A powiedz mi czy gondolka w tym kinderkraftcie jest bardzo miękka ? Bardzo się ugina pod ciężarem ? Jaki masz kolor ?
Uwielbiałam wymieniac się karteczkami
Żałuję , że ich nie schowałam na pamiątkę
Wiem coś o tym. W listopadzie opiekowałam się dwuletnim chłopcem. Robiłam za opiekunkę
dziecko strasznie rozpieszczone, nie pozwoliłam mu wejść na szafkę z telewizorem, czy trzaskac szufladami w kuchni, wyciągać garnkow, makaronów itp z szafek kuchennych to bił czym popadło. Nie raz dostałam autkiem po twarzy. Do karmienia nauczony był oglądania bajek na swoim telefonie lub tablecie. (Dwuletnie dziecko i na własność takie rzeczy...) Próbowałam odloczac ale nie było szans. Nie mogłam ingerowac w wychowanie skoro matka tak nauczyła i pozwalała. Nawet nie próbowała karmić w inny sposób.. bez bajki, a bajki tak głupie... (Dwójka chłopców , wyciągających wszystko z szafek , rozsypywaniu po całym domu itp, ) więc wiadomo skąd takie zachowania. Nie mogłam patrzeć na to co to dziecko ogląda.. żadne inne normalne nie wchodziły w grę bo telefon leżał rozwalony w momencie na ziemi.. chłopiec bardzo się ze mną Zzyl , ale jak okazało się , że jestem w ciąży musiałam odejść. Z jego mama mam do dziś kontakt. Do tej pory nie znalazła opiekunki która by Alan zaakceptował. Chyba zawsze miałam dobry kontakt z dzieciakami
od poczatku szkoły średniej instynkt macierzyński
będę w końcu mogła przelać swoją miłość na swoją kruszynke