G
gosc12
Gość
Ja tez juz plakalam z niemocy. W pewnym momencie chcialam go juz zostawić w łóżeczku zeby sie wyplakal. Ale nie dalam rady. Od wczoraj zauwazylam, ze mu najlepiej jak lezy ze mną w lozku i jest podpiety pod cyca. Normalnie aniol. Tylko, ze ja sie boje z nim spac.
Bo to wykańcza strasznie. Ja już myślałam że zacznę krzyczeć..
To ja znowu mam tak czuły sen przy niej , że odpływam i śpię w najlepsze ale nawet palcem nie ruszę