reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Nie wiem czy nie chodzi ci o coś lzejżego (do grilla typowo warzywnego) ale polecam to: paczka suchego tortellini (moze być z biedry), cyc z kury doprawiony gyrosem, ogórek surowy weżowy, majonez. Tortellini ugotować jak na opakowaniu, kurczaka usmażyć w przyprawie pokrojonego w kostkę. Do tego ogórek w kostkę i majonezu wg uznania. Wszystkiego objętościowo mniej więcej podobnie, może makaronu ciupinkę więcej. To najprostsza i u mnie najbardziej lubiana sałatka ever. Chłopy jedzą a kobity chcą przepis zupełnie dziwiąc się że to takie hop siup [emoji14]

Zawsze warto zachować ostrożność, ale też mam kociaka i jest z nami juz chyba z 10 lat wiec za jego kadencji były w domu dwa noworodki i oni w głowie jej było by tym dzidziulkom coś zrobić. Ale każdy kot ma też swój charakter, na szczęście ja mam korzystny egzemplarz.

Wydaje się, że długo, może tym razem faktycznie cos się zaczyna dziać :) trzymam kciuki

U mnie też coś się święci, młoda wyszła z basenu i bręczy że jej zimnooooo [emoji14] [emoji14] A ja kocham burze :)

A może to zaćmienie czy coś, potem będziemy dzieciom całe życie opowiadać że urodziło się w najdłuższym od lat zaćmieniu księzyca i opozycji Marsa, czy jakoś tak... Brzmi całkiem czarownicująco [emoji14] :)

Moja starsza miała przy urodzeniu 3660g i tylko 56 wchodziło w gre i to w tych mniejszych wariantach, ale ona przy tej wadze miała 51cm. Nie przewidzisz... Ja bym chyba nie brała

Może faktycznie warto jechać i sprawdzić. Przy tej pogodzie wszystkim nam kiepsko, ale mnie np nie aż tak jak opisujesz. Spokój i poczucie bycia w dobrych rękach są teraz bezcenne.

Niestety jeden na ileś przypadków taki będzie zawsze, choćby nie wiem jak medycyna była zaawansowana. Zachowajmy dziewczyny zdrowy rozsądek i zadnych niepotrzebnych nerwów. Ja oczywiście rozumiem o jak wielkiej tragedii mówimy ale takie przypadki są jednak niezwykle rzadkie i nie ma co rozmyślać a już broń boże przekładać tego na swój przypadek...
U mnie też burza. A ja się boję :o [emoji16]
 
Mam nadzieję że sama w domu nie jesteś? Usiądź napij się i zjedz coś hmm?
Właśnie nie dawno dość sporo zjadlam i pić pije jak smok [emoji23]
Z synem w domu jestem. Ale jakby coś się działo mam dzwonić do męża. Z pracy ma dosłownie 7 minut. I mam dzwonić do mamy bo też dziś wolna to przejmie syna.
 
reklama
Jakieś 3 tygodnie. Jak się przyjrzycie to ma mocno różowa prawa powieke. Urodziła się z takimi znamionami na powiece właśnie i nosie. To niby się zwie pocałunek anioła. Na szczęście zaniklo w okolicach jej roku :)
To mój młody jak się urodzil to w książeczce zdrowia miał wpisane znaki szczególne ; fajkowy usmiech; młody jak się uśmiechał to tak na bok jakby fajkę palił.... a żeby było śmiesznie to jego ojciec jak sobie wypije to tak samo się uśmiecha [emoji5]
 
Do góry