reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mnie najbardziej wkurzaja takie rozpieszczone dzieciaki w sklepach, ktore wbiegaja na ludzi i wymuszaja na rodzicach. Normalnie bym dala klapsa :D

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja zza czasów szkoły średniej dorabiałam weekendowo jako sprzedawca obuwia dziecięcego Befado - też się dużo naoglądałam po zachowaniu dzieci jak i rodziców :szok:
 
reklama
My ostatnio byliśmy w Castoramie i wyobraźcie sobie, ze dzieciak naciągnął rodziców na chyba 100zl na jakieś pędzle, walki i takie inne rzeczy i mówił, ze będzie robił remont i ze maja mu to kupić, bo inaczej zacznie krzyczeć... i rodzice kupili, byle dzieciak był cicho [emoji52]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@.rudzielec dzięki za odpowiedzi :)

A ja lubię dzieci :) co prawda nie mam doświadczenie w "obsłudze" ich i i tego najbardziej się obawiam [emoji14]

Ja też zamierzam po macierzyńskim wrócić do pracy, raczej normalnie na cału etat. U nas można pracować w jakich godzinach się chce (są jakieś widełki). Teraz pracowałam od 7.30 ale myślę, że po macierzyńskim będę pracować od 7 do 15. Dziecko zamierzam posłać do żłobka. Mąż pracuje od 10, więc zawiezie małego do żłobka koło 9 a ja odbiore, ewentualnie może odbierać wcześniej moja mama bo nie pracuje :)


p19u43r85mf3dc6h.png
 
@.rudzielec dzięki za odpowiedzi :)

A ja lubię dzieci :) co prawda nie mam doświadczenie w "obsłudze" ich i i tego najbardziej się obawiam [emoji14]

Ja też zamierzam po macierzyńskim wrócić do pracy, raczej normalnie na cału etat. U nas można pracować w jakich godzinach się chce (są jakieś widełki). Teraz pracowałam od 7.30 ale myślę, że po macierzyńskim będę pracować od 7 do 15. Dziecko zamierzam posłać do żłobka. Mąż pracuje od 10, więc zawiezie małego do żłobka koło 9 a ja odbiore, ewentualnie może odbierać wcześniej moja mama bo nie pracuje :)


p19u43r85mf3dc6h.png
Ja też zamierzam wrócić na cały etat po macierzyńskim. Właściwie to muszę, bo nie będzie nas stać na inne rozwiązanie [emoji4] Po narodzinach zacznę myśleć o żłobku[emoji4]

16uds65gf2i39h6o.png
 
Witajcie niedzielnie:)
Ja po tej diagnozie, że to nie zwykła torbiel a guz postanowiłam mc nie kupować dla dzidzi. Poczekam przynajmniej do czerwca. Nie jestem przesadna ale jakoś nie mm na to teraz ochoty.
Ja lubię dzieci nawet nie swoje i dzieci też mnie lubią. Ja się z dzieciakami dużo wygłupiam, podrzucam itp więc jak idziemy do znajomych gdzie są dzieci to zaraz mnie zaciągają do zabawy. Teraz nie mogę bo ciąża.
 
Witajcie niedzielnie:)
Ja po tej diagnozie, że to nie zwykła torbiel a guz postanowiłam mc nie kupować dla dzidzi. Poczekam przynajmniej do czerwca. Nie jestem przesadna ale jakoś nie mm na to teraz ochoty.
Ja lubię dzieci nawet nie swoje i dzieci też mnie lubią. Ja się z dzieciakami dużo wygłupiam, podrzucam itp więc jak idziemy do znajomych gdzie są dzieci to zaraz mnie zaciągają do zabawy. Teraz nie mogę bo ciąża.
O matko, a ja zrozumiałam że to zwykła torbiel...

16uds65gf2i39h6o.png
 
ja chodzę prywatnie do ginekologa, zawsze służy pomocą, jest pod telefonem w razie czego, wszystko tłumaczy, a sprzęt już ma konkretny :D dziewczyny ja też się martwię , 16 tc a ja schudłam 2 kg od początku ciąży i nic nie przybieram jak na razie..dobrze , że wizyta już w środę :)
Ja mam 20 tc i przytyłam okolo 1 kg do tej pory. A w pierwszej ciąży 7 kg.
Nie ma co sie martwic jezeli dziecko rośnie .
Dodałam zdjecie ale sie zorientowałam ,ze to publiczne Forum :happy2: i skasowałam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
w środę idę na wizytę, ale myślę że wszystko jest w porządku;) dzidzia pewnie na razie bierze ze mnie, ze zbędnych kg :D
Ja w pierwszej ciąży do 20 tc przytyłam 8 kg, a po 20 tc - do porodu 38 tc, schudłam kg . Na koncu miałam +7, ze wzgledu na diete w cukrzycy ciążowej.
 
Do góry