reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mnie dziś doktor powiedział, ze to badanie prenatalne nie jest tak dokładne jak badanie z krwi. Powiedział, ze to prenatalne (mierzenie karku) daje tylko 85% pewności a z krwi 99%. Mówił, ze miał przypadek, ze jedna dziewczyna zrobiła to prenatalne i wyszło bardzo dobrze a dzidziuś urodził się z efektem Down’a.. i ze poleca bardziej z krwi i można tez się dowiedzieć jaka płeć.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
reklama
Mnie dziś doktor powiedział, ze to badanie prenatalne nie jest tak dokładne jak badanie z krwi. Powiedział, ze to prenatalne (mierzenie karku) daje tylko 85% pewności a z krwi 99%. Mówił, ze miał przypadek, ze jedna dziewczyna zrobiła to prenatalne i wyszło bardzo dobrze a dzidziuś urodził się z efektem Down’a.. i ze poleca bardziej z krwi i można tez się dowiedzieć jaka płeć.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom

Szkoda ze nie wspomniał o przypadkach gdzie z krwi wychodziło ze dziecko jest chore a rodziło sie zdrowe.



gannyx8dsoycbms0.png
 
Jeśli z krwi wyjdzie jakiś problem to można zawsze zrobić jeszcze igła z brzucha, żeby się upewnić...


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Podobno z krwi jest 99%, igłowe 100% a to prenatalne 85%.. my chyba tylko z krwi zrobimy..


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Dziewczyny jak wiecie w środę byłam na wizycie ale mam mieszane uczucia w stosunku do jej przebiegu... Ogólnie lekarz do którego chodzę jest dobrym specjalistą, moją poprzednią ciążę tez prowadził, ma dobry sprzęt ale jak ostatnio mnie potraktował trochę mnie zmartwiło... Ogólnie podczas badania na fotelu powiedział tylko że jest stan zapalny i poprosił mnie żebym przeszła na usg podczas którego nie powiedział nic... Nie powiedział czy jest zarodek czy bije serce, jakie ma wymiary no kompletnie nic :( dopiero gdy wypisywał receptę zapytałam się czy jest zarodek to odpowiedział, że tak i cały czas mówił mi o badaniach prenatalnych które oczywiście są odpłatne...
I teraz mam mieszane uczucia bo ogólnie byłam zadowolona z niego, nie wiem może miał gorszy dzień czy coś... Teraz mam wizytę 24.01 i zobaczymy jak się zachowa.

Co myślicie na ten temat?

@pralinka92, podobnie jak dziewczyny, ktore juz tu pisaly, mysle, ze lekarz mial slaby dzien i rutynowo ciebie potraktowal. Skupil sie na tym zapaleniu, bo wazne jest, zeby to wyleczyc, ale juz o dziecku nic nie powiedzial, bo wszystko bylo dobrze. Ja tez bylam dzis na wizycie pierwszy raz u nowego lekarza. Do tej pory chodzilam tylko do kliniki, w ktorej robili mi in vitro, ale oni nie prowadza ciazy i musialam sobie poszukac normalnego ginekologa. Pan doktor byl naprawde calkiem mily, ale mialam wrazenie, ze sie troche spieszy... W klinice in vitro nigdy nie mialam takiego wrazenia. 5 razy odpowiadali mi na to samo pytanie, a wychodzilam z gabinetu wtedy, kiedy ja skonczylam pytac, nikt mnie nigdy nie poganial... Ale w koncu dostali za to duza kase, wiec to chyba mi sie nalezalo. Absolutnie nie martwilabym sie na twoim miejscu tym, ze lekarz o dzidziusiu nic nie powiedzial. A co do USG, to mialas tez robione? No bo jak masz USG, to monitor jest tak skierowany, ze widzisz wszystko, co on widzi. Ja dzis widzialam dzidziola znowu, uroslo sie juz jemu do 28 mm, caly skakal na tym monitorze i machal raczkami, serducho bilo i jeszcze wlaczyl dzwiek bicia serduszka, ze sie wzruszylam - to takie piekne, ze rozwija sie w nas nowe zycie. A wiec glowa do gory, a nastepna wizyta juz nie tak daleko, wtedy wszystkiego dopytaj!
 
Hej Wiola ! Widzę ze tez mieszkasz w uk , gdzie dokładnie ? Kiedy masz pierwszy scan ?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Hej Tina.
Skontaktowalam sie z polozna jestem w 8 tyg wiec maja 2 tyg czasu na pierwsze spotkanie. przed 10 tyg powinnam sie dowiedziec kiedy. U mnie sprawa wyglada gorzej bo mam Hashimoto ( autoimmunologiczne zapalenie tarczycy) . Lecze się dopiero od Wrzesnia 2017. Nie był to idealny czas na zajście w ciąze, ale bardzo się cieszymy, tym bardziej ze 33 lata juz w maju ;) Zdecydowalismy sie na wizyte w pl, 22.01 do 26.01. Mam juz umowiona wizyte z endo ( jestem caly czas na Letroxie) oraz wizyte u ginekologa 25.01. Wiec nie wiem gdzie bedzie pierwsza wizyta. Jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i poszlam do przychodni zapytac czy jest mozliwosc wykonania badan krwi, gdyz przy chorobach tarczycy test moze byc zakłamany. W recepcji zostalam generalnie poinformowana ze tutaj ciaza jest traktowana jako ciaza od 12 tyg. Mam tez anemie wiec caly czas lykam ampulki z zelazem, juz jestem na duphastonie po konsultacji telefonicznej z endo. Ktoras z was jeszcze moze zmaga sie z Hashimoto???
 
Podobno z krwi jest 99%, igłowe 100% a to prenatalne 85%.. my chyba tylko z krwi zrobimy..


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom

Ja tu bardzo w tym temacie sie doksztalcam, wiec chetnie sie podziele tym co wiem.
Testy z krwi sa dwa PAPPA i NIFTY.
Test z nakluwaniem brzucha to aminopunkcja.
Dziewczyny, z tego co czytalam i slyszalam, badanie z krwi PAPPa jest wcale nie takie dokladne. Nie chce sie juz tu powtarzac, bo o tym juz pisalysmy, ale czytalam o wielu przypadkach, kiedy matki matrwily sie niepotrzebnie przez pol ciazy i rodzily zdrowe dzieci, a czasem test nie wykazal wady i matki mialy szok przy porodzie. Dlatego nie robie testu PAPPA.
Rozmawialam kilka dni temu z moja sasiadka, ktora jest pielegniarka i powiedziala, ze jezeli chodzi o prenatalne, to ona robilaby tylko ta aminopukcje. Ryzyko powiklan, czyli poronienie po niej to niby 0,25 %. Czyli jedno dziecko na 400. Ja jeszcze nie wiem, czy ja zrobie, zobaczymy, co tekarz powie na USG genetycznym i czy bedzie taka potrzeba - mam jednak nadzieje, ze moj dzidzius jest zdrowy i nie trzeba bedzie go denerwowac. Uzgodnilismy jednak z mezem, ze na pewno robimy ten inny test z krwi - NIFTY, ktory niby jest porownywalny czuloscia do aminopunkcji.
 
Panikara to rzeczywiście trafiłaś na lekarza z innej epoki. Coś nie masz szczęścia do lekarzy.

Izulek78 wszystko chyba zależy od lekarza. Choć pewnie na zadawanie kilka razy tego samego pytania aż tyle czasu nie ma.

Super, że dzisiejsze wizyty udane [emoji4] teraz już nudności i złe samopoczucie powoli będą od nas odchodzić i zacznie się tzw. najpiękniejszy czas w ciąży.

Ja już nie mogę się doczekać pierwszych ruchów [emoji1] w drugiej ciąży poczułam, jak miałam skończony 12tc. Ciekawe jak teraz będzie [emoji4]mój mąż ostatnio taki zadowolony mi mówi, że czuje ruchy dziecka... A ja go uświadomiłam, że to wzdęcia [emoji39]
 
reklama
Hej Tina.
Skontaktowalam sie z polozna jestem w 8 tyg wiec maja 2 tyg czasu na pierwsze spotkanie. przed 10 tyg powinnam sie dowiedziec kiedy. U mnie sprawa wyglada gorzej bo mam Hashimoto ( autoimmunologiczne zapalenie tarczycy) . Lecze się dopiero od Wrzesnia 2017. Nie był to idealny czas na zajście w ciąze, ale bardzo się cieszymy, tym bardziej ze 33 lata juz w maju ;) Zdecydowalismy sie na wizyte w pl, 22.01 do 26.01. Mam juz umowiona wizyte z endo ( jestem caly czas na Letroxie) oraz wizyte u ginekologa 25.01. Wiec nie wiem gdzie bedzie pierwsza wizyta. Jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i poszlam do przychodni zapytac czy jest mozliwosc wykonania badan krwi, gdyz przy chorobach tarczycy test moze byc zakłamany. W recepcji zostalam generalnie poinformowana ze tutaj ciaza jest traktowana jako ciaza od 12 tyg. Mam tez anemie wiec caly czas lykam ampulki z zelazem, juz jestem na duphastonie po konsultacji telefonicznej z endo. Ktoras z was jeszcze moze zmaga sie z Hashimoto???

Tak niestety jest tutaj , chociaż akurat w moim szpitalu jeśli przyjedziesz przed 12 tyg z plemieniem lub czymś niepokojącym to zajmą się Tobą , chyba w niewielu szpitalach tak jest . Tak znam hashimoto moja znajoma się z tym zmaga - w ciąży miała podwyższone dawki leku . A skąd mniej więcej jesteś ?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry