dostaje co miesiąc. Tzw zasiłek rodzicielski.

Świadczenie wychowawcze to 500+.

A becikowe to jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka. I to ten jednorazowy tysiąc :)
Zaświadczenie od lekarza, dochody za 2016 jeśli składasz do końca września. Od. Października jak składasz to dochody za 2017. Czyli pity 11 lub 36 z działalności. Akt urodzenia dziecka i wniosek. I chyba tyle.
To jak złoże dziś lub jutro to becikowe nam się będzie należało. Bo mój w 2016 pracował jeszcze na karetce i zarabiał te marne 1360. Tylko ciekawe czy ja , obca osoba mogę wyciągać jego dochody ..
 
Mój gin mi mówił , że ta herbatka to porodu nie przyspiesza ale coś tam podobno działa na wzmocnienie mięśni macicy i może usprawnić poród. Ale to taki wspomagacz bardziej na naszą psychikę ☺ to też dobrze co nie? ☺

Dla mnie to brzmi jak lewatywa z tym olejkiem ☺

Dobry pomysł z tą kartką. Ja muszę jeszcze rożek dopakować i wszystkie badania plus karta ciąży☺

Mi też się wczoraj przypomniało o laktatorze i butelce i wyparzyłam. Z córką nie miałam tych rzeczy w szpitalu ale nie wiadomo , czy teraz się nie przydadzą. Lepiej wezmę.

To teraz już ostatnia prosta i może dzisiaj Was wypuszczą do domu? ❤

Gratulacje ❤❤❤
Wymęczyłaś się bardzo ale najważniejsze, że już po i z Malutkim wszystko dobrze po takim porodzie ☺ super☺
Czekamy na zdjęcie☺

Ale słodko☺

Tylko nie wchodź z Małą do żadnego urzędu. Mama niech z nią zostanie na dworze, bo jeszcze ktoś chory będzie i Ci zarazi dziecko. I sama też uważaj na takie osoby żeby nie przenieść czegoś na sobie ani sama nie załapać. Teraz po porodzie to masz kiepską odporność to też jesteś bardziej podatna na infekcje.
Miala o 5 rano pobierana krew na badania i zobaczymy.. moze nas puszcza ❤
 
Kosiniakowe to jest to co się przez rok dostaje co miesiąc. Tzw zasiłek rodzicielski.

Świadczenie wychowawcze to 500+.

A becikowe to jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka. I to ten jednorazowy tysiąc :)
Zaświadczenie od lekarza, dochody za 2016 jeśli składasz do końca września. Od. Października jak składasz to dochody za 2017. Czyli pity 11 lub 36 z działalności. Akt urodzenia dziecka i wniosek. I chyba tyle.
A kiedy dostaje się kosiniakowe?
 

Skurcze nadal sa, średnio bolą, ale są już od 3:30 i tak to wyglada
IMG_0990.JPG


Tam jest 35 min przerwy, bo tak o 6:25 poszłam wziąć prysznic z 15 min i od razu ogoliłam wszystko co trzeba hah, pod prysznicem jeden skurcz złapał, ale nie miałam już jak tego zaznaczyć. Także tak do 8 poczekam chyba i zadzwonię do mojego lekarza prowadzącego, on akurat w tym szpitalu pracuje od pon-pt co chce rodzic i zapytam czy jak mam od 4,5 h takie skurcze i różowy śluz lekko to czy jest sens przyjeżdżać. Mój wrócił po nocce i poszedł z psem, jest przerażony hah.
Ale jak lekarz zaleci przyjechać skoro mam tak 1 dzień do terminu to mnie zawiezie dla spokoju ducha i mogę nawet tam już czekać na rozkręcenie, on przynajmniej się wyśpi po nocce i do mnie po południu przyjedzie.
 

Załączniki

  • IMG_0990.JPG
    IMG_0990.JPG
    100 KB · Wyświetleń: 453
Hej dziewczynki :)
Urodziłam. Ale miałam masakryczny poród. Pierwsze skurcze zaczęły się o 23 i juz nie moglam wytrzymac. O 1:30 pojechalismy do szpitala ale nas odeslali ze szyjka długa i rozwarcie na opuszek. Wróciliśmy do domu i zaczęła się jazda ale ciągle nieregularna. Wróciliśmy do szpitala o 9, było mega dużo ludzi i na porodówkę trafiłam o 11 z rozwarciem na 5cm, ale skurcze nadal nieregularne. I uwaga rozwarcie 5cm utrzymywało się od tej 11 do 16 i nic nie chciało ruszyć bardziej. A ja już myślałam że padnę. Oksytocyna słabo działała, później jakiś zastrzyk też. Dopiero o 17:15 odeszły mi wody i wtedy ruszyło, szybko do 7-8cm. Ale najgorsze przede mną, bo nie mogłam go wyprzeć. Chyba z 5 położnych i lekarek mi pomagało i nie mogłam. Parcie trwało chyba ze 2h. Powiedziały, że dawno nie widziały takiego ciężkiego parcia... No ale na szczęście się udało i o 21:05 urodziłam Filipka :) 3630g i 55cm, 9/10 pkt, obniżone za kolor skóry. Teraz boli mnie tyłek trochę, bo byłam nacięta oczywiście.
GRATULACJE Dzielna Mamusiu! Odpoczywajcie i regeneruj siły , poród rzeczywiście ciężki - nacierpiałas sie , za to
Filipek na pewno wszystko wynagrodził <3
 
To Karolina miałyśmy podobną noc. Ja też nie spałam tylko lazilam po domu. Skurcze pisały się ale częściowo nieregularnie A częściowo co 2 minuty ale były krótkie i nie aż tak bolesne. Nie spałam między 2 a 5. Też mnie czyscilo. Tylko że nic ze mnie różowego nie wylatuje ;)
Mąż pojechał do pracy i 3 razy mu mówiłam że ma być pod telefonem.
Ale nie robię sobie jakiś nadziei. Cieszę się że dziś mam gin i sprawdzi czy coś się dzieje.
A tobie jeśli mogę coś polecić to jeśli będziesz miała ciut lżejsze chwilę to odespij w miarę możliwości. Ja wiem że emocje itd ale łatwiej się rodzi jak się jest wypoczęty choć trochę;)
 
reklama
Skurcze nadal sa, średnio bolą, ale są już od 3:30 i tak to wyglada Zobacz załącznik 883972

Tam jest 35 min przerwy, bo tak o 6:25 poszłam wziąć prysznic z 15 min i od razu ogoliłam wszystko co trzeba hah, pod prysznicem jeden skurcz złapał, ale nie miałam już jak tego zaznaczyć. Także tak do 8 poczekam chyba i zadzwonię do mojego lekarza prowadzącego, on akurat w tym szpitalu pracuje od pon-pt co chce rodzic i zapytam czy jak mam od 4,5 h takie skurcze i różowy śluz lekko to czy jest sens przyjeżdżać. Mój wrócił po nocce i poszedł z psem, jest przerażony hah.
Ale jak lekarz zaleci przyjechać skoro mam tak 1 dzień do terminu to mnie zawiezie dla spokoju ducha i mogę nawet tam już czekać na rozkręcenie, on przynajmniej się wyśpi po nocce i do mnie po południu przyjedzie.
Trzymam kciuki ✊✊✊
 
Do góry