reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mam kaszel biorę antybiotyk i podczas napadu kaszlu zdarza mi się popuscic  , :-D
.
Wcześniej tzn przed chorobą zdarzało mi się kropelke podczas kichania raz na jakiś czas. Macie też tak czy to ja jakąś stara, zwiotczała już jestem :baffled: kuźwa oby gorzej nie było
Tez zdarza mi sie popuscic gdy psikne albo cos ;)
 
reklama
jestem zdania że co się ma stać to niestety się stanie.. ale rób wszystko by kiedyś nawet jak będziesz musiała leżeć w szpitalu to żebyś nie miała wyrzutów sumienia :)



Ty to najwyżej sobie wejdź na gry.pl i tam są gry gdzie można gotować.. kiedyś jak byłam mała to grałam [emoji108] widzę że ciężko przychodzi ci leżakowanie .. hehe :)
Ja to jestem żywa baba [emoji23]tzn nie przesilalam się Bóg wie jak. Klientek też miałam mniej niż przed ciążą. Ja albo gdzieś wyjdę coś załatwić, albo zakupy, albo coś ugotować, upiec albo klientki. Ja to się nie nadaje do leżenia [emoji14] ale czego się nie robi dla dziecka..
 
Bujne życie seksualne... Kurde po tylu latach razem...pozazdrościć :D
Ja na pewno zostane przy prezerwatywach . Mam negatywną opinię o antykoncepcji hormonalnej o różnych plastrach wkładkach itp.. nie lubię za bardzo ingerować aż tak w swoje ciało. Nie zdarzyło mi się jeszcze nic złego z prezerwatywa. Tzn nie pękła , nic nie wycieklo :) może spróbuj po ciąży wybrać się do ginekologa sama , albo z mężem i porozmawiać o antykoncepcji. Czasem jak fajny ginekolog to wysłucha i doradzi tak żeby wam " dogodzić " :D bo w tym temacie to chyba ile kobitek tyle opinii :)
Jakoś zawsze nam się w tej sferze układało hehe.
Też nie lubię hormonów, kiedyś jak ze sobą chodziliśmy 6lat przed ślubem stosowałam tabletki i teraz przy 3ce dzieci muszę się porządnie zabezpieczyć. Ze 2,3 lata temu mój gin proponował mi nie pamiętam jak to się profesjonalnie nazywa jakąś wkładkę hormonalną, która dziala 5-6lat koszt ok 800-1000zł z założeniem. Stosowała któraś z was?
Mojej koleżance (po 3cc) ginekolog podwiązał jajowody. Teraz jest to nielegalne ale ona chodzilą do niego prywatnie i sam jej to zaproponowal, sam robił cc i przy ostatnim cc za jednym razem.
 
Mam kaszel biorę antybiotyk i podczas napadu kaszlu zdarza mi się popuscic  , :-D
.
Wcześniej tzn przed chorobą zdarzało mi się kropelke podczas kichania raz na jakiś czas. Macie też tak czy to ja jakąś stara, zwiotczała już jestem :baffled: kuźwa oby gorzej nie było
Mam 26 lat i też mi się w ciąży zdarza.. wkładki wkładki i jeszcze raz wkładki [emoji23]
 
Dziewczyny, tak z innej beczki. Rozmawialiśmy wczoraj wieczorem a raczej mój mąż się pytał jaką antykoncepcję będziemy stosować po ciąży. Teraz mamy zakaz współżycia przez tego guza na jajniku ale normalnie to mamy bujne życie w sferze intymnej. Nie chcę tabletek antykoncepcyjnych, Przez 10lat stosowaliśmy prezerwatywy i nigdy nas nie zawiodły ale chciałam mieć 3kę dzieci więc jakby coś to brałam to pod uwagę. Więcej dzieci nie chcę przynajmniej na razie i zastanawiam się co by było dla nas najlepsze.
My zostaniemy przy prezerwatywach, nie moge używać środków hormonalnych . Trzeba będzie bardziej uważać, boję się tego, ale nic innego zrobić nie mogę
 
Sama bym coś upiekła.. leżę dopiero drugi dzień i świruje [emoji23][emoji23] ehhh. Może wyśle męża po jakieś książki albo coooo. Bo pytanie ile jeszcze będę musiała leżeć
To to teraz musisz leżeć i odpoczywać , ciasto zrobisz w sierpniu ,
niech mąż Ci kupi w cukierni ,Ty Tylko lez i jedz :* :p :) moze krzyzowki , licytacje allegro czy coś żeby śledzić na bieżąco to trochę czasu zajmie:p
 
Antykoncepcja po porodzie... jeszcze trochę czasu :) u nas kontrowersyjne wnioski. Padło na wazektomie. Jeśli coś się zmieni to spirala ale chętniej na bez hormonów.

Niestety i mi zdąża się popuscic leciutenko. Najczęściej przy kaszlu.

Mój w styczniu skończyl 3 lata :) a teraz co będzie znasz już płec ? :)
Marzenie męża-syneczek :)
 
O matko! W końcu się doczytałam! Ale dziś materiału do nadrabiania :p

A ja dziś miałam udany dzień mimo brzydkiej pogody :D
Po 9 pojechałam z moim do diagnostyki na morfologię, mocz i tsh. Było mało ludzi w poczekalni. Podeszłam do okienka, daję recepcjonistce dowód i mówię jakie badanie chciałabym zrobić. Zapłaciłam i ona podając mi numerek mówi "przed panią jest tylko jedna osoba więc nie będę pani wpuszczać poza kolejnością"... mi gały wyszły i uśmiechając się odpowiedziałam jej "jasne, nie ma problemu". Bardzo miło mnie zaskoczyła widząc to że jestem w ciąży i że mam prawo wejść poza kolejką. Ja sama póki co czuję się dobrze więc jeszcze nie korzystam w tego prawa dobrowolnie :D Aha i dopytałam się o krzywą cukrową. W diagnostyce kosztuje 18 zł + 5 zł glukoza cytrynowa.

Po pobraniu krwi było coś koło 10 a ja oczywiście na czczo. Mój zabrał mnie na śniadanko z kawą na miasto, a później wymyśliłam że za to zrobię mu naleśniki z serem i ubitą śmietanką 30% więc podjechaliśmy do biedronki po ser i śmietanę. Oczywiście tylko jedna kasa była otwarta a kolejka na połowę sklepu, gdzie ja byłam 3 w kolejce. Pan który stał przede mną jak tylko się odwrócił i popatrzył na mój brzuch powiedział "proszę przejść przede mną"... kolejny szok tego dnia.

Wróciliśmy do domu, wszystko pięknie ładnie. Przyjechali moi rodzice i mówią że jadą do Kęt za sukienką dla mamy na moje wesele. No to zebraliśmy się wszyscy i pojechaliśmy razem. Mój złapał trochę focha bo nie chciał jechać na babskie zakupy. W środku okazało się że mają też garnitury. I końcem końców kupiliśmy całe wyposażenie ślubne (no oprócz skarpetek) dla mojego: garnitur, koszula, buty, mucha, spinki i pasek. Za całość zapłaciliśmy 880 zł więc super bo wyznaczyłam na to budżet 1000 zł. Moja mama obkupiła się też jak szalona..także wszyscy zadowoleni.

A na koniec odebrałam sobie wyniki z krwi i TSH 1,26 :)
 
reklama
Do góry