reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Małż niech robi [emoji4] Ty już swoje zrobiłaś hah [emoji5][emoji16]

Wczoraj myślałam że go rozszarpie :p
Młody był na tarasie, ja sprzątałam w kuchni a mój mąż grał sobie na playstation i jak młody zaczął się budzić to oczywiście dupy do niego nie ruszył. Wieczorem to samo.. A dziś od 1 w nocy do 5 sterczałam przy łóżeczku bo Kacper nie chciał spać. Tak jak wcześniej nie miałam powodów żeby narzekać na T. to wczoraj mnie wkur..... na maxa. To się wyżaliłam. Odkąd się przeprowadziliśmy to nie mam się do kogo odezwać. Doskwiera mi samotność.. Chciałabym wrócić do pracy...albo tylko mi się tak wydaje.
 
Łatwo nie będzie. Napewno będzie płakała. Trzeba położyć dziecko do łóżeczka, fax smoka jeśli używa, poprzytulac, zaśpiewać piosenkę czy jakiś inny rytuał który macie, zostawić w łóżeczku o wyjść. Jak zacznie płakać, wracasz do niej i od nowa: głaskać, przytulasz, dajesz smoczek itp i tak długo aż zaśnie. Kilka dni i się nauczy ale Ty musisz z być pewna, że tego chcesz bo jak 1,2 razy weźmiesz ja na ręce to nic z tego nie będzie
Muszę zebrać siły , może jak Kamil przyjedzie. A pewnie mi szkoda będzie jak będzie plakala tyle czasu :(
 
Coś Ty, masz wystarczająco :) później im większe tym pewnie bardziej będzie zainteresowane zabawkami i samodzielna zabawa :)
Ja ostatnio np czytałam, ze lepszy jest kontakt wzrokowy z dzieckiem i ćwiczenie i rozwijanie jego wzroku poprzez to, ze maleństwo samo obserwuje wszystko dookoła i nasze twarze, mimikę itd bo to ciekawsze i bardziej stymulujące wzrok i inne zmysły niż np książeczki kontrastowe które mogą upośledzic tempo rozwoju zmysłów bo to tylko jeden kształt i kolor czyli czarne i białe i dziecko ma ograniczone pole do popisu, bo patrzy na martwy element ktory jest nieruchomy i nieatrakcyjny i później już nudny. Wiadomo ja tez zamierAm pokazuywwc te książeczki, ale rzadziej. Wole inne zabawy i pomaganie w rozwoju dziecka.
Czyli nie robię nic źle bawiąc się z nią całymi dniami , jak gadam, łaskotam, zaczepiam, ona mnie, robię miny, bardzo dużo mówię itp , dopiero dzisiaj zabawki poszły w ruch. Mój Kamil się z nią świetnie bawi , tylko czekam aż przyjedzie :) .
 
Wczoraj myślałam że go rozszarpie :p
Młody był na tarasie, ja sprzątałam w kuchni a mój mąż grał sobie na playstation i jak młody zaczął się budzić to oczywiście dupy do niego nie ruszył. Wieczorem to samo.. A dziś od 1 w nocy do 5 sterczałam przy łóżeczku bo Kacper nie chciał spać. Tak jak wcześniej nie miałam powodów żeby narzekać na T. to wczoraj mnie wkur..... na maxa. To się wyżaliłam. Odkąd się przeprowadziliśmy to nie mam się do kogo odezwać. Doskwiera mi samotność.. Chciałabym wrócić do pracy...albo tylko mi się tak wydaje.
Jeśli do tej pory było ok to może miał gorszy dzień j już będzie znowu w porządku? A jak nie to pogadaj od razu z mężem bo szkoda się denerwować, trzeba wyjaśnić że dziecko jest też jego i ma się ruszyć :))

Ja też córkę usypiałam na rękach też to było pierwsze dziecko. Nie chce nawet tego pamiętać i od razu obiecałam sobie że nie popełnię drugi raz tego błędu. Później jak była starsza ciężko było ja oduczyć tego.
Z synem mamy tak że nosimy tylko jak ewidentne go coś boli ale on nauczony zasypiać w łóżeczku nie zaśnie na rękach albo bardzo rzadko.
Teraz przy dwójce nie mam czasu na to żeby spał na mnie więc dobrze że ładnie zasypia w łóżeczku.
I czas na przytulasy mamy jak nie śpi :))
 
Czyli nie robię nic źle bawiąc się z nią całymi dniami , jak gadam, łaskotam, zaczepiam, ona mnie, robię miny, bardzo dużo mówię itp , dopiero dzisiaj zabawki poszły w ruch. Mój Kamil się z nią świetnie bawi , tylko czekam aż przyjedzie :) .
Robisz najlepsze co możesz, zabawki są fajne ale fajniejszy jest czas razem i właśnie to gadanie, śpiewanie itd stymuluje dziecko do rozwoju i dzięki temu może szybciej zacząć mówić np. Takze rób tak dalej:))
 
Tzn on woli jakies tanie ,kupil tani za 25 zl i mu sie rozwalil ,woli sportowe.. kupilam mu casio,chociaz myslalam nad timexem jeszcze, i ma odplywy i przyplywy i fazy ksiezyca, moj lubi wedkowac i zna sie na tym wiec mu sie przyda ;) chcialam mu kupic taki z mierzeniem cisnienia ale on nie lubi takich gadzetow,no i smartwach tez odpada bo nie chce mu sie ladowac ;) kosztowal mnie ponad 100zl a ze ma na okularach pomaranczowe dodatki to bedzie pasowac :D Zobacz załącznik 906800

Fajny taki sportowy zegarek ;) ja prócz na godzinie to nic innego bym z niego nie wyczytała :D

To u mnie chyba zwykle są. Biedronki ile mają kropek ? Jak ja mam to sprawdzić. Podobno nie można ich zgniatać bo wypuszczają jakiś smród z siebie

Zdjecie w załączniku. Po lewej stronie nasze polskie biedronki a po prawej te s..u..k...i:D

Wczoraj myślałam że go rozszarpie :p
Młody był na tarasie, ja sprzątałam w kuchni a mój mąż grał sobie na playstation i jak młody zaczął się budzić to oczywiście dupy do niego nie ruszył. Wieczorem to samo.. A dziś od 1 w nocy do 5 sterczałam przy łóżeczku bo Kacper nie chciał spać. Tak jak wcześniej nie miałam powodów żeby narzekać na T. to wczoraj mnie wkur..... na maxa. To się wyżaliłam. Odkąd się przeprowadziliśmy to nie mam się do kogo odezwać. Doskwiera mi samotność.. Chciałabym wrócić do pracy...albo tylko mi się tak wydaje.

Mój ostatnio zainstalowal jakaś gierkę na telefon i też mnie wkurza. Samo to że gra..i jak go o coś proszę i słyszę to jego zaaaraz... :D
 

Załączniki

  • comment_Po9siQwXxqFZT4uKzqUnJOMhEWWW9pbG.jpg
    comment_Po9siQwXxqFZT4uKzqUnJOMhEWWW9pbG.jpg
    156,7 KB · Wyświetleń: 71
reklama
Do góry