E
Ewka34
Gość
Ja patrze.. to juz takie przyzwyczajenie..Ja też raczej nie patrze, ale chyba zacznę czy po terminie krwi nie ma, czy czegoś nie właściwego.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja patrze.. to juz takie przyzwyczajenie..Ja też raczej nie patrze, ale chyba zacznę czy po terminie krwi nie ma, czy czegoś nie właściwego.
Czyli nie ma co patrzec na te czopyHyhy ja mialam z krwia tydzien temu i co [emoji23]
Nie no po terminie to lepiej kontrolowacJa też raczej nie patrze, ale chyba zacznę czy po terminie krwi nie ma, czy czegoś nie właściwego.
Tzn kazdego organizm jest innyCzyli nie ma co patrzec na te czopy
Dokladnie u jednej porod sie zacznie od odejscia wod, u drugiej od skurczowTzn kazdego organizm jest inny
O coraz gęściej nas z tego sierpnia ☺ dobrze dobrze. Zaraz będziemy codziennie wstawiać zdjęcia z porodówki tyle nas już tutaj ☺Trochę późno ale chciałbym się przywitać, mam termin na 27 sierpnia to moja 2 ciąża mam córkę która w listopadzie skończy 6 lat . Teraz też będzie dziewczynka po takiej przerwie mam stresa jak za pierwszym razem.
O coraz gęściej nas z tego sierpnia ☺ dobrze dobrze. Zaraz będziemy codziennie wstawiać zdjęcia z porodówki tyle nas już tutaj ☺
Witamy☺ ja jak szłam rodzić córkę 4 lata temu to nic się nie bałam a teraz z synem to panikuję☺
I najważniejsze, że wszystko ok. A końcówka dla każdej z nas jest ciężka tym bardziej w te upały.Ja miałam wczoraj wizytę u gina. Wody plodowe ok, przepływy i łożysko się nie pogorszyło więc nie dostaje żadnego skierowania do szpitala, ale lekarz każe nam się dużo migdalić. Ja już mogę robić wszystko w domu, tylko szkoda że zaraz strasznie bolą mnie nogi, tzn podbicie, do tego mi bardzo zaczęły puchnac. A jak pozmywalam parę garków, to myślałam że mi kręgosłup wysiądzie i poszlam leżeć hehe. Cieszę się że u ginekologa wszystko ok, malucha już nie mierzył i nie sprawdzał szyjki. w poniedziałek mamy kolejną wizytę, żeby mieć pod kontrolą to łożysko i przepływy, chociaż lekarz mi mówił, że najlepiej jakby mnie już nie zobaczył. Brzuch mi sie nie stawia, nic mnie nie boli. Jedynie krocze, i czasami mam pół dnia ból jak na okres. Ale w moim odczuciu jest on delikatny, bo miesiączki miałam bardzo bolące więc ten ból co mnie czasami meczy to jest dla mnie delikatny. Żadnych oznak zbliżającego się porodu. Prócz cieknacej siary z cycków, ale to po prostu oznaka że są w gotowości. Jak mi brzuch twardnial w połowie ciazy I lezałam w szpitalu pod kroplowkami tak teraz cisza. Ahh ta przewrotna natura
Tak się wysoko wydaje ten Twój brzuszek i dosyć mały☺ co zdjęcie to inaczej to wychodzi☺A u mnie mój wrócił po pracy i po 15 minutach nagle czuje, ze taki zapach deszczu z dworu i rozpadało się trochę [emoji5] cudownie, może będzie chociaż trochę chłodniejsze powietrze.
Robi myju, goli się i jedziemy na obiecany obiadek za miasto. Ja od rana nic nie zrobiłam, nagle osłabienie i miałam się ładnie wymalować i dupa.
I już nie mam co ubierać, serio. Tylko pare sukienek i kombinezon który i tak mnie ciśnie gumka. Także tak jedziemy na obiadek [emoji5]
A twarz lepiej nie pokazywać hah, włosy czesane co 1,5 dnia, masakra xd tak się zapuscilam Zobacz załącznik 881390
E to któraś poleci☺Ooo z ciekawości też sprawdziłam, u nas mają się burze zacząć dzisiaj w nocy i trwać aż do soboty codziennie [emoji16][emoji16][emoji16]