reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Uff.. zmęczyłam się hah. Od 9 wzięłam prysznic, zjadłam śniadanie, przygotowałam bułki i obiad na podróż, popakowalam już to wszystko, pomylam naczynia, pozamiatałam mieszkanie, stół wytarłam z kurzu, teraz malowanie, ubieram się, wyjdę z psem i wyniosę śmieci i o 12 wyruszamy. Ale trochę zadyszkę aż złapałam przez tak szybkie działanie hah ;)

Jedziesz z adapterem do pasów? :)
 
Uff.. zmęczyłam się hah. Od 9 wzięłam prysznic, zjadłam śniadanie, przygotowałam bułki i obiad na podróż, popakowalam już to wszystko, pomylam naczynia, pozamiatałam mieszkanie, stół wytarłam z kurzu, teraz malowanie, ubieram się, wyjdę z psem i wyniosę śmieci i o 12 wyruszamy. Ale trochę zadyszkę aż złapałam przez tak szybkie działanie hah ;)
Milego pobytu i duzo odpoczywaj ;)
 
Uff.. zmęczyłam się hah. Od 9 wzięłam prysznic, zjadłam śniadanie, przygotowałam bułki i obiad na podróż, popakowalam już to wszystko, pomylam naczynia, pozamiatałam mieszkanie, stół wytarłam z kurzu, teraz malowanie, ubieram się, wyjdę z psem i wyniosę śmieci i o 12 wyruszamy. Ale trochę zadyszkę aż złapałam przez tak szybkie działanie hah ;)
Szerokiej, bezpiecznej drogi :*
 
U mnie pochmurno i nie za goraco ,chyba nie za goraco hyhy :p wstalam po 10.30 :D kimnelo mi sie hyhy mala mi chyba siedzi na pecherzu bo w nocy nie moge zrobic porzadnie siku i latam pozniej po 5 minutach znowu.. :/
 
U nas pochmurnie ale chyba ciepło. Po obiedzie jedziemy do teściów na mecz bo my telewizora nie mamy :laugh2: a mój obawia się że transmisji w necie nie będzie jak PL będzie grała.
Jedziemy już autobusem bo ja na auto już nie mam sił. Brzuch mnie boli wtedy.
 
@Fiorna ja bym poszła na legalu skargę złożyć. Co innego gdyby to było darmowe badanie a tak? 250zł? za to ze się tylko wkurzyłaś! Bez jaj. Może coś go to nauczy i nne pacjentki ustrzeże od takiego traktownaia? Absolutnie nie wolno takich spraw zostawiać. Ja bym żądała ponownego badania przez innego gina. Chyba ich też jakieś zasady obowiązują? 3 stopień dojrzałości łożyska? - albo się pomylił albo tego nei zbadał albo to jest mega zagrożenie dla dziecka i nie zwrócił Ci na to uwagi? Podejrzewam że nawet tego nie zbadał cieć... No aż mi ciśnienie skoczyło.

@Mikasa7 witaj kochana :* Nie każdy facet jest taki wylewny w sms, mój też ma z tym problem, ale przestałam już dawno się tym przejmować :) Musisz uwierzyć w siebie i przestać się tak zadręczać. Mój czasami też wyjeżdza na delegacje, głównie do Niemiec. Nie jakoś regularnie ale jednak. Póki pracowałam zawodowo to nie myślałam o tym co tam robi i jakoś czas miałam tak zagospodarowany że po prostu nie było kiedy myśleć, jeszcze przy dziecku i pracy. Teraz jak siedzę w domu, jestem spasiona jak świnia, nie mam tych "swoich spraw", kariery to widzę że też bardziej przeżywam pewne sprawy i się "czepiam" ;) Może macie chwilowy kryzysik, jesteś zmęczona, zestresowana ciążą. Wszystko to minie, głowa do góry

@klaudia975 nie można generalizować bo kazdy człowiek jest inny i każdy facet inaczej okazuje uczucia. Mój raczej w smsach czy rozmowach nie jest wylewny. Ale wiem że kocha mnie nad życie bo okazuje to, ale na swój własny "męski" sposób ;) Ja też w słowach raczej nie jestem wylewna, nie lubię też jakiś górnolotnych słów, czuję sie niezręcznie wtedy :) a ile jesteście ze sobą?
 
reklama
Do tej pory ryczałam już na reklamach Merci "Merci że jesteś tuuuuu..." no jak tu nie wyć... Ale dzis przeszłam samą siebie, poryczałam się na reklamie Big Maca :biggrin2::biggrin2::biggrin2::szok: "Mama im coming homee.." no wzruszające, a jeszcze jak zobaczyłam tego pyszniutkiego Big Maca to już odjechałam. Boże ja chce sierpień :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry