reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja tez miałam. Nic przyjemnego ale przezylam. Będzie dobrze dasz rade. Jesteśmy z Tobą
Wiesz już nie o badanie mi chodzi tylko strasznie już chciałam być w domu. Nigdy na tak długo nie rozstawałam się z córką. Tak za nią tęsknię.. Jak już wyszli niedawno ode mnie z mężem to mi nerwy puściły i się poryczałam.. a muszę też starać się nie denerwować bo jestem podłączona pod to cholerstwo i jeszcze mi jutro złe wyniki wyjdą i nie daj Boże jeszcze dłużej mnie tu będą trzymać..
Dziewczyny, a jak w koncu ubieracie dzieciaczki w szpitalu? Na dlugi rekaw czy krotki?
Trzeba zabrać oba rękawki i zobaczysz jak będzie na sali.
 
Wiesz już nie o badanie mi chodzi tylko strasznie już chciałam być w domu. Nigdy na tak długo nie rozstawałam się z córką. Tak za nią tęsknię.. Jak już wyszli niedawno ode mnie z mężem to mi nerwy puściły i się poryczałam.. a muszę też starać się nie denerwować bo jestem podłączona pod to cholerstwo i jeszcze mi jutro złe wyniki wyjdą i nie daj Boże jeszcze dłużej mnie tu będą trzymać..

Trzeba zabrać oba rękawki i zobaczysz jak będzie na sali.

Przykro mi , że tak się musisz męczyć i tęsknić :( a mąż nie może na dłużej przychodzić z córką ? Czy za malutka jest żeby wchodzić na oddział ? Bo chyba ma z 3/4 latka ?
 
reklama
Ja dziewczyny ubrałam tylko w bodziaki z krótkim rękawkiem i lekko przykryłam flanelką. Jest tak ciepło, że nie było sensu nakładać czapeczki. No ale ja do domu to mam, ze szpitala, przez ulicę. Jednakowoż w takie wysokie temperatury nie ma co przegrzewać dzieci.

Edit: Brawo moje czytanie ze zrozumieniem. W szpitalu, dopóki nie dostały rumienia, był ubrane tylko w pampersa i owinięte szpitalnymi szmatkami. Ale pani doktor, bo zobaczeniu wysypki nakazała swoje ubranka, to miały bodziaki z długim rękawkiem, ale wtedy było troszkę chłodniej jak teraz jest. Przykrywałam flanelką. Teraz leżą rozwalone w bodziakach z krótkim rękawkiem i nie przykrywam niczym. Dodam, że w domu mam uchylone okna i otwarty balkon.
Ależ się cieszę, że napisałaś o tych oknach i balkonie [emoji4] przerazala mnie wizja kiszenia się w mieszkaniu bez uchylonego okna i balkonu. Moja przyjaciółka nawet nie rozszczelnia okien bo się boi, że się dzieciak przewieje [emoji33] i myślałam, że tylko ja jestem taka nienormalne i bede miała otwarty balkon z dzieciątkiem w domu [emoji12]
Szczerze to czuje sie jakbym miała jakis stan przedrzucawkowy, jest mi słabo zalewam sie potem i dodatkowo mam dziwne bóle jakby ucisk na dół miednicy i kość ogonowa -cos jest nie tak :(
Daj znać jak będziesz po wizycie. Mam nadzieję, że poprawi Ci się samopoczucie i odejdą te niepokojące dolegliwości :)

@KatiNails ależ malusienka ta Twoja Kruszonka [emoji173]
@klaudiaa975 super, że jutro do domu. Zawsze to lepiej dochodzić do siebie w swoim środowisku [emoji4]
 
Do góry