Sierpniowe Mamy 2018

[martini87]

@martini31 co do kolejności wykorzystania przysługujących dni wolnych to wygląda to tak, że najpierw Tatuś ma prawo do 2 dni urlopu okolicznościowego z okazji narodzin dziecka. Urlop powinien być wykorzystany w czasie zdarzenia.
Na wykorzystanie 2 tygodni urlopu ojcowskiego jest 2 lata od urodzenia Dzidziusia i można wykorzystać to albo jednorazowo lub w dwóch częściach po tygodniu.
Dodatkowo w każdym roku kalendarzowym przysługuje rodzicom 2 dni opieki nad dzieckiem do 14 roku życia, z tym że to jest łącznie 2 dni dla mamy i taty, więc może być tak że mama wykorzysta dwa dni, a tata 0 lub odwrotnie lub mama 1 dzień i tata 1 dzień.
Jeśli chodzi o opiekę nad członkiem rodziny to trzeba to wykorzystać od razu przy wypisie żony ze szpitala lub w najbliższych dniach. Czyli może być tak, że kobieta rodzi i ojciec na dzień porodu i dzień kolejny pobytu w szpitalu bierze urlop okolicznościowy, później bierze opiekę nad członkiem rodziny i ojcowski wykorzystuje na końcu

Dziekuje bardzo za odpowiedz

 

[.rudzielec]

Dobra decyzja! A jakiś neutralnych ubranek nie chcesz kupić? U mnie pierwsza ciąża, i powiem Ci, że zakupy dały mi bardzo wiele. Bo dzięki nim coraz bardziej czuję się, że będę mamą. Choć nadal to do mnie nie dociera. Są momenty, kiedy siedzę i sobie rozmawiam do brzuszka wiedząc, że niedługo będzie jedno z najważniejszych spotkań w moim życiu, ale na razie czuję się jakbym to nie ja była w ciąży. No trudno to określić. Chyba zbyt długo czekaliśmy na maleństwo po prostu. Liczę, że mi się to zmieni jak będę czuć mocne kopniaki a brzuch zasłoni mi widok stóp [emoji14]

Kochana, ja tez tak mam... do tego obawy czy sobie poradzę jak już Maluch będzie z nami. Ja strasznie nie lubię dzieci i na początku byłam przerażona tą ciążą, a teraz już chyba się cieszę. Czas pokaże jak brzuch się powiększy, może i u mnie obudza się matczyne instynkty.

 

[karkula309]

Dobra decyzja! A jakiś neutralnych ubranek nie chcesz kupić? U mnie pierwsza ciąża, i powiem Ci, że zakupy dały mi bardzo wiele. Bo dzięki nim coraz bardziej czuję się, że będę mamą. Choć nadal to do mnie nie dociera. Są momenty, kiedy siedzę i sobie rozmawiam do brzuszka wiedząc, że niedługo będzie jedno z najważniejszych spotkań w moim życiu, ale na razie czuję się jakbym to nie ja była w ciąży. No trudno to określić. Chyba zbyt długo czekaliśmy na maleństwo po prostu. Liczę, że mi się to zmieni jak będę czuć mocne kopniaki a brzuch zasłoni mi widok stóp [emoji14]

[emoji254]9.08.18r.[emoji254]

Chyba mam podobne odczucia. Cieszę się bardzo mówię do brzuszka ale jeszcze nie czuję że to ja urodzę to maleństwo wszystko z czasem

Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[karkula309]

Laski, wreszcie się dopisałam odpowiedzi
@karkula309 co do Twego pytania o opiekę nad żoną to według przepisów jest coś takiego jak zasiłek opiekuńczy z tytułu opieki nad członkiem rodziny, a nie konkretnie nad żoną po porodzie. Z racji tego, że to zasiłek to pieczę nad tym sprawuje ZUS. Prawo do tego świadczenia mają mężowie oraz partnerzy, warunkiem jest posiadanie wspólnego dziecka. Aby uzyskać to świadczenie lekarz w szpitalu powinien wystawić zwolnienie. Jeśli lekarz w szpitalu nie wystawi takiego dokumentu można próbować u rodzinnego. Oni też mają do tego uprawnienia

