P
pralinka92
Gość
@eulalia83 jeżeli chcesz popisać to zapraszam... Przejdziemy przez to razem, jest dużo łatwiej... Pisz prywatną wiadomość nie będziemy tu dziewczynom robić przykrości...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U Ciebie napewno też będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki [emoji110]@aniaczarnula, to masz fajnie, że już wiesz, że jest dobrze. Możesz odetchnąć z ulgą. Jesteśmy w tym samym tygodniu i dniu. Ja jednak muszę jeszcze tydzień czekać na prenatalne i się już niestety denerwuję.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Oj przykro mi kochana. Trzymaj się mocno [emoji8]Dziewczyny muszę się z wami pożegnać -nie będą się rozpisywać, bo nie mam siły na to. Niestety dołączam do pozostałych mam, które straciły swoje kruszynki. Potwierdzam wczorsj u dwóch lekarzy serduszko przestało bić. Nie sądziłam, że może mnie coś takiego spotkać. Pocieszam się tym, że mam już zdrową córeczkę, ale i tak jest mi ciężko, nie da się tego opisac słowami. W czwartek mam mieć zabieg jeśli do tej pory nic się nie wydarzy. A na to się zapowiada,.bo nic mnie nie boli, nie plamię
Trzymam za was kciuki pozdrawiam serdecznie
Hej dziewczyny [emoji4]
Ja dziś byłam na usg genetycznym, bez żadnych testów pappa i nifty, ponieważ lekarz powiedział, że jeśli na usg wszystko co musi wymierzyć będzie w normach i żadnych podejrzeń nie będzie to nie trzeba robić tych testów, bo wprowadzają tylko zamieszanie.
Nasza fasolka ma około 7 cm, wszystkie wymiary są w normie, serducho bije prawidłowo, nosek jest, nóżki i rączki tez, dzieciaczek akurat spał jak lekarz badał, więc mala sesja zdjęciowa oczywiście zrobiona [emoji28][emoji16]
Na tym etapie niestety nie dowiedzieliśmy się jaka płeć, ale najważniejsze, że wszystko idealnie [emoji110][emoji16]termin porodu nadal mam na 5 sierpnia, w końcu mogę w miarę spokojnie spać, bo obawiałam się tej wizyty.
Jak już same wiecie byłam po zabiegu łyżeczkowania 12 października, a pod koniec października jakimś cudem zaszliśmy w następną ciąże, wiec strach był przeogromny co to będzie się działo. Można w miarę odetchnąć [emoji56] Pozdrawiam i czekam na Wasze sprawozdania z wizyt
Dziewczyny muszę się z wami pożegnać -nie będą się rozpisywać, bo nie mam siły na to. Niestety dołączam do pozostałych mam, które straciły swoje kruszynki. Potwierdzam wczorsj u dwóch lekarzy serduszko przestało bić. Nie sądziłam, że może mnie coś takiego spotkać. Pocieszam się tym, że mam już zdrową córeczkę, ale i tak jest mi ciężko, nie da się tego opisac słowami. W czwartek mam mieć zabieg jeśli do tej pory nic się nie wydarzy. A na to się zapowiada,.bo nic mnie nie boli, nie plamię
Trzymam za was kciuki pozdrawiam serdecznie