reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
On mi włożył palce i uciekał jakby bardziej z przodu pochwy, nie do tylu gdzie się wkłada tabletki czy cos:D ja ogólnie czułam przy aplikacji tabletek zawsze jak np nie byłam wypróżniona takie twardsze miejsca.... I dr mówił że my mamy fajnie bo z tej dziurki możemy też próbować wepchnąć kal... nie wiem, wolę czopka spróbować chyba....

Z przodu ? A to dziwne zwłaszcza że jelita są z tyłu, chyba że coś źle rozumiem. :) Hmmm no nic spróbuję może :D mi w sumie trochę pomagają czopki glicerynowe. Aplikuję i po kilku minutach lecę do WC ale czy one tak całkowicie oczyszczą to chyba nie. Ja przynajmniej mam wrażenie że tylko to co jest blisko wyjścia :)
 
Właśnie wracam z ktg, zapisały sie dwa skurcze jeden doszedł do 100, drugi do 80 w odstępie 15min. Położna powiedziała ze jak bedą takie jak te do 100 w odstępie 10min to można powoli sie zbierać. Najlepsze jest to ze ten skurcz do 100 to dla mnie nie jakiś mega ból jak każdy mi mówi ze na pewno nie przegapie [emoji3]

Widocznie jesteś w stanie ból o większej sile znieść bardzo dobrze :)
 
Ja też już po ktg. Skurcze jednostajne na 25 % :D A jak przyszedł skurcz który czułam to ktg pokazało 5 %. Moja P. Doktor powiedziała żebym nie patrzyła na tą maszynę bo to sciema :) zbadała mi szyjke, mówi że jej już nie ma. I że teraz powinno się zrobić rozwarcie, że u pierworódek najpierw się skraca szyjka później robi się rozwarcie. A u tych co już rodziły to różnie to bywa. Chciała mnie zostawić w szpitalu na obserwacji, bo byłam u niej teraz na dyżurze i sugeruje że to się może coś dzisiaj zacząć skoro męczą mnie w nocy skurcze i konkretnie mi odchodzi czop no i szyjki brak ale doszlysmy do wniosku że lepiej będzie jak coś porobie w domu. Przepływy, wody są w normie. I jak w nocy nie wyląduje u niej na porodówce to mam podejść jeszcze jutro na wizyte.
 
Bo ty i @Avalia jesteście kolejne [emoji16]
Nie no , żartuje. Bo takie wyliczanie na pewno może irytować. :*
Trzymam kciuki , żebyscie wszystkie urodziły w czasie jakim chcecie :**** czyli jak najszybciej :** @Paulana co u Ciebie ?
Ja tam chętnie, ale to i tak jeszcze sporo z Was przede mną. Poza tym dziwne to ale serio bliskość porodu czułam bardziej 2 tygodnie temu niż teraz. Wyłączyłam myślenie tematycznie porodowe :p Jutro ktg i w sumie chodze tam tylko po to by spr tętno małego, choćby skurcze się pisały na 100 to o kant d.... to rozbić :D Co ciekawe jak myslałam o porodzie byłam wykończona fizycznie i bałam się że jak pojade do szpitala to po prostu niewyspana i zmęczona będę, a ostatnio nawet lepiej śpie :) Oczywiscie bolą biodra i żebra ale już przywykłam :) Jedyne co mnie przeraża to waga małego w momencie porodu. Boje sie że wyjdzie przed porodem że waży powiedzmy 4,5kg a oni będą mi kazać go kluć przez sn. Tak jak wcześniej bałam się cesarki i nadal się boje, tak myśląc o wadze Leona to jednak bliżej mi do cc niz sn :/
 
Z przodu ? A to dziwne zwłaszcza że jelita są z tyłu, chyba że coś źle rozumiem. :) Hmmm no nic spróbuję może :D mi w sumie trochę pomagają czopki glicerynowe. Aplikuję i po kilku minutach lecę do WC ale czy one tak całkowicie oczyszczą to chyba nie. Ja przynajmniej mam wrażenie że tylko to co jest blisko wyjścia :)
No wkladasz palec w pochwe i teoretycznie czuc ten kal z tylu miedzy sciankami pochwy i odbytu.. tez tak mam :D
 
Hyhyhy skad ja to znam :D ja glukozy nie podaje ale wode przegotowana bede,chyba ze nie bedzie pila ;)

Do tej pory też dawałam wodę przegotowaną , ale nie chce pić za bardzo, krzywi się , wypluwa. Nawet smoczka nie chce ciągnąć, musiałam zmienić butelkę na taką gdzie leci normalnie ze smoczka, nie trzeba się wysilać. Bo muszę mieć wodę w razie czego na dworze lub w domu na czkawkę. A taka co trzeba ciągnąć to więcej się ukrzyczy niż napije
 
Jesteśmy na spacerze. Do nie spania się chyba już przyzwyczaiłam bo nawet zmęczona tak nie jestem. Ale psychicznie już miałam dzisiaj dość. Popłakałam się, ukrzyczalam , ona płakała a ja brałam prysznic, w końcu mi się jej żal zrobiło i gola , mokra , poszłam ja przytulić. Aż mi źle byloz poczułam się jak wyrodna matka. Ale po prostu już nie dawałam dzisiaj rady, upocona, podpaska nie zmieniona, mokra w mleku, głodna , a ona płacz i cycek 8 godzin na okrągło..
Biedna.. ale rozumiem cie.. tez bylam sama z pierwsza bo moj pracowal od rana do wieczora.. moze sprobuj ja oplukac ,moze tez jej goraco ;) moja teraz lezy jak żaba w pieluszce tylko,najadla sie i spi ale tez sie budzi w takie goraczki czesciej..
 
reklama
Do tej pory też dawałam wodę przegotowaną , ale nie chce pić za bardzo, krzywi się , wypluwa. Nawet smoczka nie chce ciągnąć, musiałam zmienić butelkę na taką gdzie leci normalnie ze smoczka, nie trzeba się wysilać. Bo muszę mieć wodę w razie czego na dworze lub w domu na czkawkę. A taka co trzeba ciągnąć to więcej się ukrzyczy niż napije
To wywal cyca na lawce.. ja tak ostatnio zrobilam ;) nakarmilam i poszlysmy dalej
 
Do góry