Ja zakleje woreczek i zapne pampersa. Tak z synem zawsze robiłam. Ale... Chłopakowi też prościej pobrać. Nic zobaczmy. Ewentualne mąż jak na pocztę pojedzie to wstapi do apteki koło pocztyMy ostatnio też tak kilka kluc ale się udało w końcu.
Powodzenia z pobieraniem moczu haha pamiętam cyrki z córką. Leżała z tym woreczkiem przyklejonym i czekaliśmy na siku a jak zaczęła sikać to woreczek się odkleil i było po robocie haha.
reklama
E
Ewka34
Gość
Wczoraj od tescia mala dostala pieluchy "2",100zl i ubranka na wiekszy rozmiar.. milo z jego strony,chociaz mogl dac znac ze beda,bysmy zostali w domu.. on zawsze byl za wnukami.. paczke przekazala nam szwagierka z dolu..
A tesciowa dostaje na lep.. dowiedziala sie ze my stad idziemy i zaczela mezowi piasek do butow wsypywac i znow zaczela spiewac.. ech.. zamiast zalagodzic to wszystko, ona sie dalej pograza.. co prawda i tak bym powiedziala ze ma spadac
A tesciowa dostaje na lep.. dowiedziala sie ze my stad idziemy i zaczela mezowi piasek do butow wsypywac i znow zaczela spiewac.. ech.. zamiast zalagodzic to wszystko, ona sie dalej pograza.. co prawda i tak bym powiedziala ze ma spadac
Ostatnio edytowane przez moderatora:
miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
Moja tez sie buntuje ostatnio nawet jak jej wciskam czy cierpliwie podaje.. obawiam sie ze trace mleko z stresu.. znowu
Ale to nie tylko u was pod górkę [emoji5] także się nie martwcie i nie poddawajcie zupełnie przechodząc na mm, bo skoro macie pokarm to szkoda tego pokarmu i wartości jakie ma moja tez pod wieczór brzydko mówiąc dostaje pierdolcia jak nie może już złapać sutka i nie ma siły i się denerwuje krzyczy, ale probuje do 15-20 min pomęczyć się i powalczyć żeby jednak z cycks zjadła, nakładam ta nakładkę z lovi i coś tam skutkuje i jest lepiej już niż bez nakładki, bo łatwiej jej ten sztuczny sutek gumowy chwycić i ciumka. Dopiero mm podaje w ostateczności jak już nie mam siły by walczyć i się starać to wtedy dostanie max 40 ml mleka sztucznego, ale nie mam z tego powodu wyrzutów, bo wiaodmo każda z nas do ostatniej chwili stara się nakarmić z cyca, ale czasami już nie ma sił i chęci.. u was tez takie chwilowe tzn z 2-3 h dziecko dokazuje i nie chce złapać piersi czy może tak macie cały dzień? Jeśli pare godzin to ja jednak bym się przemęczyla jeszcze dla dobra dziecka i siebie i próbowała do skutku wtedy z tymi nakładkami, z tym rolowaniem sutka do buzi itd
E
Ewka34
Gość
Ja tak mam caly dzien.. troche pociumka i ryk.. :/ nawet rolowalam sutka jak ty i nic..Ale to nie tylko u was pod górkę [emoji5] także się nie martwcie i nie poddawajcie zupełnie przechodząc na mm, bo skoro macie pokarm to szkoda tego pokarmu i wartości jakie ma moja tez pod wieczór brzydko mówiąc dostaje pierdolcia jak nie może już złapać sutka i nie ma siły i się denerwuje krzyczy, ale probuje do 15-20 min pomęczyć się i powalczyć żeby jednak z cycks zjadła, nakładam ta nakładkę z lovi i coś tam skutkuje i jest lepiej już niż bez nakładki, bo łatwiej jej ten sztuczny sutek gumowy chwycić i ciumka. Dopiero mm podaje w ostateczności jak już nie mam siły by walczyć i się starać to wtedy dostanie max 40 ml mleka sztucznego, ale nie mam z tego powodu wyrzutów, bo wiaodmo każda z nas do ostatniej chwili stara się nakarmić z cyca, ale czasami już nie ma sił i chęci.. u was tez takie chwilowe tzn z 2-3 h dziecko dokazuje i nie chce złapać piersi czy może tak macie cały dzień? Jeśli pare godzin to ja jednak bym się przemęczyla jeszcze dla dobra dziecka i siebie i próbowała do skutku wtedy z tymi nakładkami, z tym rolowaniem sutka do buzi itd
G
gosc12
Gość
WidoczniePrzyzwyczaiła się do butli
Jeszcze byś ją nauczyła do cyca. Ale musiałabyś odpuścić całkowicie butle i przez kilka dni byście się pomeczylyWidocznie
G
gosc12
Gość
Mało leci. Piersi wróciły do swojego rozmiaru sprzed ciąży, są miękkie. Przy małej dużo leci bo staram się przystawiać. Czasem złapie, trochę poje i koniec. Więcej krzyku i płaczu, nie chce jej męczyć. A tak to leci z 50ml laktatorem. Chyba, że z dwa razy na dzień zrobią się ciężkie to te 100 odciagne. Szkoda .. ale jestem już wykończona i chyba to będzie dobre wyjście mimo , że psychicznie jestem rozbita , że karmienie dobiega końcaNo to lipnie, bo tak dobrze szło...i miałaś tyle mleka..A jakbyś odciągała i dawała jej z butli twoje?
G
gosc12
Gość
A nie leci przy niej ? Widzisz , że mało się zrobiło ?Moja tez sie buntuje ostatnio nawet jak jej wciskam czy cierpliwie podaje.. obawiam sie ze trace mleko z stresu.. znowu
Ja mam piersi cały czas miękkie. Pewnie laktacjela się ustabilizowala. I nie leci nic nad stan tylko tyle co dla malej. A wydaje się jakby mało było. Też miałam takie wrażenie ale była położna, mała dużo przybrała przez tydzień czyli nie mam mało pokarmuMało leci. Piersi wróciły do swojego rozmiaru sprzed ciąży, są miękkie. Przy małej dużo leci bo staram się przystawiać. Czasem złapie, trochę poje i koniec. Więcej krzyku i płaczu, nie chce jej męczyć. A tak to leci z 50ml laktatorem. Chyba, że z dwa razy na dzień zrobią się ciężkie to te 100 odciagne. Szkoda .. ale jestem już wykończona i chyba to będzie dobre wyjście mimo , że psychicznie jestem rozbita , że karmienie dobiega końca
reklama
E
Ewka34
Gość
Cos leci ale mniej.. tak widze ze mniej jest.. ze to nie to co bylo..A nie leci przy niej ? Widzisz , że mało się zrobiło ?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: