reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Myślę, że nie ma idealnego terminu[emoji23][emoji16] A tak na poważnie, to wczoraj tłumaczyli, że jakieś tam badanie wskazują, że w 40tc. Ale chyba, idealny termin to jak dziecko jest gotowe[emoji16] i niech się rodzi w tych szerokich widełkach[emoji16]

Apropo tygodni, spotkałam dzisiaj koleżankę ze szkoły... same ciężarne. Jest już w 41tc[emoji16]żadnych skurczy, nic a nic. Idzie w poniedziałek do gina, po skierowanie do szpitala. Mówi, że zajebiście się czuje[emoji23]
Jak to różnie bywa serio [emoji16] jedna w 32 ma skurcze a druga w 41 nie ma [emoji16]
 
reklama
Witam Was po całym dniu nieobecności, muszę nadrobić 560 wiadomosci, nie wiem jak to zrobię, tym bardziej zwracając uwagę na godzinę, która mamy już na zegarze. Ja dziś w sumie na spontanie wybrałam się na weekend do przyjaciółki i w zasadzie nie miałam czasu tu zajrzeć w ciągu dnia :( Dzien mega intensywny. Podroz pociągiem, obiadek w ulubionej restauracji, zakupy, odwiedziny koleżanki, która niecałe 3 miesiące temu została mama, później już chill w domu przy płoteczkach. Dopiero teraz polozylam się do łóżka i mam chwile, żeby do Was zajrzeć. Dziś spotkałam się z bardzo miła panią w DM ( drogeria coś takiego jak rossmann). Usłyszała, ze z koleżanka mówiliśmy po polsku i do nas 'Dzien dobry' i już reszta po polsku cały czas. Pod koniec powiedziała, ze dla mnie tez coś ma, mimo ze to moja koleżanka robiła zakupy. Podarowała mi taka malutka torebeczkę i w srodku były takie podręczne chusteczki nawilżane, kremik, jakaś herbatka i jeszcze jakaś jedna próbka chyba balsamu do ciała, wszystko dla dzidziusia :) Bardzo miło mi było. Zapytała jak dużo mi jeszcze zostało do konca. Powiedziała, zebym uważała w te upały i Piła dużo wody. Normalnie wraca wiara w ludzi :D Byłam mega zaskoczona :)
 
Ale każdy jest inny i ktoś może nie chcieć karmić z różnych powodów natury psychicznej. Mnie mega denerwuje nacisk na karmienie piersią i stereotyp jaki krąży w internecie, że jak ktoś nie karmi bo nie, to jest gorszą matką... każdego życie i wybór. Spokój psychiczny matki jest mega ważny

Ale przecież ja to rozumiem, tylko mnie to dziwi i pytam.. i to nie był żaden nacisk ;) i nikt nie powiedział, że ktoś z jakiegoś powodu jest gorszą matką.
 
Hejka[emoji846] widzę ze nie tylko ja już nie śpię ;)
Z moimi plecami jest dramat, z dnia na dzień coraz gorzej.. spac sie nie da, ledwo co przekręcić, a gdzie tam koniec [emoji3] dzisiaj dopiero 34+3, co do liczenia tygodni to u mnie w szpitalu mówią w takim wypadku ze to 34, nie zawyżają. Co do bezpieczeństwa lekarz powiedział ze 35+0 tydzień i będzie okej jakby tfu tfu sie cos działo, 37+0 ciąża donoszona. Nie ukrywam ze jakby mała już miała wymiary to może wychodzić po tym terminie [emoji3] jak tam u Was z waga? Ja już przytyłam 13kg, startowałam z wagi 58 przy wzroście 179, sadze ze dobrze ponad 15 przybiore jak nie koło 20 bo niczego nie żałuje sobie [emoji23] jedynie czego nie widać to brzuszka, mam mega mały, nikt nie chce uwierzyć ze to końcówka ciazy [emoji3]dołączę zdjęcie [emoji3]
IMG_4274.JPG
 

Załączniki

  • IMG_4274.JPG
    IMG_4274.JPG
    250,4 KB · Wyświetleń: 449
Hejka[emoji846] widzę ze nie tylko ja już nie śpię ;)
Z moimi plecami jest dramat, z dnia na dzień coraz gorzej.. spac sie nie da, ledwo co przekręcić, a gdzie tam koniec [emoji3] dzisiaj dopiero 34+3, co do liczenia tygodni to u mnie w szpitalu mówią w takim wypadku ze to 34, nie zawyżają. Co do bezpieczeństwa lekarz powiedział ze 35+0 tydzień i będzie okej jakby tfu tfu sie cos działo, 37+0 ciąża donoszona. Nie ukrywam ze jakby mała już miała wymiary to może wychodzić po tym terminie [emoji3] jak tam u Was z waga? Ja już przytyłam 13kg, startowałam z wagi 58 przy wzroście 179, sadze ze dobrze ponad 15 przybiore jak nie koło 20 bo niczego nie żałuje sobie [emoji23] jedynie czego nie widać to brzuszka, mam mega mały, nikt nie chce uwierzyć ze to końcówka ciazy [emoji3]dołączę zdjęcie [emoji3]Zobacz załącznik 872223
Rzeczywiście maleńki masz brzunio :) nie jak końcówka ciąży a może z 20 max tydzien :)
To mało wazylas przy takim wzroście a teraz co przybyło to i tak tego nie widać że 13 kg , bo naprawdę super wyglądasz , wtedy za mało a teraz waga jak w sam raz do wzrostu :* ;)
 
Z tymi tygodniami widzę że ciągle dyskusję mamy na forum:) jak byłam w czwartek u lekarza miałam 33+3 i powiedziałam tak to wpisał 34. Ale wiem że u mnie w szpitalu liczą skończone tygodnie więc jestem w 33 według nich. Tak samo jeśli chodzi o wcześniactwo to ciąża donoszona a to 37 TC ale skonczony czyli 38 zaczęty.

Wiecie że ja nie lubię zwierząt i teraz jestem bardzo niepocieszona bo właśnie wszędzie gdzie są koty to łażą za mną krok w krok k chcą się łazić włazić na kolana i do brzucha się przytulać. Niektóre takie wytrwale że nie idzie ich przegonić.
 
Ale każdy jest inny i ktoś może nie chcieć karmić z różnych powodów natury psychicznej. Mnie mega denerwuje nacisk na karmienie piersią i stereotyp jaki krąży w internecie, że jak ktoś nie karmi bo nie, to jest gorszą matką... każdego życie i wybór. Spokój psychiczny matki jest mega ważny
Ja ci powiem że jestem zwolenniczka karmienia piersią ale nie osądzam nikogo kto nie Karmi . Każdy ma swój wybór :)

Tylko troche nie rozumiem jak można podjadę decyzję że się nie chce karmić nigdy tego nie robiąc ? Moim zdaniem jak już stworzyliśmy dzidziusia to chociaż należy spróbować bo to jednak faktycznie niby najlepsze co możemy mu dać . Jeśli wtedy źle się czujemy to róbmy co chcemy [emoji57] ale jestem tolerancyjna i pomimo wyrobionego swojego zdania szanuje każde :)

Przykład z mojego życia. Jako 15 latka powiedziałam sobie że nigdy nie chce uprawiać seksu bo to obrzydliwe . Coś czym się siusia wkłada się do mojej małej . Fuj fuj . Chwilę żyłam z tym przekonaniem. I jak się okazało byłam głupia . Na szczęście spróbowałam !!! I później bez zastanowienia podjęłam decyzję co z tym dalej zrobić [emoji4][emoji4]
 
reklama
Ginekolodzy w szpitalu liczą 34+3 nie skończony 35 czyli ja w niedzielę kończę 35 a od poniedziałku 35+1 i dla nich to cały czas 35 a po 35+4 też mówią że 35 więc dla nich liczą się tyg skończone
Ja też liczę skończone tygodnie. Nie dodaje sobie nic do przodu tak jak @miloscwczasachpopkultury . Bo jakbym miała sobie dodawać i liczyć że w 36 tygodniu i 1 dniu jestem w 37 tygodniu i robić np wtedy wszystko żeby tylko urodzić to tak na dobra sprawę urodziłabym przedwcześnie i takim dodawaniem idzie narobić sobie krzywdy, bo teoretycznie przecież 37 to już cisza donoszona. Owszem, ale skończony tydzień a nie rozpoczęty.:)
 
Do góry