@martini31 co do kolejności wykorzystania przysługujących dni wolnych to wygląda to tak, że najpierw Tatuś ma prawo do 2 dni urlopu okolicznościowego z okazji narodzin dziecka. Urlop powinien być wykorzystany w czasie zdarzenia.
Na wykorzystanie 2 tygodni urlopu ojcowskiego jest 2 lata od urodzenia Dzidziusia i można wykorzystać to albo jednorazowo lub w dwóch częściach po tygodniu.
Dodatkowo w każdym roku kalendarzowym przysługuje rodzicom 2 dni opieki nad dzieckiem do 14 roku życia, z tym że to jest łącznie 2 dni dla mamy i taty, więc może być tak że mama wykorzysta dwa dni, a tata 0 lub odwrotnie lub mama 1 dzień i tata 1 dzień.
Jeśli chodzi o opiekę nad członkiem rodziny to trzeba to wykorzystać od razu przy wypisie żony ze szpitala lub w najbliższych dniach. Czyli może być tak, że kobieta rodzi i ojciec na dzień porodu i dzień kolejny pobytu w szpitalu bierze urlop okolicznościowy, później bierze opiekę nad członkiem rodziny i ojcowski wykorzystuje na końcu

@Maljan z tym wynagrodzeniem to do końca nie wiem, bo nigdy nie mogę tego zapamiętać [emoji14] Wydaje mi się, że jest brane pod uwagę Twoje wynagrodznie + wszystkie dodatki, ale ręki nie dam sobie uciąć [emoji14] więc dopytam i dam Ci znać

Jakbyście czegoś nie zrozumiały to dopytujcie

Dzięki kochana za pomoc

A powiedz mi jeszcze czy możemy skorzystać z tej opieki jeśli mamy inne meldunki z mężem ? Tak nam zeszło że mąż jeszcze w domu rodzinnym zameldowany

 

[.rudzielec]

Tak @karkula309 myślę, ze to nie problem
My z Mężem też nie jesteśmy zameldowani razem i planujemy wykorzystać ten zasiłek opiekuńczy

 

[Anulaa88]

Kochana, ja tez tak mam... do tego obawy czy sobie poradzę jak już Maluch będzie z nami. Ja strasznie nie lubię dzieci i na początku byłam przerażona tą ciążą, a teraz już chyba się cieszę. Czas pokaże jak brzuch się powiększy, może i u mnie obudza się matczyne instynkty.

Podobno ze swoimi dziećmi jest inaczej[emoji4]

 

[GorzkaPomarańcza]

Podobno ze swoimi dziećmi jest inaczej[emoji4]

Tez mi tak babki z pracy mowily, ze swoje dzieci sa kochane i ze sie przekonam

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[.rudzielec]

No mi też to powtarzają jak narzekam na wredne bachory mieszkające nade mną, które wiszczą i tupią nogami w podłogę i nie mogę nawet myśli zebrać...
Wiecie ja tak na dobrą sprawę kiedyś lubiłam dzieci, ale jak zaczęłam swoją pierwszą pracę na stoisku z zabawkami i słodyczami to szybko mi się zmieniło

 

[Anulaa88]

No mi też to powtarzają jak narzekam na wredne bachory mieszkające nade mną, które wiszczą i tupią nogami w podłogę i nie mogę nawet myśli zebrać...
Wiecie ja tak na dobrą sprawę kiedyś lubiłam dzieci, ale jak zaczęłam swoją pierwszą pracę na stoisku z zabawkami i słodyczami to szybko mi się zmieniło

A ja dzieci zawsze lubiłam, dzieci lubią mnie[emoji16][emoji23]

 

[GorzkaPomarańcza]

No mi też to powtarzają jak narzekam na wredne bachory mieszkające nade mną, które wiszczą i tupią nogami w podłogę i nie mogę nawet myśli zebrać...
Wiecie ja tak na dobrą sprawę kiedyś lubiłam dzieci, ale jak zaczęłam swoją pierwszą pracę na stoisku z zabawkami i słodyczami to szybko mi się zmieniło

Mnie najbardziej wkurzaja takie rozpieszczone dzieciaki w sklepach, ktore wbiegaja na ludzi i wymuszaja na rodzicach. Normalnie bym dala klapsa

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom