reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Nie przyznawać się absolutnie [emoji14] czyli Klaudia względem prawa jesteście bezrobotni tak jakby obydwoje.
Oczywiście. I ja na ich miejscu składałabym papiery na wszystko. Ogólnie by wyszło 595 zł co miesiąc na dziecko. Plus kosiniakowe co miesiąc przez rok. Becikowe tysiąc. I jednorazowy dodatek do becikowego 1000 zł.
Łącznie na start 2000 zł plus przez rok co miesiąc 1595 zł i po roku 595 zł zostaje.
 
reklama
Oczywiście. I ja na ich miejscu składałabym papiery na wszystko. Ogólnie by wyszło 595 zł co miesiąc na dziecko. Plus kosiniakowe co miesiąc przez rok. Becikowe tysiąc. I jednorazowy dodatek do becikowego 1000 zł.
Łącznie na start 2000 zł plus przez rok co miesiąc 1595 zł i po roku 595 zł zostaje.

Jasne póki dają trzeba brać. Ja tez skladam na wszystko co sie da :)
Nalezy Nam sie bo mąż ma.mniej na umowie niz faktycznie zarabia:)
Jakby mial tyle co zarabia to gowno w papierku byśmy dostali :)
 
No niestety. Na fundusz alimentacyjny masz 725 zł na osobę. Przypuśćmy że jest samotna matka, ojciec nie płaci alimentów,. Komornik nie ma z czego zdjąć. To nawet fundusz alimentacyjny jej kasy nie da bo teraz minimalna krajowa to 1540 zł coś koło. Czyli już przekracza dochód i na rodzinne jeśli jest ona jedna z dzieckiem (95 zł) i na fundusz bo nie może zarobić więcej niż 1450 zł...
A utrzymaj się sama z dzieckiem za 1500 zł.. Opłac żłobek żebyś mogła iść do tej pracy, jedzenie, rachunki. Nasz kraj to kraj absurdu. Więc ja uważam że jeśli ktoś nie ma na papierze rzeczywistych doelchodow, niezależnie od tego ile zarabia tak faktycznie jeśli ma możliwość niech drze od Państwa kasy ile tylko się da..
Ale jak ona zarobi te 1540 zł to chociaż 500+ jej się będzie należało więc ma 2000 a nie 1500 :) co nie zmienia faktu, że to mało.

A drugi przykład, nawet nie samotna matka. Obydwoje rodzice (z jednym dzieckiem) zarabiają najniższą krajową czyli mają 3080 zł. 3080 zł dzielone na 3 to jest dochód 1027 zł na osobę, czyli nie należy im się NIC, ani rodzinne ani 500+. A utrzymać 3 osoby za 3080 zł masakra...
 
Ale sie napisalyscie dziewczyny :) wlasnie skonczylam nadrabiac. Dwa dni mialam zajezdnie, bo pomagalam siostrze w przenoszeniu salonu kosmetycznego. Latalismy po sklepach, kupowalismy rzeczy do nowego miejsca. Od rana do nocy na nogach. Stopy mi jeszcze nie zdazyly odpoczac i wyspac sie nie mam kiedy. Nareszcie kupilismy wozek dla malego :D nie wiem co mi sie dzisiaj stalo ale jadac samochodem do pracy lzy mi ciekly, jakos tak mi strasznie smutno sie zrobilo bez konkretnego powodu... [emoji54]
Pochwal się wózkiem :)
 
A teraz ?:)
 

Załączniki

  • 20180712_172725.jpg
    20180712_172725.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 53
Klaudia na pewno ma ta umowę?
Bo jeśli tak to musi mu ją pracodawca dać do ręki. Skoro nie dał podejrzewam, że to lipa a nie umowa. Niech powie szefowi że potrzebuję do ręki umowy. Jeśli została podpisana i jest faktycznie zatrudniony będziecie mieć pewność. Jeśli pracodawca nie da znaczy że to była lipa. Bo ma obowiązek dać Ci jeden egzemplarz umowy.. Poza tym jakby była umowa to musielibyscie rozliczać się co rok z urzędem jak nie tu to w Niemczech. Rozliczaliscie się kiedykolwiek? Jeśli nie to podejrzewam, że żadnej umowy nie ma. Skoro nie ma żadnej umowy to się nie oglądaj. No i mówię Tobie niezależnie od dochodów należy się kosiniakowe. I do tego nic oprócz wniosku i aktu urodzenia dziecka nie potrzeba.

Nie wiem Kasia jak to jest. Wiem , że to g. Nie umowa. Nie jest ubezpieczony itp. robi na zlecenie. I tak się zastanawiam czy powiedzieć po prostu w opiece , że nie jest nigdzie zatrudniony tylko sobie dorabia dorywczo. Ale myślisz , że będą takie rzeczy sprawdzać ? Nie chcemy żeby były z tego jakieś problemy jak jednaka dojdą , że robi tam za granicą. A nie chcemy żeby zaczęli drążyć bo będzie problem , że właśnie nie odprowadza żadnych składek itp do Polski. Nie rozliczaliśmy się za tamten rok
 
reklama
Oczywiście. I ja na ich miejscu składałabym papiery na wszystko. Ogólnie by wyszło 595 zł co miesiąc na dziecko. Plus kosiniakowe co miesiąc przez rok. Becikowe tysiąc. I jednorazowy dodatek do becikowego 1000 zł.
Łącznie na start 2000 zł plus przez rok co miesiąc 1595 zł i po roku 595 zł zostaje.
To więcej niż najniższa krajowa. Ktoś mógłby powiedzieć, że "nie opłaca się pracować" [emoji16]
 
Do góry