reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Moja lekarka mówiła, że jak nie urodzę do terminu czyli 2 sierpnia, to tydzień później do szpitala na wywołanie czyli 9 sierpnia. To nie wiem czy wywołują od razu czy jak. Pewnie wtedy 10-11 bym urodziła dopiero :(
A już się dowiedziałam w sumie jak u mnie w szpitalu. Od dnia terminu codziennie się chodzi na ktg i decydują czy zostawiają w szpitalu czy nie. Na ogół po 3-4 dniach zostawiają na patologii i próbują wywolywac. Mam jednak nadzieję że do tego nie dojdzie. Wiem że jeszcze do terminu chwilą bo USG 9 a om 14 sierpnia ale ja ledwo żyje np dzisiaj. Cały dzień bym spala ale od leżenia wszystko mnie boli . Coś ciśnienie wariuje chyba bo zrobiło się pochmurno jak na burze i duszno.
 
reklama
@Avalia współczuję Ci takiej sytuacji... naprawdę[emoji20] Nie wiem, co bym zrobiła w takiej sytuacji. Twój mąż chyba będzie musiał zostać w domu.. licząc że w warsztacie będzie wszystko ok.
 
Witam wszystkich
Jestem od rana po maratonie sklepowy i mam dość, chyba odechce mi sie remontu na długi czas ale jak się ma dom to niestety chyba niemożliwe
Ja codziennie proszę moją Rozalke żeby jak najdłużej posiedziala w brzuchu bo mamusia niestety nie gotowa.
Avalia
też mam problem co zrobić z córką, moja mama ma urlop od 20.08 a mąż dopiero od września termin mam niby na 27 ale planowana cesarka wcześniej pewnie z tydzień, nie mam pojęcia co z nią zrobię jak mnie złapie wcześniej. Córkę urodziłam po terminie ale ciąża ciąży nie jest równa
 
Jutro kończymy 40 i w sobotę zaczynamy 41 , masakra [emoji23]

2018-07-26-14-27-49.jpg


A na tym zdjęciu widać , że brzuch opadł. Na poprzednim nie. Czyli to zależy od tego jak się stanie ? [Emoji23] u mnie poród w grudniu to chyba jeszcze ma czas ? [Emoji23]
2018726_14174727.jpg
 

Załączniki

  • 2018-07-26-14-27-49.jpg
    2018-07-26-14-27-49.jpg
    61,5 KB · Wyświetleń: 375
  • 2018726_14174727.jpg
    2018726_14174727.jpg
    70,6 KB · Wyświetleń: 369
Jutro kończymy 40 i w sobotę zaczynamy 41 , masakra [emoji23]

Zobacz załącznik 881672

A na tym zdjęciu widać , że brzuch opadł. Na poprzednim nie. Czyli to zależy od tego jak się stanie ? [Emoji23] u mnie poród w grudniu to chyba jeszcze ma czas ? [Emoji23]
Zobacz załącznik 881673

Ja w niedziele zaczynam 40 tydzień, zobaczymy co mała na to hah ;)

No opadł, ale ciężko mi stwierdzić czy dużo. Ja widze, ze u mnie w ciągu tych 2 tyg uzo opadł, bo mam zdjęcie zawsze w majtkach w tej samej pozycji zrobione i widać sporo, rożny kształt itd. Dziś tak nisko już
IMG_0925.JPG


I mała tez rzadko kiedy się rusza, taka leniwa jak nigdy i brzuch mam bardzo twardy i napiety, ciagle. Także chyba wieczorem dla spokoju podjedziemy tu na SOR żeby mi ktg zrobili
 

Załączniki

  • IMG_0925.JPG
    IMG_0925.JPG
    440 KB · Wyświetleń: 311
reklama
Ja już po wizycie.
Jeszcze pochodzę bo szyjka trzyma jeszcze mimo że czop już odchodzi :) więc nie ma tragedii [emoji14]
Ale moze będziemy się ciachac szybciej niż 13 sierpnia. Bo 10 sierpnia też ma dyżur.

Mala sprawdzona na dobrym sprzęcie. Waży 2800g czyli jednak nie aż taka pchalka. I jak zwykle się schowała i zdjęcie buzi takie że ledwo co na nim widać :(
Raptem kawałek noska i górna waga.
Jeszcze jedna wizyta 8 sierpnia :) jak dotrzymamy :)
W razie czego mam do niego dzwonić i nic nie jeść żeby być na czczo.
A i znów gad jest głową w dół [emoji23] akrobatka [emoji23]Zobacz załącznik 881656


Szyjka dziś trzyma, a jutro już może nie, ale wiadomo jeszcze z tydzień/dwa niech posiedzi, będzie bezpieczniej ;)

Wow no to super waga. Moja w 36+2 miała 2,8 a teraz w 38,2 już 3 kg także będą nasze córcie podobne wagowo chyba.
 
Do góry