Są zestawy medeli że już jest cała butelka + ten smoczek calma ale one są wtedy trochę droższe. Ja mam te zestawy gdzie od razu i smoczek calma do butelek jestAhaaaaaaa, to zrozumiałam że przy laktatorze jest cała butelka (ja tam mam przy avencie)
reklama
Jak nie przestanie to ja bym pojechała skontrolować.Dziewczyny nadal mam podbarwiony sluz i takie gluty mi wylatuja ale nie ze duzo na raz,rozumiem po badaniu ale to juz sporo czasu minelo.. boli mnie podbrzusze tak jak na okres.. nawet mocniej nieraz.. :/
Ona ma inną budowę niż cała reszta smoczków na rynku. Dziecko na prawdę przy niej musi się napracować jak przy cycu żeby zjeść.No właśnie nie a smoczek kosztuje 5 razy tyle co taka butelka od laktatora :/
No i dwa że firma...
Dlatego cena taka.
Mi odszedł cały, przezroczysty. bez krwi bez niczego.Tez mi sie tak wydaje.. wiem ze jeszcze mi czasu zostaje.. ale kawaleczkami? A pozniej ten duzy z krwia czy jak?
To nie tak do końca. 2 latek ma etap taki że zaczyna się czuć 'samodzielny' i chce rządzić. Dodatkowo takie dziecko niestety ma problemy z radzeniem sobie z negatywnymi emocjami. Mój syn tak miał, a nie jest rozpieszczany. Dodatkowo mogą być zaburzenia si (mój syn też je ma) ale to trzeba zdiagnozować u specjalisty i dziecku posciecic dużo czasu i dużo czasu na ćwiczenia i terapię żeby z tym wszystkim mu pomóc.A powiedz mi czy gondolka w tym kinderkraftcie jest bardzo miękka ? Bardzo się ugina pod ciężarem ? Jaki masz kolor ?
Uwielbiałam wymieniac się karteczkami [emoji173]️
Żałuję , że ich nie schowałam na pamiątkę
Wiem coś o tym. W listopadzie opiekowałam się dwuletnim chłopcem. Robiłam za opiekunkę dziecko strasznie rozpieszczone, nie pozwoliłam mu wejść na szafkę z telewizorem, czy trzaskac szufladami w kuchni, wyciągać garnkow, makaronów itp z szafek kuchennych to bił czym popadło. Nie raz dostałam autkiem po twarzy. Do karmienia nauczony był oglądania bajek na swoim telefonie lub tablecie. (Dwuletnie dziecko i na własność takie rzeczy...) Próbowałam odloczac ale nie było szans. Nie mogłam ingerowac w wychowanie skoro matka tak nauczyła i pozwalała. Nawet nie próbowała karmić w inny sposób.. bez bajki, a bajki tak głupie... (Dwójka chłopców , wyciągających wszystko z szafek , rozsypywaniu po całym domu itp, ) więc wiadomo skąd takie zachowania. Nie mogłam patrzeć na to co to dziecko ogląda.. żadne inne normalne nie wchodziły w grę bo telefon leżał rozwalony w momencie na ziemi.. chłopiec bardzo się ze mną Zzyl , ale jak okazało się , że jestem w ciąży musiałam odejść. Z jego mama mam do dziś kontakt. Do tej pory nie znalazła opiekunki która by Alan zaakceptował. Chyba zawsze miałam dobry kontakt z dzieciakami od poczatku szkoły średniej instynkt macierzyński [emoji173]️ będę w końcu mogła przelać swoją miłość na swoją kruszynke [emoji173]️
A co do bajek przy jedzeniu. Mój synu do 3 roku życia jadł wszystko.. a potem w drugą stronę... Trzy potrawy na zmianę... Ja już też robiłam wszystko żeby usiadł i przynajmniej skubnął coś ciepłego.
Bajki na telefonie też dostaje , ale w nagrodę i jest kontrola nad tym co włącza a nie dziecko zostawione samo sobie. Jeśli włączy coś nie tak wystarczy mi powiedzieć: Aluś co Ty oglądasz ? I w sekundzie przełącza.
