reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Myślę, że nie ma idealnego terminu[emoji23][emoji16] A tak na poważnie, to wczoraj tłumaczyli, że jakieś tam badanie wskazują, że w 40tc. Ale chyba, idealny termin to jak dziecko jest gotowe[emoji16] i niech się rodzi w tych szerokich widełkach[emoji16]

Apropo tygodni, spotkałam dzisiaj koleżankę ze szkoły... same ciężarne. Jest już w 41tc[emoji16]żadnych skurczy, nic a nic. Idzie w poniedziałek do gina, po skierowanie do szpitala. Mówi, że zajebiście się czuje[emoji23]
Jak to różnie bywa serio [emoji16] jedna w 32 ma skurcze a druga w 41 nie ma [emoji16]
 
reklama
Witam Was po całym dniu nieobecności, muszę nadrobić 560 wiadomosci, nie wiem jak to zrobię, tym bardziej zwracając uwagę na godzinę, która mamy już na zegarze. Ja dziś w sumie na spontanie wybrałam się na weekend do przyjaciółki i w zasadzie nie miałam czasu tu zajrzeć w ciągu dnia :( Dzien mega intensywny. Podroz pociągiem, obiadek w ulubionej restauracji, zakupy, odwiedziny koleżanki, która niecałe 3 miesiące temu została mama, później już chill w domu przy płoteczkach. Dopiero teraz polozylam się do łóżka i mam chwile, żeby do Was zajrzeć. Dziś spotkałam się z bardzo miła panią w DM ( drogeria coś takiego jak rossmann). Usłyszała, ze z koleżanka mówiliśmy po polsku i do nas 'Dzien dobry' i już reszta po polsku cały czas. Pod koniec powiedziała, ze dla mnie tez coś ma, mimo ze to moja koleżanka robiła zakupy. Podarowała mi taka malutka torebeczkę i w srodku były takie podręczne chusteczki nawilżane, kremik, jakaś herbatka i jeszcze jakaś jedna próbka chyba balsamu do ciała, wszystko dla dzidziusia :) Bardzo miło mi było. Zapytała jak dużo mi jeszcze zostało do konca. Powiedziała, zebym uważała w te upały i Piła dużo wody. Normalnie wraca wiara w ludzi :D Byłam mega zaskoczona :)
 
Ale każdy jest inny i ktoś może nie chcieć karmić z różnych powodów natury psychicznej. Mnie mega denerwuje nacisk na karmienie piersią i stereotyp jaki krąży w internecie, że jak ktoś nie karmi bo nie, to jest gorszą matką... każdego życie i wybór. Spokój psychiczny matki jest mega ważny

Ale przecież ja to rozumiem, tylko mnie to dziwi i pytam.. i to nie był żaden nacisk ;) i nikt nie powiedział, że ktoś z jakiegoś powodu jest gorszą matką.
 
Hejka[emoji846] widzę ze nie tylko ja już nie śpię ;)
Z moimi plecami jest dramat, z dnia na dzień coraz gorzej.. spac sie nie da, ledwo co przekręcić, a gdzie tam koniec [emoji3] dzisiaj dopiero 34+3, co do liczenia tygodni to u mnie w szpitalu mówią w takim wypadku ze to 34, nie zawyżają. Co do bezpieczeństwa lekarz powiedział ze 35+0 tydzień i będzie okej jakby tfu tfu sie cos działo, 37+0 ciąża donoszona. Nie ukrywam ze jakby mała już miała wymiary to może wychodzić po tym terminie [emoji3] jak tam u Was z waga? Ja już przytyłam 13kg, startowałam z wagi 58 przy wzroście 179, sadze ze dobrze ponad 15 przybiore jak nie koło 20 bo niczego nie żałuje sobie [emoji23] jedynie czego nie widać to brzuszka, mam mega mały, nikt nie chce uwierzyć ze to końcówka ciazy [emoji3]dołączę zdjęcie [emoji3]
IMG_4274.JPG
 

Załączniki

  • IMG_4274.JPG
    IMG_4274.JPG
    250,4 KB · Wyświetleń: 443
Hejka[emoji846] widzę ze nie tylko ja już nie śpię ;)
Z moimi plecami jest dramat, z dnia na dzień coraz gorzej.. spac sie nie da, ledwo co przekręcić, a gdzie tam koniec [emoji3] dzisiaj dopiero 34+3, co do liczenia tygodni to u mnie w szpitalu mówią w takim wypadku ze to 34, nie zawyżają. Co do bezpieczeństwa lekarz powiedział ze 35+0 tydzień i będzie okej jakby tfu tfu sie cos działo, 37+0 ciąża donoszona. Nie ukrywam ze jakby mała już miała wymiary to może wychodzić po tym terminie [emoji3] jak tam u Was z waga? Ja już przytyłam 13kg, startowałam z wagi 58 przy wzroście 179, sadze ze dobrze ponad 15 przybiore jak nie koło 20 bo niczego nie żałuje sobie [emoji23] jedynie czego nie widać to brzuszka, mam mega mały, nikt nie chce uwierzyć ze to końcówka ciazy [emoji3]dołączę zdjęcie [emoji3]Zobacz załącznik 872223
Rzeczywiście maleńki masz brzunio :) nie jak końcówka ciąży a może z 20 max tydzien :)
To mało wazylas przy takim wzroście a teraz co przybyło to i tak tego nie widać że 13 kg , bo naprawdę super wyglądasz , wtedy za mało a teraz waga jak w sam raz do wzrostu :* ;)
 
Z tymi tygodniami widzę że ciągle dyskusję mamy na forum:) jak byłam w czwartek u lekarza miałam 33+3 i powiedziałam tak to wpisał 34. Ale wiem że u mnie w szpitalu liczą skończone tygodnie więc jestem w 33 według nich. Tak samo jeśli chodzi o wcześniactwo to ciąża donoszona a to 37 TC ale skonczony czyli 38 zaczęty.

Wiecie że ja nie lubię zwierząt i teraz jestem bardzo niepocieszona bo właśnie wszędzie gdzie są koty to łażą za mną krok w krok k chcą się łazić włazić na kolana i do brzucha się przytulać. Niektóre takie wytrwale że nie idzie ich przegonić.
 
Ale każdy jest inny i ktoś może nie chcieć karmić z różnych powodów natury psychicznej. Mnie mega denerwuje nacisk na karmienie piersią i stereotyp jaki krąży w internecie, że jak ktoś nie karmi bo nie, to jest gorszą matką... każdego życie i wybór. Spokój psychiczny matki jest mega ważny
Ja ci powiem że jestem zwolenniczka karmienia piersią ale nie osądzam nikogo kto nie Karmi . Każdy ma swój wybór :)

Tylko troche nie rozumiem jak można podjadę decyzję że się nie chce karmić nigdy tego nie robiąc ? Moim zdaniem jak już stworzyliśmy dzidziusia to chociaż należy spróbować bo to jednak faktycznie niby najlepsze co możemy mu dać . Jeśli wtedy źle się czujemy to róbmy co chcemy [emoji57] ale jestem tolerancyjna i pomimo wyrobionego swojego zdania szanuje każde :)

Przykład z mojego życia. Jako 15 latka powiedziałam sobie że nigdy nie chce uprawiać seksu bo to obrzydliwe . Coś czym się siusia wkłada się do mojej małej . Fuj fuj . Chwilę żyłam z tym przekonaniem. I jak się okazało byłam głupia . Na szczęście spróbowałam !!! I później bez zastanowienia podjęłam decyzję co z tym dalej zrobić [emoji4][emoji4]
 
reklama
Ginekolodzy w szpitalu liczą 34+3 nie skończony 35 czyli ja w niedzielę kończę 35 a od poniedziałku 35+1 i dla nich to cały czas 35 a po 35+4 też mówią że 35 więc dla nich liczą się tyg skończone
Ja też liczę skończone tygodnie. Nie dodaje sobie nic do przodu tak jak @miloscwczasachpopkultury . Bo jakbym miała sobie dodawać i liczyć że w 36 tygodniu i 1 dniu jestem w 37 tygodniu i robić np wtedy wszystko żeby tylko urodzić to tak na dobra sprawę urodziłabym przedwcześnie i takim dodawaniem idzie narobić sobie krzywdy, bo teoretycznie przecież 37 to już cisza donoszona. Owszem, ale skończony tydzień a nie rozpoczęty.:)
 
Do góry