reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mogę wyjść kiedy chce, tylko dzień wcześniej muszę zgłosić. Normalnie w piątek byłoby lekarz, który robi bilans i chciałam poczekać, żeby zrobić ten bilans od razu, ale lekarz będzie dopiero w poniedziałek. Nie wiem czy chce tyle dni czekać.... Zobaczymy. Jutro przyjdzie Pani, która zajmie się wyrobieniem aktow urodzenia Leo i gotowe przyniesie w piątek i jutro będą pobierać krew dla Leonardo. Więc do piątku zostanę, a czy dłużej to się okaże.
To ciekawe jak to u nas będzie. Nie wiedziałam, ze to jest tak ze można sobie wyjsc kiedy się chce :) a z tym aktem urodzenia to tez mega fajnie, ze ktos przychodzi i zaraz na drugi Dzien jest gotowy. U Was tak poprostu jest? Czy Wy jakos specjalnie to zamawialiscie? Na szkole rodzenia u nas położna mowila, ze trzeba czekac na akt do 6 tygodni, co dla mnie wydawało się mega głupota, takie rzeczy powinny być załatwiane od reki. Mam nadzieje, ze to nie jest prawda...
 
reklama
Ja już też jestem z inną Panią na sali ale dwuosobowej z łazienką elektrycznymi łóżkami, wanienka, przewijaniem, także super:)
W nocy i dzisiaj rano się dokarmialiwmy bo jeszcze miałam mało pokarmu ale już czuję jak mi się piersi napełniają także zaraz wybudzany Olka na jedzonko.
Noc była ciężka ale w dzień ładnie śpi :)
Jak wszystko będzie dalej ok to jutro nas wypuszcza:)
 
No i trzeba wziąć pod uwagę że każda z nas ma inne mleko. Kaloryczność inną itp [emoji39][emoji39] może faktycznie jak widzisz jakieś inne mleczko najpierw to faktycznie może jest wodniste i nie ma co się martwić że tyle je. Widocznie tyle potrzebuje :)

Odciągam zazwyczaj początek. I tak muszę bo się dławi. Wtedy je mniej. No tak mi się wydaje, że na początku tym rzadkim się dziecko nie naje. Z resztą był temat tu kiedyś poruszany , że dziecko jak chwilę ssie to pije nie je. To moje pierwsze dziecko, pierwsze karmienia i tez się nie znam za bardzo. Chciałabym żeby zjadła i ładnie spała, ale częściej tak nie jest niestety. :( Cycuś przytulasek mi się trafił [emoji23]
 
No to ja od dziś nic z białkiem mleka krowiego nie jem...
Mleczko też jest w razie czego.
Czekamy czy będą efekty :(
IMG_20180815_132059.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180815_132059.jpg
    IMG_20180815_132059.jpg
    55,5 KB · Wyświetleń: 374
Ja już też jestem z inną Panią na sali ale dwuosobowej z łazienką elektrycznymi łóżkami, wanienka, przewijaniem, także super:)
W nocy i dzisiaj rano się dokarmialiwmy bo jeszcze miałam mało pokarmu ale już czuję jak mi się piersi napełniają także zaraz wybudzany Olka na jedzonko.
Noc była ciężka ale w dzień ładnie śpi :)
Jak wszystko będzie dalej ok to jutro nas wypuszcza:)
To świetne wiadomości ❤️ jaka sala super, jeszcze klimatyzacji brakuje tylko :D
A w nocy co się działo ? Nie chciał maluszek spać ?
 
To świetne wiadomości ❤️ jaka sala super, jeszcze klimatyzacji brakuje tylko :D
A w nocy co się działo ? Nie chciał maluszek spać ?
Płakały dzieci mam po CC one biedne leżały ruszać się nie mogły położne chodziły między salami im pomagać no ale jednak dzieciaczki płakały. No i mój się budził co chwilę i chciał pierś a mleka mało więc słabo było. Zresztą trochę mnie emocje jeszcze trzymały tez.
Na szczęście dzisiaj taką pogoda w miarę więc okno uchylone i jest fajnie :)
 
Ja już też jestem z inną Panią na sali ale dwuosobowej z łazienką elektrycznymi łóżkami, wanienka, przewijaniem, także super:)
W nocy i dzisiaj rano się dokarmialiwmy bo jeszcze miałam mało pokarmu ale już czuję jak mi się piersi napełniają także zaraz wybudzany Olka na jedzonko.
Noc była ciężka ale w dzień ładnie śpi :)
Jak wszystko będzie dalej ok to jutro nas wypuszcza:)
Mi też dolozyli panią na salę, jestem na sali 2os, też są łóżka elektryczne mega wygodne:)
 
reklama
Młoda zjadła z cycka i dalej się kręciła. To dałam jej mojego mleka do butli żeby dojadła. I chyba niepotrzebnie bo chlusnęła. Jedyny minus karmienia bezpośrednio z cyca to nie wiadomo ile dziecko dokładnie zjadło... :/
 
Do góry