Więc nie tyle kwestia rozpieszczania, co po prostu braku zainteresowania i nie poświęcanie dziecku czasu jest tego efektem.
Ja dziecka nie wychowuje bezstresowo. Ale dziecku trzeba na prawdę dużo czasu poświęcać, tym bardziej jak zaczynają się jakiekolwiek problemy. Im szybciej będziemy reagować tym szybciej pewnych zachowań u dziecka się pozbędziemy. Nie jest to proste ale nigdy nikt nie mówił że wychowanie dziecka jest proste.
Ciebie mały tak polubił właśnie dlatego że poświęcałas mu czas. Widział że leży Tobie są granice których przekraczać nie można, ale ze to dlatego właśnie że poświęcasz mu czas i reagujesz. Czyli interesujesz się nim i tym co robi. I dzieci wbrew pozorom mają więcej szacunku i bardziej lubią osoby właśnie te które się nimi interesują i nie pozwalają na wszystko. Bo skoro się na wszystko pozwala to tak na prawdę dzieckiem się nie interesuje.
I tak będziesz wstawać na początku z każdym jęknieciem [emoji23]Dziwnie sobie ulozylas w tym łóżeczku. Znaczy no jak Tobie wygodnie. Ale leżąc na tym fotelu pod oknem , nie będziesz widziała buzi dziecka bo jest dookoła ochraniacz. Stojąc w pokoju dziennym też jej nie widzisz bo ochraniacz jest z przodu.. ja z łóżka będę miała widok normalnie na całe dziecko bo ochraniacz dałam tylko za główka i od ściany. Przynajmniej nie będę musiała za każdym jeknieciem wstawać
Ja na początku pamiętam że mały nawet jak spal to ja na początku wstawałam i tak i sprawdzałam czy oddycha [emoji23][emoji23]
Trzymam kciuki żeby maluszek jeszcze posiedział w brzuszku! :*Witam sie z wami ze szpitalnego łóżka dzis nie wyspana poszłam spać o 11 o 24 złapał mnie bol brzucha i tak co 20 min o 2 dostalam zastrzyk na plucka plus drugi na ten ból brzucha zanim zasnelam byla 3 a o 5 siusiu plus dalej boli brzuch ale juz nie tak mocno
Dorota14
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2018
- Postów
- 145
No narobiłaś smaka tymi mufinamiDzień dobry
Wczoraj padłam
Wyciągnęłam babeczki i poszłam spać bo już padałam.
Dziś Aleks ostatni dzień do przedszkola i ... Miesiąc siedzenia ze mną w domu... Oszaleje...Zobacz załącznik 871953
Tobie Kochana nic dziwnego jak Ty teraz na szpitalnym jedzeniu ja się do męża śmieję że będzie mi musiał normalne jedzenia do szpitala przywozić żebym pojadla...No narobiłaś smaka tymi mufinami
Ja tez byłam wcześniakiem z 34tyg i tez leżałam w inkubatorze 2 tyg i do domuNa czerwcowkach dziewczyna miala termin na koniec czerwca a urodzila 17 maja w 34 tygodniu. Byli w szpitalu do 36 tygodnia
Ciekawe czy wcześniaków zawsze tak trzymają do tego tygodnia ?
Augusta89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2018
- Postów
- 695
Ja również!Też chętnie przygarnę [emoji5].
Wygląda na to, że nie zaliczymy z mężem szkoły rodzenia.
Kasiula8989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 1 074
Dzień dobry
Wczoraj padłam
Wyciągnęłam babeczki i poszłam spać bo już padałam.
Dziś Aleks ostatni dzień do przedszkola i ... Miesiąc siedzenia ze mną w domu... Oszaleje...Zobacz załącznik 871953
Dzień dobry
Mój tez ostatni dzień i wakacje ze mną w domu, nie wiem czy jestem na to gotowa haha
reklama
G
gosc12
Gość
Ale dobrze jak by przyszła kilka razy jednak. Sprawdzić jak dziecko przybiera, czy odpowiednio się najada. Co z pępkiem. Pewnie też byś miała trochę pytań. No nie wiem , wydaje mi się , że położna jest trochę pomocna po wyjściu ze szpitalaNo i tak będzie najlepiej
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: