No ja mam porównanie i jednak wolę zimę
kurtkę pożyczyłam od mamy akurat zresztą teraz też musiałam kupić kurtkę bo już się nie mieścił brzuch w nic w kwietniu więc mam kurtkę przeciwdeszczowa. A mi od powrotu z wakacji upały bardzo przeszkadzają i jednak końcówkę ciąży lepiej znosiłam w zimie.
Widzę też plus w tym że rozszerzanie diety wypadało w super okres warzywno owocowy a teraz będzie to w zimie. No i jak zacznie Młody siadać to będzie trzeba go opatulac w kombinezon itd i mniej będzie miał okazji do oglądania świata niż w lecie.
Ale oczywiście każda z nas może mieć swoje zdanie na ten temat
ja jednak preferuje zimę.