madziula92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2018
- Postów
- 1 637
Hehe nawet nie strasz [emoji14]To może poród już tuż tuż
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hehe nawet nie strasz [emoji14]To może poród już tuż tuż
Ja już po wizycie. Rozwarcie 2,5 cm, szyjka zgłoszona, Pan dr powiedział,że wszystko pięknie przygotowane tylko skurczy brak masażu nie robił bo nie chce ryzykować żeby szyjka nie pękła.. Młoda jakimś cudem 3500 g!!!! Szok... znowu duże dziecko.... dostałam skierowanie do szpitala na 17 sierpnia...Ale powiedział,że lepiej po weekendzie, bo w weekend nikt mi nie będzie indukowal porodu.... Dramat. Napisałam już do męża żeby zamknął oczy i pomyślał o czymś przyjemnym, i pożyczył mi Wacka...bo to jedyny sposób którego mogę spróbować A już jestem zdesperowana...To napisał że nie o to chodzi,że oczy musi zamykać. Jak zapytałam to o co chodzi, że nawet nie przytulisz to co dopiero seks... To pisze o pracy i że urlop musi już wziąć od pon, znowu to zdenerwowali bo premii takiej nie będzie jak miała być... I znowu chłop zestresowany i zdenerwowany.
Na zaparcia Pan dr pokazał co wymasowac w pochwie żeby jelita pobudzić. Ale polecił też czopek EvaQu ...tylko on ponoć może spowodować że pomyle bóle porodowe z jelitowymi.... To narazie pije kawę z mlekiem i zajadam grejfrutem..... później spróbuje czopka glicerynowego.... że ja z ta lactuloza dupy dałam...z popiciem woda
Jenyyyy zamień się błagam!!!!! Kawa z mlekiem i grefrutem nic nie dała...chyba muszę iść po te czopki;(Za to ja juz dzisiaj 3 razy na kibelku siedziałam. Rozwolnienie to nie było ale brzuch miał takie skurcze jak przy rozwolnieniu więc się troche pomęczyłam na tym wc wkurza mnie troche to częste bieganie na "2" bo mam problem z hemoroidem sory za szczegóły
Za to ja juz dzisiaj 3 razy na kibelku siedziałam. Rozwolnienie to nie było ale brzuch miał takie skurcze jak przy rozwolnieniu więc się troche pomęczyłam na tym wc wkurza mnie troche to częste bieganie na "2" bo mam problem z hemoroidem sory za szczegóły
On mi włożył palce i uciekał jakby bardziej z przodu pochwy, nie do tylu gdzie się wkłada tabletki czy cos ja ogólnie czułam przy aplikacji tabletek zawsze jak np nie byłam wypróżniona takie twardsze miejsca.... I dr mówił że my mamy fajnie bo z tej dziurki możemy też próbować wepchnąć kal... nie wiem, wolę czopka spróbować chyba....Ja tam nie jestem pewna czy sex tak pobudza do porodu. U nas jakoś nie działa. Nie chcę też szyjki drażnić już przed porodem w razie co.
Ciekawa ta opcja z masowaniem pochwy na pobudzenie jelit. Pewnie nie jesteś w stanie słowami wytłumaczyć co i jak? hehe bo ja na pewno będę miała z tym problem. Słabo się załatwiam. Chyba że cud się stanie przed porodem
A jak nie śpi czasem 12 godzin to normalne ? Po mm w nocy też spała krótko bo półtorej godziny. A zjadła 100ml..Kochana żadnej glukozy. Po co?
A to że dziecko KP budzi się na cyca co godzinę czy dwie to norlane. Tym bardziej w te upały. Oprócz tego że głodna to się dziecku pić chce.
To nie mm żeby dziecko spało po nim 3-4h.
Ale śliczne. Z wagą rzeczywiście idą jak burza. Super. A ty masz choć chwilkę dla siebie przy swojej czwóreczce?Wiesz, myślę, że faceci czasem nie ogarniają wszystkiego swoim rozumkiem. Mojemu trzeba np. bezpośrednio powiedzieć żeby dzieckiem się zajął, bo płacz jakoś średnio na niego działa i nie ważne, że ja mam zajęte ręce drugim szczęściem.
A z wózkiem to zrobił ten sam patent jak Jasio się urodził. Dumny z siebie przyniósł wózek do domu i mi go rozłożył... A to taka typowa spacerówka minimum od roczku, nie powiem, fajna była. Jak mu powiedziałam, że to wózek nie dla niemowlaka, to mu mina zrzedła, mówię Wam, bezcenna. Tym razem nie ryzykowałam, kupiłam wózek sama hie hie.
Zobacz załącznik 886007
2 tygodnie i 5 dni
Jesteśmy na spacerze. Do nie spania się chyba już przyzwyczaiłam bo nawet zmęczona tak nie jestem. Ale psychicznie już miałam dzisiaj dość. Popłakałam się, ukrzyczalam , ona płakała a ja brałam prysznic, w końcu mi się jej żal zrobiło i gola , mokra , poszłam ja przytulić. Aż mi źle byloz poczułam się jak wyrodna matka. Ale po prostu już nie dawałam dzisiaj rady, upocona, podpaska nie zmieniona, mokra w mleku, głodna , a ona płacz i cycek 8 godzin na okrągło..Albo po prostu potrzebuje twojej bliskości. Podobno tak jest na początku[emoji4] Dajcie sobie trochę czasu[emoji16]
Moce mnie opuściły przy tym moim małym glodomorzeTo sciagnij jeszcze swoimi mocami troche chlodku do Wroclawia i moge rodzic