reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Dziewczyny mam zagwostkę co do wysypki Filipa. Może któraś z Was ma pomysł co to. Wysypka zaczęła się gdzieś z 1,5 tyg temu, czwartek byliśmy u lekarza i kazała odstawić mi nabiał i jajka. Do tego smarować buzię
 
Dziewczyny mam zagwostkę co do wysypki Filipa. Może któraś z Was ma pomysł co to. Wysypka zaczęła się gdzieś z 1,5 tyg temu, była na policzkach, za uszami i na szyi. W czwartek byliśmy u lekarza i kazała odstawić mi nabiał i jajka. Do tego smarować buzię takim kremem z emolium. Nabiału nie jem od czwartku czyli dopiero 4 dni. Wysypka z policzków już zeszła niemalże całkiem, na szyi, karku i za uszami jest coraz mniejsza i zrobiła się taka jakby sucha (wcześniej była taka bardziej różowa). Zeszła za to na brzuszek i nóżki, ale tam jest delikatna. Wg mnie za szybko żeby to był efekt odstawienia nabiału. Więc co to może być? Uczulenie na coś co zjadłam jednorazowo, np jakiś konserwant? Czy jakaś inna choroba a nie alergia w ogóle?
 
Dziewczyny mam zagwostkę co do wysypki Filipa. Może któraś z Was ma pomysł co to. Wysypka zaczęła się gdzieś z 1,5 tyg temu, była na policzkach, za uszami i na szyi. W czwartek byliśmy u lekarza i kazała odstawić mi nabiał i jajka. Do tego smarować buzię takim kremem z emolium. Nabiału nie jem od czwartku czyli dopiero 4 dni. Wysypka z policzków już zeszła niemalże całkiem, na szyi, karku i za uszami jest coraz mniejsza i zrobiła się taka jakby sucha (wcześniej była taka bardziej różowa). Zeszła za to na brzuszek i nóżki, ale tam jest delikatna. Wg mnie za szybko żeby to był efekt odstawienia nabiału. Więc co to może być? Uczulenie na coś co zjadłam jednorazowo, np jakiś konserwant? Czy jakaś inna choroba a nie alergia w ogóle?
Może być już powoli poprawa po kilku dniach. A dobrze widoczna poprawa tydzień dwa (do ustąpienia objawów). Niektórym dzieciom schodzi miesiąc. Jeśli mocno przestrzegasz diety, że nie ma nawrt najmniejszego kontsktu z alergenem, odpowiednio dbasz o skórę to wszystko możliwe że u Was efekty trochę szybciej.
Ewentualnie alergia na coś innego. Dowiesz się tak na prawdę czy to nabiał jak po ustaniu objawów całkowicie będziesz robiła tzw ekspozycję na alergen
 
Dziewczyny mam zagwostkę co do wysypki Filipa. Może któraś z Was ma pomysł co to. Wysypka zaczęła się gdzieś z 1,5 tyg temu, była na policzkach, za uszami i na szyi. W czwartek byliśmy u lekarza i kazała odstawić mi nabiał i jajka. Do tego smarować buzię takim kremem z emolium. Nabiału nie jem od czwartku czyli dopiero 4 dni. Wysypka z policzków już zeszła niemalże całkiem, na szyi, karku i za uszami jest coraz mniejsza i zrobiła się taka jakby sucha (wcześniej była taka bardziej różowa). Zeszła za to na brzuszek i nóżki, ale tam jest delikatna. Wg mnie za szybko żeby to był efekt odstawienia nabiału. Więc co to może być? Uczulenie na coś co zjadłam jednorazowo, np jakiś konserwant? Czy jakaś inna choroba a nie alergia w ogóle?
Wzięłaś się bardzo konkretnie za tą 'alergie'. Czytałaś, pytałaś, dowoadywalas się. Więc byłaś w stanie całkowicie wyeliminować alergen. Często mamy na diecie eliminacyjnej nie wiedzą że jedzą mimo wszystko alergen nawet w śladowych ilościach i poprawy nie ma albo jest bardzo powolna. Dodatkowo konkretnie wzięłaś się za pielęgnację skóry atopowej (taka jest przy bmk i laktozie, skazie jakkolwiek jest to nazywane, a nie typowe AZS) więc objawy skórne też u Was szybko zaczęły ustępować
 
Mam swoja teorie, a nie chce mi sie tlumaczyc ;)

Dzieci lubią patrzeć na przedmioty na ścianach zawieszone także spokojnie ;) moja mała lubi u teściów patrzeć na ścianę tam gdzie chodzę w pokoju karmić to naprzeciwko są 3 portrety tzn zdjęcia rodziców mamy Bartka czyli jego dziadków i zawsze tam zerka na ścianę zaciekawiona :)

I tez mi się wydaje, ze dziecko płacze tak strasznie, bo dorosłego niepalącego denerwuje smród papierosów a co dopiero takiego maluszka, ktory tylko przeważnie oddycha przez nosek. Katorga.. ja bym ograniczyła tam wizyty dla dobra dziecka. I dała właśnie jakieś ultimatum niech pare godzin przed wizyta małej nie palą w domu i wywieetrza porządnie mieszkanie :)
 
reklama
Do góry