reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Nie wiem Kasia jak to jest. Wiem , że to g. Nie umowa. Nie jest ubezpieczony itp. robi na zlecenie. I tak się zastanawiam czy powiedzieć po prostu w opiece , że nie jest nigdzie zatrudniony tylko sobie dorabia dorywczo. Ale myślisz , że będą takie rzeczy sprawdzać ? Nie chcemy żeby były z tego jakieś problemy jak jednaka dojdą , że robi tam za granicą. A nie chcemy żeby zaczęli drążyć bo będzie problem , że właśnie nie odprowadza żadnych składek itp do Polski. Nie rozliczaliśmy się za tamten rok

Jeżeli nie podpisywał nic to nic nie mówić bo traficie jeszcze na jakąś mendę społeczną i tylko problemów sobie narobicie
 
Nie wiem Kasia jak to jest. Wiem , że to g. Nie umowa. Nie jest ubezpieczony itp. robi na zlecenie. I tak się zastanawiam czy powiedzieć po prostu w opiece , że nie jest nigdzie zatrudniony tylko sobie dorabia dorywczo. Ale myślisz , że będą takie rzeczy sprawdzać ? Nie chcemy żeby były z tego jakieś problemy jak jednaka dojdą , że robi tam za granicą. A nie chcemy żeby zaczęli drążyć bo będzie problem , że właśnie nie odprowadza żadnych składek itp do Polski. Nie rozliczaliśmy się za tamten rok

Klaudia a orientowalas się jak to jest dokładnie skoro nie jesteście małżeństwem jeszcze? ??
Ja się na tym nie znam ale wydaje mi się że to zmienia też sytuację.
Może któraś z dziewczyn będzie lepiej wiedzieć. ..? :)
 
A jeśli mój pracuje za granicą. Tak teoretycznie nie ma umowy to i dochodów. To ma powiedzieć , że nie pracuje ? Nie chcemy żeby to wyglądało jak wyłudzenie lub oszustwo i żeby później mieć jakieś problemy. To może lepiej odpuścić tą kasę ? Nie wiem jak to załatwić :/
Witajcie, Nie dam rady Wszystkiego przeczytać przepraszam :( Ostatnio mam gorsze dni-w domu bałagan,bo ten cały remont,kumulacja i nerwy w pracy jeszcze coraz gorsze samopoczucie-zaczęły mi się bóle jak na miesiączkę i okropne napinanie brzucha,jest cały spięty, napęczniały, twardy jakbym miała jeden wielki skurcz który puszcza raz na jakiś czas, doszły też dziwne upławy w dość sporej ilości, prawie jakby się wylewały. Jejciu tak bardzo bym chciała wytrwać jeszcze i nie urodzić znowu wcześniaka . A jak tam Wy?Czy któraś już jest blisko?

Mnie oprócz tego że spojenie łonowe boli jak cholera to nic się nie dzieje szczególnego :) z sutków nic, upławy w normie, skórze może są ale nie czuję :) może ja w ciąży nie jestem a ten brzuch to jednak po pączkach :D
 
Klaudia a orientowalas się jak to jest dokładnie skoro nie jesteście małżeństwem jeszcze? ??
Ja się na tym nie znam ale wydaje mi się że to zmienia też sytuację.
Może któraś z dziewczyn będzie lepiej wiedzieć. ..? :)

Teraz nie ma właśnie tego czy ktoś jest w małżeństwie czy nie. Liczy się jako para chyba że udajesz że nią nie jesteście i jesteś matką samotna wychowująca dziecko. My nie chcemy już kombinować i weźmiemy tylko becikowe, kosiniakowe, chyba jakaś kwota jednorazową jeszcze jest od miasta czy burmistrza itp. 500+ się nie zalapiemy bo chłopak przekracza kwotę, samotnej matki nie chcę już z siebie robić bo to mała kwota czy tak czy tak a co to jest to rodzinne to nie wiem juz.
 
Teraz nie ma właśnie tego czy ktoś jest w małżeństwie czy nie. Liczy się jako para chyba że udajesz że nią nie jesteście i jesteś matką samotna wychowująca dziecko. My nie chcemy już kombinować i weźmiemy tylko becikowe, kosiniakowe, chyba jakaś kwota jednorazową jeszcze jest od miasta czy burmistrza itp. 500+ się nie zalapiemy bo chłopak przekracza kwotę, samotnej matki nie chcę już z siebie robić bo to mała kwota czy tak czy tak a co to jest to rodzinne to nie wiem juz.

Czyli jednak nic to nie zmienia:)
Też bym nie kombinowala z samotnym macierzynstwem :)
 
Oczywiście. I ja na ich miejscu składałabym papiery na wszystko. Ogólnie by wyszło 595 zł co miesiąc na dziecko. Plus kosiniakowe co miesiąc przez rok. Becikowe tysiąc. I jednorazowy dodatek do becikowego 1000 zł.
Łącznie na start 2000 zł plus przez rok co miesiąc 1595 zł i po roku 595 zł zostaje.


A co to jest ten jednorazowy dodatek do becikowego? Nie słyszałam o tym. Gdzie o to pytać?
 
reklama
Teraz nie ma właśnie tego czy ktoś jest w małżeństwie czy nie. Liczy się jako para chyba że udajesz że nią nie jesteście i jesteś matką samotna wychowująca dziecko. My nie chcemy już kombinować i weźmiemy tylko becikowe, kosiniakowe, chyba jakaś kwota jednorazową jeszcze jest od miasta czy burmistrza itp. 500+ się nie zalapiemy bo chłopak przekracza kwotę, samotnej matki nie chcę już z siebie robić bo to mała kwota czy tak czy tak a co to jest to rodzinne to nie wiem juz.
Nie wiem czy żeby być uznaną za samotną matkę, to nie trzeba mieć i tak uznanego tego sądowo. Tzn zasądzone alimenty od ojca dziecka czy coś takiego. Ale szczegółów nie znam
 
Do góry