reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Długo już ją bierzesz? A jeśli mogę zapytać..
Możesz normalnie funkcjonować tzn.np chodzić? Bo ja biorę od 2 tygodni i mam nakaz leżenia..

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
Od 8 tygodnia z powodu krwiaka i odklejania lozyska ( zaczęłam krwawic) przez dwa tygodnie leżałam. Z tego co wiem jak się zacznie brać luteine to trzeba ja brać do póki łożysko się nie utworzy do końca... Miałam zapisane 3 tabletki do póki będę krwawic i później tylko jedna dziennie
 
Tak bo od luteiny bardzo byłam śpiąca zasypiałam na stojąco, a ta alergia to straszne pieczenie tak że nawet nie mogłam sobie jej juz zaaplikowac no nie mogłam palca włożyć tak piekło. Po odstawieniu po kilku dniach przeszło.Ja stosowalam sudocream tam do srodka i pieczenie przeszło.
Teraz już mi nic nie jest.:)
 
Witam wszystkie dziewczyny :)
to moja pierwsza ciąża i strasznie się cieszę termin mam wyznazony n 31 sierpnia :D ale żeby nie było zbyt kolorowo od 8 tygodnia leże, ponieważ miałam delikatne plamienia i okazało się, że mam krwiaki :( lekarz zapisał mi luteine i dupahston i zalecił leżenie... serduszko na szczęście bije a nasza Fasolka ma 4,5 cm :) plamień na szczęście już nie mam ale krwiaki nadal są jednak mam nadzieję, że w końcu się wchłoną i znikną raz na zawsze a dzidzia będzie już tylko ładnie rosnąć. W przyszłym tygodniu mam wizytę u doktorka i wtedy wykona usg genetyczne. Czy któraś z Was też walczy z tymi okropnymi krwiakami? Ja się mega martwię, żeby wszystko było dobrze i dopadają mnie niekiedy czarne myśli... ale wiem, że muszę myśleć pozytywnie i wierzyć że tam na dole wszystko gra :)

f2w3rjjgct15wl4u.png
 
Ostatnia edycja:
Od 8 tygodnia z powodu krwiaka i odklejania lozyska ( zaczęłam krwawic) przez dwa tygodnie leżałam. Z tego co wiem jak się zacznie brać luteine to trzeba ja brać do póki łożysko się nie utworzy do końca... Miałam zapisane 3 tabletki do póki będę krwawic i później tylko jedna dziennie

Dzięki[emoji4]
Tak bo od luteiny bardzo byłam śpiąca zasypiałam na stojąco, a ta alergia to straszne pieczenie tak że nawet nie mogłam sobie jej juz zaaplikowac no nie mogłam palca włożyć tak piekło. Po odstawieniu po kilku dniach przeszło.Ja stosowalam sudocream tam do srodka i pieczenie przeszło.
Teraz już mi nic nie jest.:)
No słyszałam, sudocream pomaga [emoji4]
Witam wszystkie dziewczyny :)
to moja pierwsza ciąża i strasznie się cieszę termin mam wyznazony n 31 sierpnia :D ale żeby nie było zbyt kolorowo od 8 tygodnia leże, ponieważ miałam delikatne plamienia i okazało się, że mam krwiaki :( lekarz zapisał mi luteine i dupahston i zalecił leżenie... serduszko na szczęście bije a nasza Fasolka ma 4,5 cm :) plamień na szczęście już nie mam ale krwiaki nadal są jednak mam nadzieję, że w końcu się wchłoną i znikną raz na zawsze a dzidzia będzie już tylko ładnie rosnąć. W przyszłym tygodniu mam wizytę u doktorka i wtedy wykona usg genetyczne. Czy któraś z Was też walczy z tymi okropnymi krwiakami? Ja się mega martwię, żeby wszystko było dobrze i dopadają mnie niekiedy czarne myśli... ale wiem, że muszę myśleć pozytywnie i wierzyć że tam na dole wszystko gra :)

f2w3rjjgct15wl4u.png
Moja najlepsza przyjaciółka miała krwiaki...W 3 ciążach. Wszystkie musiała przeleżeć do minimum 18 tygodnia[emoji4] potem na szczęście krwiaki nie przeszkadzały w funkcjonowaniu. Więc głowa do góry[emoji106]

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja byłam chora na zapalenie w trakcie Świat BNArodzenia więc zostawał tylko szpital a nie wyobrażam sobie że mogła bym zostawić na Święta męża i rocznego synka i leżeć w szpitalu.To był gdzieś 5-6 tydzień ciąży.W zeszłym roku miałam na zapalenie jakiś antybiotyk nie pamiętam nazwy. Potem mialam grypę i brałam ibuprom i wnet potem zaszlam w ciążę lub jyz wtedy byłam a nie wiedziałam. Skonczylo się tak że dziecko było bardzo chore prawdopodobnie z tych lekarstw i czekala nas terminacja ciąży. Dlatego teraz nie chciałam nic brać w pierwszym trymestrze.Czekam na posiew i zobaczymy co gin powie.

o matko przykro. Ja też się bardzo bałam tych antybiotyków. Po prenatalnych odetchnęłam ale dalej modle się aby dzidzia zdrowa była. Mam nadzieje, że wszystko będzie okej. A teraz żurawina i pietruszka i dużo wody :)

Luiza super:) Gratuluje :)
KatiNails to fakt, że przy wakacjach dużo lepszych ofert i bardziej atrakcyjnych. A nie będziesz się bać przeprowadzać w wakacje? przed rozwiązaniem albo po? bo to dużo pracy strasznie i czasu.

A jeśli chodzi o magnez to brałam przed ciąża i biorę cały czas a wyniki lecą bardzo w dół:/
Ja w końcu mam jakaś siłę więc wczoraj latałam za jakimiś ciuchami( bo o wejściu w swoje spodnie mogę tylko pomarzyć :D ) a dzisiaj sprzątam (bo w następny week będę miała gości) i powiem Wam, że już nie daje rady. Boli brzuch, boli kręgosłup, sapie jak stary ciągnik :D a to dopiero 17 tydz, boje się co to będzie dalej.
 
@Anulaa88 ja tez biore luteine. Od poczatku ciazy bralam duphaston a na koniec stycznia lekarz zmienil mi na luteine. Kolejna wizyta na poczatku marca, moze lekarz juz bedzie kazal odstawic. Ja biore luteine i acard ze wzgledu na wczesniejsze poronienia.
 
Dzięki bardzo za słowa otuchy :) czyli jeszcze troszkę leżenia mnie czeka ale czego się nie robi dla Fasolki :) ważne, że mogę leżeć w domku a nie w szpitalu.

f2w3rjjgct15wl4u.png
 
Ojejku. Współczuję wam z tym lezeniem. Ja w głowę dostaję siedzac w domu, ale jakbym jeszcze miała leżeć to już nie wiem. Dziś się poryczalam bo jakos psychicznie się źle poczułam ogólnie i jak spojrzałam na siebie.
Trzymam za was kciuki byście wytrzymały. :wink::wink::wink::wink:
 
reklama
Ojejku. Współczuję wam z tym lezeniem. Ja w głowę dostaję siedzac w domu, ale jakbym jeszcze miała leżeć to już nie wiem. Dziś się poryczalam bo jakos psychicznie się źle poczułam ogólnie i jak spojrzałam na siebie.
Trzymam za was kciuki byście wytrzymały. :wink::wink::wink::wink:
Ja ostatnio ciągle ryczę...Chyba dobija mnie leżenie w domu i nic nie robienie. Jutro jadę do gina i będzie to moje pierwsze wyjście od 3 tygodni.
Dzięki bardzo za słowa otuchy :) czyli jeszcze troszkę leżenia mnie czeka ale czego się nie robi dla Fasolki :) ważne, że mogę leżeć w domku a nie w szpitalu.

f2w3rjjgct15wl4u.png
Zawsze lepiej leżeć w domu[emoji4] trzymam kciuki!
@Anulaa88 ja tez biore luteine. Od poczatku ciazy bralam duphaston a na koniec stycznia lekarz zmienil mi na luteine. Kolejna wizyta na poczatku marca, moze lekarz juz bedzie kazal odstawic. Ja biore luteine i acard ze wzgledu na wczesniejsze poronienia.
Powodzenia!

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry