reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

@eulalia83 jeżeli chcesz popisać to zapraszam... Przejdziemy przez to razem, jest dużo łatwiej... Pisz prywatną wiadomość nie będziemy tu dziewczynom robić przykrości...
 
reklama
@aniaczarnula, to masz fajnie, że już wiesz, że jest dobrze. Możesz odetchnąć z ulgą. Jesteśmy w tym samym tygodniu i dniu. Ja jednak muszę jeszcze tydzień czekać na prenatalne i się już niestety denerwuję.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
U Ciebie napewno też będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki [emoji110]

 
Dziewczyny muszę się z wami pożegnać -nie będą się rozpisywać, bo nie mam siły na to. Niestety dołączam do pozostałych mam, które straciły swoje kruszynki. Potwierdzam wczorsj u dwóch lekarzy serduszko przestało bić. Nie sądziłam, że może mnie coś takiego spotkać. Pocieszam się tym, że mam już zdrową córeczkę, ale i tak jest mi ciężko, nie da się tego opisac słowami. W czwartek mam mieć zabieg jeśli do tej pory nic się nie wydarzy. A na to się zapowiada,.bo nic mnie nie boli, nie plamię
Trzymam za was kciuki pozdrawiam serdecznie
zpbnio4pzm6gopcx.png


9ewnk6nl7iw1ts2s.png
Oj przykro mi kochana. Trzymaj się mocno [emoji8]

 
1517263823-23605cf87c426440-aaaaaa.jpeg
1517263851-d82550cc13a0412c-aaaaaa.jpeg



Hej dziewczyny [emoji4]
Ja dziś byłam na usg genetycznym, bez żadnych testów pappa i nifty, ponieważ lekarz powiedział, że jeśli na usg wszystko co musi wymierzyć będzie w normach i żadnych podejrzeń nie będzie to nie trzeba robić tych testów, bo wprowadzają tylko zamieszanie.
Nasza fasolka ma około 7 cm, wszystkie wymiary są w normie, serducho bije prawidłowo, nosek jest, nóżki i rączki tez, dzieciaczek akurat spał jak lekarz badał, więc mala sesja zdjęciowa oczywiście zrobiona [emoji28][emoji16]
Na tym etapie niestety nie dowiedzieliśmy się jaka płeć, ale najważniejsze, że wszystko idealnie [emoji110][emoji16]termin porodu nadal mam na 5 sierpnia, w końcu mogę w miarę spokojnie spać, bo obawiałam się tej wizyty.

Jak już same wiecie byłam po zabiegu łyżeczkowania 12 października, a pod koniec października jakimś cudem zaszliśmy w następną ciąże, wiec strach był przeogromny co to będzie się działo. Można w miarę odetchnąć [emoji56] Pozdrawiam i czekam na Wasze sprawozdania z wizyt :)



oar8flw1mdp5ujvp.png

Miałam taka sama sytuacje z ciaza z córcia :) Nie dostałam nawet okresu po poronieniu , kiedy poszłam do lekarza z obawa ze się nie doczyscilam dobrze i dlatego nie mam okresu , okazało się ze to już 8 tydzień i bije serduszko ! To
Moj mały cud :)

Dziewczyny muszę się z wami pożegnać -nie będą się rozpisywać, bo nie mam siły na to. Niestety dołączam do pozostałych mam, które straciły swoje kruszynki. Potwierdzam wczorsj u dwóch lekarzy serduszko przestało bić. Nie sądziłam, że może mnie coś takiego spotkać. Pocieszam się tym, że mam już zdrową córeczkę, ale i tak jest mi ciężko, nie da się tego opisac słowami. W czwartek mam mieć zabieg jeśli do tej pory nic się nie wydarzy. A na to się zapowiada,.bo nic mnie nie boli, nie plamię
Trzymam za was kciuki pozdrawiam serdecznie
zpbnio4pzm6gopcx.png


9ewnk6nl7iw1ts2s.png

Bardzo mi przykro, ściskam Cię bardzo mocno ![emoji173]️


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
W piątek poskładała mnie choroba... katar, kaszel i zeszło na zatoki więc leżę w łóżku z szalikiem na czole i syn się śmieje, że mama Rambo... z katarem do pakietu wróciły mdłości(cóż za łatwo być nie może) dobrze że maleństwo daje o sobie znać -kilka razy dziennie bardzo delikatne pukanie od środka [emoji173]️[emoji7]
Jutro prenatalne na 15:15 i mimo, że w czwartek wszystko było dobrze to i tak jakoś delikatnie się stresuję...
Eulalia tak mi przykro [emoji853] co do zabiegu... ja dostałam 4tabletki na rozwarcie szyjki i miałam dać znać jak coś zacznie się dziać... na 17miałam wyznaczony zabieg... krótko przed 17dostałam krwotoku i od razu na zabieg(ja robiłam badanie płci płodu bo chciałam pochować maleństwo). Sam zabieg krótki jakieś 10-15min budziłam się jakieś 2godz [emoji6] czułam się jak naćpana, ale po 2godz wszystko minęło. Brzuch pobolewal lekko, krwawienie jak przy okresie. Ja zostałam na noc bo musiałam dostać szczepionkę z immunoglobuliny (mamy konflikt ) Fizycznie nie jest źle a psychice trzeba dać czas...


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Eulalia83 bardzo mi przykro [emoji52] wygląda jakby to jakaś czarna seria była [emoji20] trzymam kciuki, byś szybko doczekała się drugiego maleństwa.

Gratuluję udanych wizyt. Fajnie oglądać takie maluszki.

Ja też mam wszędzie trądzik [emoji54] już tego nie ogarniam.
 
Do góry