reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja również miałam załamanie z kp. Będąc jeszcze w szpitalu miałam całe sutki poranione, po wyjściu w domu karmiłam z zaciśniętymi zębami i łzami w oczach. Jak była u nas położna to oczywiście musiała sprawdzić czy mam pokarm i jak mi ścisnęła sutka to poszło z krwią i wtedy powiedziałam dość i kupiłam laktator. Początkowo pokarm szedł z krwią. Po niecałym tygodniu jak wszystko się zagoiło to wróciliśmy do karmienia piersią. Obecnie karmimy się mieszanie kp plus mm. Na noc młody dostaje mm I śpi różnie, czasem godzinę czasem trzy. Po cycu czasem budzi się po 15 minutach ale najważniejsze że akceptuje cyca butle i smoczek.
 
reklama
No pewnie tak bo co innego. Podobno do śmierci łóżeczkowej może nawet dojść przez wydychanie powietrza po spalonym już wcześniej papierosie w kierunku dziecka. To wyobraź sobie co ono tam czuje.
Mam to samo u teściów ale oni wietrzą mieszkanie przed przyjazdem i palą na balkonie. Mała i tak śmierdzi ale nie jest aż tak źle jakby tego nie robili. Taki był warunek przyjazdu tam z małą.
Kurcze.. ja nienawidze jak pala ,a pozniej podchodza do malej.. to tak smierdzi.. oni pala w kuchni przy otwartym oknie ale i tak smierdzi.. :/
 
Ja również miałam załamanie z kp. Będąc jeszcze w szpitalu miałam całe sutki poranione, po wyjściu w domu karmiłam z zaciśniętymi zębami i łzami w oczach. Jak była u nas położna to oczywiście musiała sprawdzić czy mam pokarm i jak mi ścisnęła sutka to poszło z krwią i wtedy powiedziałam dość i kupiłam laktator. Początkowo pokarm szedł z krwią. Po niecałym tygodniu jak wszystko się zagoiło to wróciliśmy do karmienia piersią. Obecnie karmimy się mieszanie kp plus mm. Na noc młody dostaje mm I śpi różnie, czasem godzinę czasem trzy. Po cycu czasem budzi się po 15 minutach ale najważniejsze że akceptuje cyca butle i smoczek.

Powiem Tobie że u mnie też krew się już polała. Sutek jest wklęsły i odrywał się od otoczki przy laktatorze. Już go nie poddaje tak silnym programem.
 
Ostatnia edycja:
Z
Kurcze.. ja nienawidze jak pala ,a pozniej podchodza do malej.. to tak smierdzi.. oni pala w kuchni przy otwartym oknie ale i tak smierdzi.. :/

Zanim urodziłam nie palili przy mnie i też w kuchni. Dla mnie to bezsens bo wszystko leci po całym mieszkaniu czy tak czy tak. Bywało też że paląc na balkonie stali w drzwiach balkonowych więc wciągało wszystko do środka :) ja się gotowałam już wewnątrz. Z palaczami się nie dogadasz. Postawiliśmy jednak warunki. Mój chłopak je stawia bo to jego rodzice więc to on musiał to załatwić. Jak się coś zmieni to ja tam już małej nie zabiorę i tyle.
 
Dziewczyny.. cos dziwnego sie dzieje i nie wiem jak to sobie wytlumaczyc.. tzn.. moja mala ,odkad sie urodzila ,stale placze gdy przyjezdzamy do mojej mamy, do mieszkania,jest niespokojna,nie umie tam zasnac itd.. na scianie wisi obraz mojego brata wraz z malzonka.. na ktory mloda stale sie patrzy i po tym jakby cos w nia wstapilo,czyli jak wyzej pisalam.. gdy wychodzimy uspokaja sie.. dodam tez ze moja mama pali i moj brat tez wiec jest tam dosc smrodliwie,gdy mamy przyjechac oni niby pala w kuchni tylko ale sam fakt ze jest juz wszystko nasiakniete tym smrodkiem..

Do sedna.. dzis bylo strasznie.. nie moglam jej uspokoic za cholere.. dusila sie az od wrzasku.. :( wyszlismy w poplochu i uspokoila sie w samochodzie dopiero.. wykapalam ja w zielu ostrozenia i byly te fafoly az czarno i bardzo duzo.. no i jeszcze jedno ,przed kapaniem wypila 50ml mm i po kąpaniu 40ml, tj 90 ml mm ,czego nigdy mi tak nie wypila.. no i przed wyjazdem tam byla bardzo spokojna,najedzona,usmiechnieta..
Czy Ty widzisz jakiś związek pomiędzy płaczem dziecka a zdjęciem brata z żoną?☺
Też myślę , że to papierosy ☺
Wiecie co ja chyba rzeczywiście mam pozatykane kanaliki. Trochę zluszczylam sutka chusteczką i tak pootwieralam skórę to odblokował się jeden wiecej i szło szybciej bo dotychczas był.jeden. Siedziałam ponad godzinę ale oproznilam do końca piersi. Może przez takie działanie więcej mleka się będzie produkowało. Ściągnęłam z dwóch 70 ml :) To najwięcej ile ściągnęłam. Muszę poświęcić temu więcej czasu. Postaram się nie poddać. Może jak będzie leciało więcej i swobodniej to mała jeszcze się przekona do ciągnięcia.
Trzymam kciuki za Twoją laktację ☺
Ja miałam jeszcze w ciąży bardzo uklejone sutki od powoli sączącego się mleka. Ogólnie nie było widać, żeby się coś wydostawało a wieczorem całe sutki były uklejone. Po prysznicu też je oczyszczałam
 
Dziewczyny chciałam pospieszyć dzisiaj w kąpaniu maluchów. Kąpałam je równocześnie tzn nalałam córce wody do wanny i się brzechtała a ja w tym czasie kąpałam obok w sypialni małego. Jak go już ubrałam i zostawiłam na łóżku to poszłam umyć Natalkę. Patrze , że tak dużo piany jej się zrobiło w wodzie. Jak spytałam to powiedziała , że swojego płynu dolała. Odkryłam właśnie że wylała mi całą butelkę lactacydu płynu do intymnej i pół butelki szamponu..
Już nie wspomnę że bierze sobie moje kosmetyki do makijażu i maluje buzie lalek. Rano znalazła moją ulubioną szminkę i wymazała lalce całą twarz.. eh córunia..
 
Czy Ty widzisz jakiś związek pomiędzy płaczem dziecka a zdjęciem brata z żoną?☺
Też myślę , że to papierosy ☺

Trzymam kciuki za Twoją laktację ☺
Ja miałam jeszcze w ciąży bardzo uklejone sutki od powoli sączącego się mleka. Ogólnie nie było widać, żeby się coś wydostawało a wieczorem całe sutki były uklejone. Po prysznicu też je oczyszczałam
Mam swoja teorie, a nie chce mi sie tlumaczyc ;)
 
reklama
Do góry